Dunkierka

Okładka książki Dunkierka Joshua Levine
Okładka książki Dunkierka
Joshua Levine Wydawnictwo: HarperCollins Polska powieść historyczna
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
HarperCollins Polska
Data wydania:
2017-08-23
Data 1. wyd. pol.:
2017-08-23
Język:
polski
ISBN:
9788327631381
Tłumacz:
Leszek Stafiej
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
86 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
229
193

Na półkach:

Nie mam porównania z innymi książkami o tej tematyce, ale nie zachwyciła mnie w ogóle. Nie ma przede wszystkim żadnej akcji. Ale to było chyba zamierzeniem autora. Według mnie książka skupia się bardziej na przygotowaniach i realizacji filmu o Dunkierce. Dla fascynatów tym tematem :)

Nie mam porównania z innymi książkami o tej tematyce, ale nie zachwyciła mnie w ogóle. Nie ma przede wszystkim żadnej akcji. Ale to było chyba zamierzeniem autora. Według mnie książka skupia się bardziej na przygotowaniach i realizacji filmu o Dunkierce. Dla fascynatów tym tematem :)

Pokaż mimo to

avatar
563
534

Na półkach: ,

Autor świetnie nakreślił sytuację, jaka miała miejsce podczas akcji w Dunkierce, zestawiając z filmem. Czyta się szybko i tak, że łatwo sobie wszystko wyobrazić i... przypomnieć poszczególne sceny z filmu. A także zrozumieć znaczenie samej ewakuacji.

Autor świetnie nakreślił sytuację, jaka miała miejsce podczas akcji w Dunkierce, zestawiając z filmem. Czyta się szybko i tak, że łatwo sobie wszystko wyobrazić i... przypomnieć poszczególne sceny z filmu. A także zrozumieć znaczenie samej ewakuacji.

Pokaż mimo to

avatar
161
57

Na półkach: ,

Dużo lepszy odbiór filmu Nolana z lekturą książki przed seansem.

Dużo lepszy odbiór filmu Nolana z lekturą książki przed seansem.

Pokaż mimo to

avatar
1063
689

Na półkach: , , ,

Chyba spodziewałam się trochę czegoś innego po tej książce, ale mimo wszystko czytało mi się ją całkiem nieźle. Rzuciły mi się gdzieś w oczy komentarze, że "Dunkierka" to opowieść o operacji Dynamo wzbogacona ciekawostkami dot. filmu o tym samym tytule. Fakt, ciekawostki te urozmaicają trochę lekturę, choć moim zdaniem książka mogłaby się bez nich obyć. Za to zdecydowanie nie podszedł mi początek i koniec napisany stricte "dla filmu", czyli wywiad z reżyserem Christopherem Nolanem i sama opowieść o kręceniu filmu we Francji. Napisane jest to w tak kompletnie innym stylu niż cała reszta, tak to się jakoś nie trzyma kupy... Jednak faktycznie rozdziały opowiadające o samej operacji Dynamo są naprawdę ciekawe - dowiadujemy się tutaj, jak doszło do sytuacji, w której trzeba było ewakuować brytyjskich żołnierzy, jak ta ewakuacja przebiegała, jakie były emocje jej towarzyszące, jakie decyzje podejmowały władze brytyjskie... Sporo tu historii, ale napisanej w porywający sposób. Gdyby "filmowe" wstawki zamienić na jakąś krótką analizę historyczną, byłaby to naprawdę bardzo dobra książka. A tak zostawiam ją z oceną "dobra", na film się raczej nie skuszę.

Chyba spodziewałam się trochę czegoś innego po tej książce, ale mimo wszystko czytało mi się ją całkiem nieźle. Rzuciły mi się gdzieś w oczy komentarze, że "Dunkierka" to opowieść o operacji Dynamo wzbogacona ciekawostkami dot. filmu o tym samym tytule. Fakt, ciekawostki te urozmaicają trochę lekturę, choć moim zdaniem książka mogłaby się bez nich obyć. Za to zdecydowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
42

Na półkach:

Realistyczny opis wojennego horroru z maja 1940 z cennymi uwagami odnośnie przygotowywania filmu fabularnego.Warto przeczytać przed obejrzeniem filmu.

Realistyczny opis wojennego horroru z maja 1940 z cennymi uwagami odnośnie przygotowywania filmu fabularnego.Warto przeczytać przed obejrzeniem filmu.

Pokaż mimo to

avatar
957
743

Na półkach: ,

"Podnoszę się i widzę przed sobą obraz wzbudzający grozę. Wszędzie krew. Zakrwawione ludzkie szczątki, które jeszcze kilka sekund temu należały do ludzi, których znałem osobiście, leżą porozrzucane wokół w groteskowych pozach...
Z trudem docieram na stanowisko celniczego, który ma rozerwaną szyję, rozpruty brzuch i urwaną rękę. Nadal oddycha, jęcząc cicho".

Od 27 maja do 4 czerwca 1940 roku alianci, w obawie przed potężną niemiecką ofensywą , ewakuowali z Dunkierki ponad 300 000 angielskich i francuskich żołnierzy.

Jeżeli oczekujesz powieści o wątku historycznym z fikcyjnymi postaciami, to się rozczarujesz.
To typowa książka historyczna z opisanymi faktami, realnymi bohaterami i ich relacjami z okresu II Wojny Światowej.
Autor nie tylko skupia się na trudnej operacji zwanej "Dynamo", która w istocie musiała być cudem, ale opisuje jakie skutki wywarła na społeczeństwie II Wojna Światowa.

Joseph Levine porusza kwestię młodzieży. Niczego nie świadomi Anglicy, ruszający do wojska ślepo, wierząc w głuche obietnice, ("Dziwna Wojna").
Niemieckie wyprane mózgi, którzy bez słowa sprzeciwu wyruszyli zaatakować Polskę, wmawiając sobie kłamstwo.
Amerykańska moda nastolatków, za którą podążała Wielka Brytania.

Pisarz w "Dunkierce" zaznacza, że gdyby nie Małe Statki, zwykła pomoc cywilów, akcja militarna mająca na celu uratowanie setki tysięcy żołnierzy, skończyłaby się inaczej.

Autor zmusza nas do refleksji.
Jakby się skończyła wojna, gdyby Churchill nie został premierem?
Dlaczego żołnierze walczący do końca, odczuwali wstyd, po powrocie do kraju?
Jak to jest, że nerwy targają każdą komórką twojego ciała, na tyle, że strzelasz do swoich?
Ta książka uświadamia, że nawet jedna najmniejsza decyzja głowy państwa, miałaby potężne skutki w dzisiejszym świecie.
A co za tym idzie, nie byłoby takiej Europy, jaką możemy oglądać dziś.

"Podnoszę się i widzę przed sobą obraz wzbudzający grozę. Wszędzie krew. Zakrwawione ludzkie szczątki, które jeszcze kilka sekund temu należały do ludzi, których znałem osobiście, leżą porozrzucane wokół w groteskowych pozach...
Z trudem docieram na stanowisko celniczego, który ma rozerwaną szyję, rozpruty brzuch i urwaną rękę. Nadal oddycha, jęcząc cicho".

Od 27 maja do 4...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1211
365

Na półkach: ,

Dunkierka to historyczna rekonstrukcja wydarzeń z przełomu maja i czerwca 1940 roku, gdy połączone siły angielsko- francuskie zostały otoczone przez niemieckie wojska.
Brawurowa akcja ewakuacyjna brytyjczyków wydarła z plaż Dunkierki 300 tys żołnierzy, którzy z trzech stron otoczeni byli przez wroga a od domu dzielił ich tylko kanał La Manche.
Książka jest doskonałym kompendium wiedzy, przedstawia nie tylko inwazje Niemiec na terenie Francji i Belgi. Autor pochyla się również nad przybliżeniem czytelnikowi zarysu społeczno - ekonomicznego Europy i Stanów Zjednoczonych sprzed wybuchu wojny,
Wznowienie wzbogacone jest o mapy historyczne, zdjęcia z planu filmowego i wywiad z reżyserem filmu Christoperem Nolanem.
Polecam to ciekawa pozycja, która rzuca światło na wydarzenia II wojny światowej.

Dunkierka to historyczna rekonstrukcja wydarzeń z przełomu maja i czerwca 1940 roku, gdy połączone siły angielsko- francuskie zostały otoczone przez niemieckie wojska.
Brawurowa akcja ewakuacyjna brytyjczyków wydarła z plaż Dunkierki 300 tys żołnierzy, którzy z trzech stron otoczeni byli przez wroga a od domu dzielił ich tylko kanał La Manche.
Książka jest doskonałym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1114
540

Na półkach:

,,Na wschód od portu zaczynały się plaże i ciągnęły się przez ponad szesnaście kilometrów. Plaże jak okiem sięgnąć były czarne od tłoczących się na nich dziesiątków tysięcy żołnierzy. Podchodząc bliżej, oficer zauważył, że wielu mężczyzn brodziło w wodzie, ustawiając się w kolejkach do małych, żałośnie wyglądających wątłych łódek. Był to widok beznadziejnie przygnębiający. Zastanawiał się, jak mogą nie zdawać sobie sprawy, że tylko ułamek procent z nich ma szansę na ocalenie."

Lato 1940 roku. Setki tysięcy żołnierzy Brytyjskich Sił Ekspedycyjnych wycofuje się przez tereny Belgii w kierunku wybrzeża. Do Francji przybyli po tym, jak Anglia wypowiedziała wojnę Niemcom 3 września 1939 roku. W maju 1940 roku Niemcy rozpoczynają na zachodzie wojnę błyskawiczną i wówczas większość wojsk brytyjskich przemieszcza się szybko do Belgii. Wzdłuż rzeki Dyle wojska brytyjskie, francuskie i belgijskie formują lewą flankę sił alianckich. Na południu prawą flankę aliantów zabezpiecza Linia Maginota złożona z obronnych bunkrów, fortec i schronów ciągnąca się wzdłuż granicy francusko-niemieckiej. Dowództwo alianckie nie przypuszcza, że niemiecki plan natarcia wykorzysta odcinek frontu między umocnionymi flankami aliantów, a silnie zalesionymi górami Ardenami, teoretycznie nie do przebycia. Odcinek ten zabezpieczają niewielkie siły wojsk francuskich i właśnie to wykorzystują Niemcy. Plan gen. Ericha Mansteina jest niezwykle ryzykowny, bo przedarcie się przez górski i zalesiony teren jest trudne logistycznie, a warunkiem powodzenia ma być szybkość natarcia, zaskoczenie przeciwnika i wsparcie z powietrza. Mimo ryzyka Adolf Hitler wydaje rozkaz ataku. I zgodnie z planem Francuzi dają się zaskoczyć, Miemcy robią wyrwę w ich systemie obrony.

Wojska brytyjskie otrzymują rozkaz wycofania się kilka dni po tym, jak zajęły pozycje na terytorium Belgii. Wycofują się wszystkie formacje. Żołnierze jadą samochodami, traktorami, konno, na rowerach, poruszają się pieszo całymi batalionami lub w pojedynkę. Pozbawieni są zaopatrzenia i ciągle narażeni na ostrzał wroga. Przez to znajdują się w nie najlepszej kondycji fizycznej i psychicznej. Port w Dunkierce jest ostatnim pozostającym w rękach aliantów i lord Gort, dowódca wojsk brytyjskich uznaje, że jedyną szansą na chociaż częściowe ocalenie armii jest przedostanie się tam i przetransportowanie żołnierzy drogą morską do domu.

Joshua Levine opisuje przebieg ewakuacji w militarnym, politycznym i gospodarczym kontekście. Pokazuje jak służyło się w armii w 1940 roku młodym żołnierzom i jaką rolę odegrała kultura młodzieżowa w narastaniu nastrojów wojennych. Autor bardzo dobrze oddaje atmosferę zagrożenia i warunki w jakich odbywała się ewakuacja. ,,Ulice zatarasowane workami, wszystkie okna powybijane. Dym z płonącej rafinerii ropy naftowej spowijał całe centrum i doki. Martwi i ranni żołnierze zalegali na ulicach." Na plaży przez dziesięć dni przebywają dziesiątki tysięcy ludzi w różnym stanie fizycznym i psychicznym w warunkach, które gwałtownie się zmieniają. Na plażach rozgrywa się wszystko, co tylko możliwe. Zagrożenie nie znika po wejściu na pokład okrętów zmierzających do Anglii. Żołnierze nadal znajdują się pod ostrzałem Luftwaffe, artylerii z wybrzeża i torped.

Opowieść o Dunkierce to nie tylko żołnierze uwięzieni na plaży, szamocący się marynarze w małych łódkach, politycy zagrzewający do walki, generałowie trzęsący się przed nacierającymi niemieckimi czołgami, ale też historie mężczyzn i kobiet uczestniczących w tym dramacie, reakcje różnych krajów na nieszczęście oraz młodzież dochodząca do głosu w sensie politycznym, militarnym i gospodarczym. Dunkierka mimo ewakuacji po klęsce odbierana jest jako wydarzenie chwalebne, bo ogromna część wojsk brytyjskich wróciła z Dunkierki do domu cała i zdrowa. ,,Dunkierka symbolizuje dziś nadzieję i przetrwanie." Warto poznać ten kawałek historii. Polecam:)
https://magiawkazdymdniu.blogspot.com

,,Na wschód od portu zaczynały się plaże i ciągnęły się przez ponad szesnaście kilometrów. Plaże jak okiem sięgnąć były czarne od tłoczących się na nich dziesiątków tysięcy żołnierzy. Podchodząc bliżej, oficer zauważył, że wielu mężczyzn brodziło w wodzie, ustawiając się w kolejkach do małych, żałośnie wyglądających wątłych łódek. Był to widok beznadziejnie przygnębiający....

więcej Pokaż mimo to

avatar
450
346

Na półkach: ,

Całkiem niedawno do kin trafił film w reżyserii Christophera Nolana - "Dunkierka", który wydaje się być filmem wojennym, ale w rzeczywistości wcale nim nie jest. Skąd to wiem, skoro nie widziałam jeszcze tego obrazu? Ano od samego twórcy, ponieważ rozmowa z nim znajduje się w książce, którą napisał Joshua Levine. Książka, o której mowa, to "Dunkierka", która stała się bazą dla filmu uznanego reżysera, twórcy hitów o superbohaterach ("Batman: Początek", "Mroczny rycerz powstaje") czy filmów science fiction ("Interstellar", "Incepcja"). Rozmowa reżysera i autora - brytyjskiego historyka - zapowiada przedstawienie znanej historii w nieco inny sposób, przede wszystkim jako walki o przetrwanie, kiedy w ramach akcji pod kryptonimem "Dynamo" wyrywano z morderczego potrzasku ponad trzysta tysięcy żołnierzy brytyjskich i francuskich. "Dunkierka" to książka o niezwykłym wydarzeniu z okresu II wojny światowej, a także o procesie powstawania filmu, którego głównym zadaniem było przywrócić do życia niedoceniany fragment historii.
Joshua Levine opisał, w jaki sposób ludzie próbowali unikać konfrontacji z trudną wojenną rzeczywistością, jak radzili sobie z wielkim logistycznym przedsięwzięciem ewakuacji z Dunkierki, jak popadali w obłęd, szukali schronienia na wydmach, jak popełniali samobójstwa, wchodząc do morza z zamiarem pójścia do domu. Opierając się na wielu wspomnieniach uczestników koszmaru zwanego Dunkierką, ukazał ludzkie reakcje w godzinach ciężkiej próby, młodych i wycieńczonych psychicznie chłopców, którzy w trakcie odwrotu i ewakuacji pragnęli tylko jednego - wrócić do domu.
"Dunkierka" to spojrzenie na nastroje wojenne obecne w Europie i USA w latach dwudziestych i trzydziestych dwudziestego wieku, bo to z nich wziął się koszmar uwięzionych na plażach żołnierzy w 1940 r. To także opowieść o młodzieży i jej kulturze, która miała swój udział w nastrojach wojennych tego okresu. W Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Niemczech recesja, będąca skutkiem I wojny światowej, spowodowała wyodrębnienie się kultury młodzieżowej. Zarówno tej korzystającej z dóbr luksusowych, tańszych od dóbr podstawowych, jak i tej, która poszukiwała swojego miejsca na ziemi. Przywódcy wymienionych wyżej krajów pokładali wielkie nadzieje w młodym pokoleniu, każdy próbował wykorzystać młodych ludzi na swój sposób.
Jeden z rozdziałów powieści Levin'a poświęcony jest problemowi bezrobocia, o którym niezrównany George Orwell powiedział, że wywołało "przerażające uczucie niemocy i rozpaczy". Życie bezrobotnych, obawa o własne bezpieczeństwo wywołały niezwykłą potrzebę zbrojenia się, co Adolf Hitler wykorzystał w sposób bezwzględny.
Jak więc służyło się w armiach w roku 1940, będąc młodym człowiekiem czy wcześniej bezrobotnym? Co czuło się stojąc w kilometrowej kolejce do łodzi, która mogłaby zabrać nas z koszmaru, który rozgrywał się na lądzie, wodzie i w powietrzu? Na te i inne pytania stara się odpowiedzieć Joshua Levine w książce "Dunkierka".

Dunkierka to wydarzenie historyczne, ale także niezwykły obraz utrwalony w pamięci weteranów, którzy powoli już odchodzą z tego świata. Gdy brali udział w ewakuacji nie czuli tego, że biorą udział w tworzeniu wielkiej historii, w akcji militarnej, którą Winston Churchill określił mianem "cudu". Dla tych ludzi były to kolejne dni w ich życiu, na pewno trudne i bardzo niebezpieczne, ale nadal stanowiły ich codzienność. Joshua Levin zebrał wspomnienia o ludziach, którzy uczestniczyli w czymś naprawdę ważnym, ale nie zawsze zdawali sobie z tego sprawę. Niektórzy wyzwalali w sobie to, co w nich najlepsze. Pomagali innym, wyruszali na pokładach łodzi, kutrów i kajaków po to, by w zamęcie jaki opanował uciekinierów, zadbać o ich bezpieczeństwo. Ale byli też tacy, którzy w ogólnym rozgardiaszu dbali o swoją korzyść. Na wojnie zawsze było miejsce dla obu tych ludzkich postaw. Historia ewakuacji z Dunkierki nie jest od tego wolna.

"Dunkierka" to historia militarnej akcji, którą ogłoszono zwycięstwem, choć tak naprawdę nim nie była, bo żołnierze zdawali sobie sprawę, że armia brytyjska poniosła porażkę. Wielu uczestników tego wydarzenia nie wiedziało, jak reagować na powszechny aplauz ze strony ludności cywilnej witającej powracających do domu żołnierzy. Byli zakłopotani, zawstydzeni, a może nawet czuli się zdradzeni przez polityków i oficerów. To ciekawy aspekt związany ze skutkami operacji "Dynamo". Warto zastanowić się nad nim w kontekście historycznej wiedzy o tym, że gdyby Brytyjskie Siły Ekspedycyjne zostały ujęte pod Dunkierką i zniszczone, trudno sobie wyobrazić, by II wojna światowa potoczyła się torem, który obecnie znamy.
Dzięki ewakuacji wojsk spod Dunkierki udało się udaremnić rządy braku tolerancji i nazistowskiego przymusu, o czym w 1940 roku świat jeszcze nie w pełni zdawał sobie z tego sprawę.

Filmowe wydanie wznowionej powieści "Dunkierka" zawiera wkładkę z kolorowymi kadrami zdjęciowymi z filmu Christophera Nolana ciekawie zestawionymi z oryginalnymi zdjęciami wykonanymi podczas ewakuacji sił brytyjskich i francuskich z plaż w pobliżu Dunkierki.
Książka jest ciekawa, przybliża atmosferę wojennej zawieruchy, która złapała w swoje sidła tysiące ludzi, ściskając ich na morderczej plaży, wystawiając ich zdrowie i życie na wielką próbę. To obraz wojny, wyłaniający się ze wspomnień bezpośrednich uczestników wydarzeń, przede wszystkim zwykłych bohaterów: żołnierzy i cywilów, którzy brali udział w skomplikowanej akcji militarnej.

Jednocześnie jest to również opowieść o tym, jak powstawała superprodukcja filmowa (zawierająca wiele ciekawostek, na przykład dlaczego twórcy filmu postanowili przyprawić niemieckim messerschmittom żółte nosy, mimo że jest to historyczna nieścisłość) poświęcona historycznemu wydarzeniu, którą autor książki zaliczył do ostatniego ze skutków ewakuacji z Dunkierki.
Książkę polecam wszystkim, którzy interesują się historią II wojny światowej i lubią produkcje filmowe poświęcone tej tematyce.

Całkiem niedawno do kin trafił film w reżyserii Christophera Nolana - "Dunkierka", który wydaje się być filmem wojennym, ale w rzeczywistości wcale nim nie jest. Skąd to wiem, skoro nie widziałam jeszcze tego obrazu? Ano od samego twórcy, ponieważ rozmowa z nim znajduje się w książce, którą napisał Joshua Levine. Książka, o której mowa, to "Dunkierka", która stała się bazą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
97

Na półkach: ,

Druga Wojna Światowa była jednym z najtragiczniejszych doświadczeń dla Europy. Minęło już wiele lat, ale emocje wciąż nie wygasają. Co więcej II WŚ stanowi niewyczerpane źródło zarówno dla pisarzy, jak i dla filmowców. Cieszy mnie, że twórcy nie skupiają się wyłącznie na tworzeniu wyimaginowanych sytuacji i żyć, wtłaczając swoich bohaterów w dostosowane do potrzeb tło wojenne, a sięgają głębiej do relacji świadków, wspomnień, raportów i odtwarzają dla nas jakiś fragment tej smutnej historii. Ludzie, którzy nie żyli w tamtych czasach, nie doświadczyli tego ogromu skrajności, tego konfliktu również wewnętrznego, nie będą mogli ocenić, co można uznać za sukces, a co za porażkę. Właściwie nie jestem przekonana, co do tego czy mamy prawo do wydawania jednoznacznych ocen, zarówno wobec ludzi, jak i ich działań na różnym szczeblu. Zrozumienie tego, co się działo nie tkwi bowiem wyłącznie w politycznej propagandzie, która oczywiście miała duże znaczenie, tkwi w ludziach postawionych w sytuacji kryzysowej, właściwie w sytuacji bez nadziei.

Próbę przybliżenia, jednego z bardziej znanych wydarzeń z 1940 roku, podjął Joshua Levine, a za nim również Chris Nolan. Pierwszy z nich napisał książkę o Dunkierce, niezwykłej akcji ewakuacyjnej żołnierzy brytyjskich. Drugi, jak się zapewne domyślacie, nakręcił o tym film.
"Dunkierka" Joshui Levine to niezwykły obraz, który został zrelacjonowany nie tylko za pomocą statystyk i ruchów poszczególnych wojsk, ale przede wszystkim za pomocą prawdziwych wspomnień świadków tych wydarzeń. Nadaje jej to dodatkową wartość historyczną i czyni z niej opowieść o ludziach wojny, o żołnierzach i ich narodach. Autor nie poprzestał na opowiedzeniu tylko o samej ewakuacji, ale pozwolił sobie na wprowadzenie czytelnika w życie społeczne ludzi tuż przed wojną, co pozwoliło na nakreślenie pełniejszego obrazu zachowań, konsekwencji. Książka pojawia się teraz wraz z filmem Nolana i stanowi idealne uzupełnienie do niego. Co więcej obie pozycje korespondują ze sobą. I tak w książce można odnaleźć odniesienia do filmu, które zdradzają lub wręcz obnażają, co zamierzał pokazać nam reżyser. W rzeczywistości ani reżyser, ani też pisarz nie stawiali sobie za cel pokazania wojny. W gruncie rzeczy opisane i pokazane wydarzenia to opowieść o przetrwaniu w dosłownym znaczeniu.

Przetrwanie nie oznacza bowiem szczęśliwego zakończenia, ale również wielki trud, wątpliwości, wytrwałość. A Dunkierka nie była niczym innym, a właśnie przetrwaniem, które pozwoliło nie zniszczyć nadziei na ostateczne zakończenie wojny. Odbierana, jako porażka, ale nie można jej odebrać sukcesu uratowania ponad 300 tysięcy żołnierzy, którzy byli skazani na śmierć z rąk Niemców.

Niektórym może się wydawać, że wojsko to przede wszystkim dyscyplina. Jednak akcja "Dynamo" pokazuje ogromny chaos, nieprzygotowanie, jedną wielką improwizację. Miała trwać dwa dni, a planowano przerzucić tylko 30 tysięcy żołnierzy. Trwała tydzień i zakończyła się wręcz spektakularnym sukcesem ratując 10 razy więcej osób. Przyczyniło się do tego wiele rzeczy, a każdy ze świadków zapamiętał to w inny sposób. Zryw ludzi, wsparcie Małych Statków, kontratak w Arras, obrona korytarza odwrotu, obrona przyczółka Dunkierka, Królewskie Siły Powietrzne i działania rozbrajające miny. I chociaż można mówić naprzemiennie o porażce i sukcesie brytyjskim w tamtej chwili, to sama ewakuacja była niewiarygodnym sukcesem, którego chyba nikt się nie spodziewał.
Niewątpliwie sukces akcji Dynamo posłużył również propagandzie i podniesieniu morale narodu brytyjskiego. Wraz z ewakuacją dotarło do nich dotkliwie, że wojna jest tuż za progiem i jeżeli siły nie zostaną zebrane, skondensowane także w społeczeństwie, to może się to zakończyć tragicznie. Niezwykłe dla mnie bohaterstwo rożnych ludzi, którzy często byli nieprzeszkoleni i nie posiadali odpowiednich jednostek, którzy brali swoje kutry i płynęli na ratunek, bez względu na przeszkody. Pomimo bólu, jaki powodował widok tysięcy zabitych przez naloty Luftwaffe, parli naprzód po żyjących. W Wielkiej Brytanii przybywających witano, jak bohaterów, nie szczędzono im pochwał i smakołyków. A trzeba pamiętać, że większość uratowanych z Dunkierki to byli ludzie złamani, zniszczeni psychicznie i wycieńczeni fizycznie. Pod ciągłym ostrzałem, pośród spadających bomb, tonących statków, z niewielką liczbą żołnierzy pozostających na tyle i bez nadziei na przeżycie, by odpierać Niemców ile się da i dać tym samym innym czas na ewakuację. Czas był najcenniejszy wówczas, liczyła się każda minuta, każda chwila. I wobec takich warunków nie dziwi wcale skrajność postaw, wychodzenie potworów z ludzkiej natury, a także bezwzględność oficerów, którzy próbowali w jako taki sposób utrzymać porządek. Byli tacy, którzy zachowywali się z godnością do ostatniej chwili, ale pojawiały się też dość niechlubne przypadki.

Levine wielokrotnie wspomina o Duchu Dunkierki. Można to wyrażenie przekuć na wiele ważnych kwestii, ale dla mnie pozostanie walką o życie dla innych, ponieważ to co najbardziej niesamowite to poświęcenie.

Książka napisana jest bardzo przyjemnym językiem i nie odstrasza jakąś dziwną sztywnością, jak wiele książek historycznych. Mimo historycznych konkretów, wielu nazwisk i opisu poszczególnych jednostek, czy maszyn, nie nudzi. Wszystko, co mogłoby być nużące dla przeciętnego czytelnika zostało przeplecione wciągającymi historiami ludzi, ich wspomnieniami, wypowiedziami. To, co bardzo mi się podoba to nie zamknięcie się w wąskim wycinku wydarzeń, a szeroka perspektywa, która pozwala na wyobrażenie sobie również przemian społecznych w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, jak również w Niemczech. Młodzi ludzie pchnięci znienacka w wir tego ogromnego konfliktu zbrojnego, żyli w czasach przemian, byli nowym pokoleniem, które poszukiwało swojego miejsca w świecie. Ich poszukiwanie własnej tożsamości zostało przerwane i przytłoczone, czymś zgoła innym, czymś co początkowo mogło się wydawać jakimś planem na siebie, ale w ostatecznym rozrachunku stało się bolesną lekcją. Co więcej Autor też pokazuje Brytyjskie Siły Ekspedycyjne już od samego pojawienia się ich we Francji. Rozpoczęło się to, jak to niektórzy określają "dziwnymi wakacjami", kiedy to żołnierze po okopaniu się nie mieli nic do roboty, więc czas spędzali na oddawaniu się różnorakim rozrywkom. Kompletnie nieprzygotowani odczuli w końcu napierających Niemców, którzy zmusili ich do wycofania się. Jednak nie można też zapomnieć, że nawet w tym wycofaniu było kilka bohaterskich czynów. Cieszy mnie też to, że Joshua nie wychwala bezmyślnie tych wydarzeń, ani też ich bezwzględnie nie potępia. Opowiada o tym, co było, o różnych postawach i problemach, o chaosie, problemie komunikacyjnym.

Polecam wszystkim książkę i mam nadzieję, że sama niebawem zapoznam się z filmem o tym samym tytule. Rzeczywiście jest to opowieść o przetrwaniu, wciąż emocjonująca i bardzo wciągająca, bo nie kryje się w sztywnych faktach historycznych, ale prawdziwych odczuciach i wspomnieniach ludzi.

W tej pozycji znajdziecie także rozmowę Autora z reżyserem filmu Chrisem Nolanem.

Druga Wojna Światowa była jednym z najtragiczniejszych doświadczeń dla Europy. Minęło już wiele lat, ale emocje wciąż nie wygasają. Co więcej II WŚ stanowi niewyczerpane źródło zarówno dla pisarzy, jak i dla filmowców. Cieszy mnie, że twórcy nie skupiają się wyłącznie na tworzeniu wyimaginowanych sytuacji i żyć, wtłaczając swoich bohaterów w dostosowane do potrzeb tło...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    180
  • Przeczytane
    103
  • Posiadam
    39
  • Teraz czytam
    12
  • Historia
    8
  • 2017
    4
  • E-book
    4
  • 2018
    3
  • E-Booki
    2
  • 2021
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dunkierka


Podobne książki

Przeczytaj także