Książka Joshuy Levine świetnie opisuje to, co działo się w tamtym czasie. Jest to zbiór krótkich relacji osób, które brały udział w bitwie oraz naocznych świadków. Bardzo podoba mi się, że relacje są pogrupowane tematycznie oraz chronologicznie. Pozycja ukazuje wydarzenia od tych w Dunkierce, poprzez bitwę o Wielką Brytanię aż do Blitz. Polecam wszystkim. Dziękuję Wydawnictwu RM za udostępnienie pozycji.

Książka Joshuy Levine świetnie opisuje to, co działo się w tamtym czasie. Jest to zbiór krótkich relacji osób, które brały udział w bitwie oraz naocznych świadków. Bardzo podoba mi się, że relacje są pogrupowane tematycznie oraz chronologicznie. Pozycja ukazuje wydarzenia od tych w Dunkierce, poprzez bitwę o Wielką Brytanię aż do Blitz. Polecam wszystkim. Dziękuję...

Bardzo dobrze, że taka książka powstała, pokazuje przekrój bitwy o Anglię za pomocą głosów jej faktycznych uczestników. Czasami brakowało różnorodności, często na jeden temat wypowiadały się podobne osoby. A jeśli chodzi o pilotów, autor pozwolił na rozwlekanie szczegółowych opisów samolotów, sprzętu, wszelkich technicznych rzeczy, które wstrzymywały lekturę u osoby mniej zainteresowanej w kwestii różnic w samolotach.

Bardzo dobrze, że taka książka powstała, pokazuje przekrój bitwy o Anglię za pomocą głosów jej faktycznych uczestników. Czasami brakowało różnorodności, często na jeden temat wypowiadały się podobne osoby. A jeśli chodzi o pilotów, autor pozwolił na rozwlekanie szczegółowych opisów samolotów, sprzętu, wszelkich technicznych rzeczy, które wstrzymywały lekturę u osoby mniej...

Kawał wstrząsającej historii. Zbiór krótkich i zwięzłych relacji z wydarzeń tamtych czasów. To krótkie epizody, które zapadły w pamięć uczestnikom tych wydarzeń. Nie tylko pilotów - w rzeczywistości najwięcej jest tu relacji tzw. "szarych ludzi", którzy żyli wtedy w Anglii, choć niekoniecznie Anglików.

Relacje pogrupowane są tematycznie, a także chronologicznie. Zaczyna się od klęski Korpusu Ekspedycyjnego i ewakuacji z Dunkierki. Potem mowa jest o samej Bitwie o Anglię. Najbardziej wstrząsająca jest jednak trzecia część, mówiąca fazie "Blitz" - czyli nalotach na miasta.

Jedyne, co mam jej do zarzucenia, to fakt, że tak mało jest tam relacji Polaków (znalazłem zaledwie jedną) i dotyczących Polakó, biorących udział w walce. Właściwie, najbardziej wryła mi się w pamięć ta negatywna, która opowiada o polskich pilotach, strzelających do niemieckich pilotów, ratujących się na spadochronach. Czy naprawdę tylko z tym mają kojarzyć się Anglikom polscy piloci?

Kawał wstrząsającej historii. Zbiór krótkich i zwięzłych relacji z wydarzeń tamtych czasów. To krótkie epizody, które zapadły w pamięć uczestnikom tych wydarzeń. Nie tylko pilotów - w rzeczywistości najwięcej jest tu relacji tzw. "szarych ludzi", którzy żyli wtedy w Anglii, choć niekoniecznie Anglików.

Relacje pogrupowane są tematycznie, a także chronologicznie. Zaczyna...