Niczemu winne

Okładka książki Niczemu winne
Anna Krzyczkowska Wydawnictwo: Szara Godzina literatura piękna
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Szara Godzina
Data wydania:
2017-09-25
Data 1. wyd. pol.:
2017-09-25
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365684240
Tagi:
Strata rozpacz nienarodzone
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
142 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1316
482

Na półkach: , ,

Żałoba po śmierci dziecka nigdy się nie kończy.
I nie jest ważne, czy dziecko w chwili śmierci było dorosłe, tydzień wcześniej rozpoczęło naukę czy nie dożyło narodzin. Rodzice borykają się z poczuciem przegranej i bardzo często zadają sobie pytanie: dlaczego? Dlaczego ja?

Laura — nasza bohaterka — straciła swoje dziecko w piątym miesiącu ciąży. Jednego dnia cieszy się życiem, kupuje ubranka dla synka, a kolejnego patrzy, jak krew spływa po kafelkach łazienki. Załamuje się.
Proces przeżywania straty bliskiej osoby wyzwala wielorakie emocje w tym żal, smutek, gniew, poczucie winy. Kobieta zatapia się w czarnej rozpaczy i coraz silniej odczuwa emocjonalną pustkę.
Razem z mężem ponownie starają się o dziecko, ale organizm odmawia posłuszeństwa. Do stresu związanego ze śmiercią dochodzi jeszcze brutalny fakt z życia naszej bohaterki, który miał miejsce dawno temu, gdy była nastolatką. W zranionej psychice następuje blokada.
Laura ma też młodszą siostrę Karolinę, z którą są same kłopoty. Ucieka z domu, pije, sprawia ogromne kłopoty oraz prowadzi niezbyt grzeczne życie.
Wiadomość o jej ciąży wszystkich zaskakuje.
Rodzi zdrowego synka, a Laura dzięki opiece nad małym Kacperkiem, doświadcza namiastki macierzyństwa, jednak cały czas marzy o swoim dziecku.
Marzenie z czasem się spełni, ale nie tak, jak powinno.
Jest to debiut literacki Anny Krzyczkowskiej.
Jak dla mnie, jest on bardzo dobry. Sięgając po niego, kompletnie nie spodziewałam się tak dobrej lektury. Historia na pozór prosta, ale jakże głęboka w swoim przesłaniu. Pokazuje nam, że trzeba cieszyć się życiem, gdyż nie wiadomo, kiedy będziemy musieli się z nim rozstać przez chorobę, a przecież na nią nikt nie ma immunitetu.

Fabuła książki opowiada o różnych odcieniach miłości oraz kobiecości. O macierzyństwie i o wyborach, jakie musi podjąć matka. O kobietach zdradzanych i ich psychice, gdy dowiedzą się prawdy. Oraz o kobietach lekkich obyczajów, które żyją z dnia na dzień.
Napisana jest pięknym i płynnym językiem, dzięki czemu czyta się ją niesamowicie szybko i przyjemnie.
Czytając tę książkę, niejednokrotnie miałam łzy w oczach. Roniąc łzy, robi się jednocześnie ciepło na sercu. Jest to książka ciepła i emanująca spokojem.
„Niczemu winne” to lektura wzruszająca i piękna — dzięki smutkowi. Radosna i wesoła — dzięki normalności.
Magiczna — dzięki przesłaniu.
Co tu dużo pisać, jest to bardzo dobra książka.
Polecam!

Kupując tę książkę, przekazujesz 1 PLN na rzecz Fundacji SOS Bokserom – www.sosbokserom.pl
Mój blog http://przystanekszczescia.blogspot.com/

Żałoba po śmierci dziecka nigdy się nie kończy.
I nie jest ważne, czy dziecko w chwili śmierci było dorosłe, tydzień wcześniej rozpoczęło naukę czy nie dożyło narodzin. Rodzice borykają się z poczuciem przegranej i bardzo często zadają sobie pytanie: dlaczego? Dlaczego ja?

Laura — nasza bohaterka — straciła swoje dziecko w piątym miesiącu ciąży. Jednego dnia cieszy się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    239
  • Przeczytane
    163
  • Posiadam
    49
  • Teraz czytam
    11
  • 2018
    10
  • Audiobook
    5
  • Ulubione
    4
  • 2020
    3
  • W bibliotece
    2
  • Z biblioteki
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Niczemu winne


Podobne książki

Przeczytaj także