Miasto ślepców

Okładka książki Miasto ślepców
José Saramago Wydawnictwo: Rebis Ekranizacje: Miasto ślepców (2008) Seria: Mistrzowie Literatury literatura piękna
348 str. 5 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Mistrzowie Literatury
Tytuł oryginału:
Ensaio sobre a Cegueira
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2008-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-10-01
Liczba stron:
348
Czas czytania
5 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375102482
Tłumacz:
Zofia Stanisławska-Kocińska
Ekranizacje:
Miasto ślepców (2008)
Tagi:
totalitaryzm surrealizm

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
4553 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
160
110

Na półkach:

Właśnie kończysz pracę. Wsiadasz do samochodu i cieszysz się, że za chwilę będziesz w domu. Zjesz coś dobrego, usiądziesz w swoim wygodnym fotelu i włączysz telewizję. Może nawet uda ci się obejrzeć ulubiony film lub serial. Drogę do domu znasz na pamięć, możesz nawet bez namysłu policzyć ilość skrzyżowań, które musisz pokonać zanim dotrzesz do celu. Teraz stoisz na jednym z nich i zastanawiasz się, ile razy objedziesz okolicę, zanim uda ci się znaleźć wolne miejsce do zaparkowania samochodu. Patrzysz na czerwone światło i być może już się niecierpliwisz, chcesz wreszcie zobaczyć zielony kolor na sygnalizacji. Nic z tego, więcej go nie zobaczysz, bo właśnie twoje oczy zalewa jasność, nie widzisz nic oprócz... bieli. Właśnie dochodzi do ciebie to, co się stało, zaczynasz krzyczeć: jestem ślepy! Ludzie zaczynają się na ciebie złościć, bo tamujesz ruch, ale gdy wreszcie orientują się, co się dzieje, zaczynają ci współczuć. Mówią, że to pewnie przez nerwy. Nie wiedzą jeszcze, że wkrótce spotka ich ten sam los...

Gdyby naprawdę zdarzyła ci się taka historia, jakbyś się zachował? Znasz siebie na tyle, że mógłbyś przewidzieć swoją reakcję? W podobnej sytuacji znalazł się jeden z głównych bohaterów powieści. Udaje się on więc do okulisty, by sprawdzić, co się dzieje. Ma nadzieję, że to tylko przejściowa niedyspozycja, zwłaszcza, że nigdy nie miał problemów ze wzrokiem. Badanie nie wykazuje żadnych odchyleń od normy, co wprawia w zdumienie lekarza. Stara się dociec przyczyn nagłej utraty wzroku, czytając fachową literaturę, lecz niespodziewanie on również staje się ślepcem. Cóż za ironia losu - człowiek, który niejednokrotnie ratuje wzrok swoich pacjentów, sam znajduje się po drugiej stronie barykady. Takich przypadków jest coraz więcej, dlatego rząd, obawiając się epidemii, postanawia odizolować zarażonych tą niezwykłą chorobą oraz ich bliskich, zamykając ich w dawnym szpitalu psychiatrycznym. Ślepców zaczyna przybywać coraz więcej, więc szpital staje się wkrótce zamkniętym światem rządzącym się swoimi prawami. Co to za prawa? Można powiedzieć - pierwotne. Zaczyna się walka o przetrwanie, a przede wszystkim o jedzenie, którego zaczyna być coraz mniej. Możemy zaobserwować, jak wśród ludzi, których łączy jedna wspólna cecha - ślepota, zaczynają się podziały - na oprawców i ofiary, stajemy się świadkami gwałtów, przemocy i ludzkiego upodlenia. Wszystko to zaprawione jest ogromną dawką smrodu i brudu pochodzących z wszechobecnych ludzkich ekskrementów, dosłownie zalewających karty powieści.

Jest jednak wśród mieszkańców szpitala ktoś, kto widzi. To żona doktora, która z niewyjaśnionych powodów jako jedyna nie utraciła wzroku. Udaje niewidomą, ponieważ nie chciała zostawić swojego męża w niedoli. To ona stara się bardzo, by ludzie, którzy ją otaczają, zachowali w sobie resztkę godności.

"Skoro nie możemy żyć jak ludzie, postarajmy się przynajmniej nie żyć jak zwierzęta"

Jednak widok, na który jest narażona, powoduje, że przywilej widzenia staje się dla niej udręką nie do zniesienia.

"Co z tego, że widzę, myślała, widziała rzeczy straszliwsze od najstraszniejszych koszmarów, marzyła, by oślepnąć, niczego bardziej nie pragnęła".

"Miasto ślepców" to powieść katastroficzna, pełna symboli, mądrości ludowych i porzekadeł. Żadne z pojawiających się w tekście przysłów nie jest przypadkowe. Każde z nich "obudowane" jest historią z życia bohaterów, ich wewnętrznych monologów, przemyśleń. Postacie te są jednak anonimowe, tak samo jak anonimowe jest miasto, w którym się znajdują. Nie pada tu żadne imię czy nazwisko. "Ślepcy nie mają imion i nazwisk, ja to mój głos, reszta nie ma znaczenia". Poszczególne postacie rozpoznajemy tylko po ich określeniach - dziewczyna w ciemnych okularach, pierwszy ślepiec, zezowaty chłopiec, mężczyzna z opaską na oku itd.

Czym jest biała ślepota, która dotknęła naszych bohaterów? Można to nazwać ślepotą z wyboru. Ślepcy z powieści Saramago to ludzie, którzy nie chcą lub nie potrafią widzieć tego, co powinni zauważać. Powodów jest wiele - wygoda, egoizm, strach lub obojętność.

"Jesteśmy ślepcami, którzy widzą, ślepcami, którzy patrzą i nie widzą"

Czy my również jesteśmy ślepi?

Konstrukcja powieści jest innowacyjna i z początku może się wydawać problematyczna. Dziwna interpunkcja i brak podziału na dialogi wymagają dużego skupienia, lecz szybko można się przyzwyczaić do tego specyficznego stylu autora.

Powieść ta właściwie od samego początku kojarzyła mi się ze słynnym obrazem niderlandzkiego malarza Pietera Bruegla pt. "Ślepcy". Grupa niewidomych prowadzonych przez równie ślepego przewodnika, wpada do rowu. Również w "Mieście ślepców" możemy zauważyć, jak społeczeństwo pozbawione wzroku i ludzi, którzy mogliby uporządkować ich świat, stopniowo popada w chaos. Uświadamia nam to, jak ważne jest to, by ludzie, którzy stają się naszymi przewodnikami, ludzie trzymający nasz (i całego kraju) los w swoich rękach, a więc rząd i politycy, byli mądrymi ludźmi. Ich ślepota może być naszą zgubą...

Właśnie kończysz pracę. Wsiadasz do samochodu i cieszysz się, że za chwilę będziesz w domu. Zjesz coś dobrego, usiądziesz w swoim wygodnym fotelu i włączysz telewizję. Może nawet uda ci się obejrzeć ulubiony film lub serial. Drogę do domu znasz na pamięć, możesz nawet bez namysłu policzyć ilość skrzyżowań, które musisz pokonać zanim dotrzesz do celu. Teraz stoisz na jednym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    8 189
  • Chcę przeczytać
    7 045
  • Posiadam
    1 312
  • Ulubione
    360
  • Teraz czytam
    147
  • Chcę w prezencie
    75
  • 2014
    52
  • Nobliści
    52
  • 2013
    38
  • 2022
    35

Cytaty

Więcej
José Saramago Miasto ślepców Zobacz więcej
José Saramago Miasto ślepców Zobacz więcej
José Saramago Miasto ślepców Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także