rozwiń zwiń

451° Fahrenheita

Okładka książki 451° Fahrenheita
Ray Bradbury Wydawnictwo: Mag Seria: Artefakty fantasy, science fiction
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Artefakty
Tytuł oryginału:
Fahrenheit 451
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2018-04-18
Data 1. wyd. pol.:
1960-01-01
Data 1. wydania:
2008-01-01
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374809221
Tłumacz:
Wojciech Szypuła
Tagi:
RayBradbury Bradbury 451StopniFahrenheita 451Fahrenheita 451Fahrenheit 451 Ksiazki Papier Strazacy Montag

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz



719 1 155

Oceny

Opinia

avatar
446
186

Na półkach: , , ,

"Feniks, tak się nazywał. Raz na kilkaset lat budował sobie stos pogrzebowy i się na nim spalał; chyba musiał być bliskim krewnym człowieka. Tylko że za każdym razem po tym, jak spłonął, odradzał się z popiołów, wstawał z nich jak nowy. Wygląda na to, że my robimy to samo, raz po raz, z tą jednak różnicą, że mamy coś, czego ten cholerny feniks nigdy nie miał: my wiemy, jakie głupstwo przed chwilą zrobiliśmy. Wiemy o wszystkich głupstwach, jakie popełniliśmy przez ostatni tysiąc lat. Jeżeli o nich nie zapomnimy i nie będziemy próbowali ukrywać tej wiedzy, to pewnego dnia przestaniemy budować sobie te przeklęte stosy i wskakiwać w ich środek. W każdym pokoleniu będzie przybywało takich, którzy pamiętają".

Nie wiem jak Wy, ale ja lubię, kiedy książka boli. Kiedy przeczytanie jej jest ciężkie - oczywiście z powodów całkowicie innych niż zły styl pisarstwa. To jedna z takich książek. Bradbury wydał ją tuż po wygaśnięciu jednego z największych stosów jakie zafundowała sobie ludzkość. Dziś, patrząc na zapalające się dookoła ogniska, ciężko nie myśleć z żalem, że ten człowiek, który przeżył dramat II Wojny Światowej, i który pokładał tak wiele nadziei w przyszłe pokolenia, który starał się pokazać idiotyzm skrajnych ideologii i zło wojny - najzwyczajniej w świecie się przeliczył. Zamiast starać się dążyć do utopii, cegiełka po cegiełce realizujemy różne dystopie, które proponowali i proponują nam twórcy i nie próbujemy nawet przez chwilę przystanąć i pomyśleć. pomyśleć i dojść do wniosku jak bardzo głupi w gruncie rzeczy jesteśmy. W innym miejscu Bradbury pisze, że nie warto ludziom - dla ich spokoju - przedstawiać dwóch idei politycznych, że najlepiej jedną (albo żadnej), że konieczność wyboru wiąże się z niepokojem. I oto żyjemy w kraju, w którym słuszna jest tylko jedna opcja i ciężko wątpić w to, że jej wyznawcy są szczęśliwi. Mają lżej. Mniej na sercu, mniej w myślach. Bezmyślność stała się cnotą, a każdy, kto próbuje ją podważać, albo przypominać horror, który przetaczał się przez świat kilkadziesiąt lat temu jest skazywany na pogardę. Dlatego ta książka tak boli. Bo pokazuje świat, który nigdy nie powinien zaistnieć, świat w którym nie ceni się mądrości i pamięci, w którym wiedza przestaje być istotna, a ludzie zadowalają się płytką rozrywką, stając się biernymi odbiorcami, często oderwanymi od rzeczywistości i pozbawionymi refleksji, którzy są ślepcami i żyją w świecie ślepców. Budzi też smutek fakt, że prawie siedemdziesiąt lat temu, pewien pisarz, który taki świat wymyślił, w głębi serca wierzył, że przyszłe pokolenia będą wystarczająco mądre, żeby nie popełnić takiego błędu.

Nawiasem mówiąc - świetnie wydana książka! Piękna okładka (cała seria prezentuje się zresztą cudownie), a do tego coś, co uwielbiam, a zdarza się niezbyt często - wszyta zakładka! Polecam!

"Feniks, tak się nazywał. Raz na kilkaset lat budował sobie stos pogrzebowy i się na nim spalał; chyba musiał być bliskim krewnym człowieka. Tylko że za każdym razem po tym, jak spłonął, odradzał się z popiołów, wstawał z nich jak nowy. Wygląda na to, że my robimy to samo, raz po raz, z tą jednak różnicą, że mamy coś, czego ten cholerny feniks nigdy nie miał: my wiemy,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    9 614
  • Chcę przeczytać
    7 548
  • Posiadam
    1 744
  • Ulubione
    424
  • 2018
    212
  • Fantastyka
    182
  • Teraz czytam
    160
  • Chcę w prezencie
    136
  • 2021
    120
  • 2019
    116

Cytaty

Więcej
Ray Bradbury 451° Fahrenheita Zobacz więcej
Ray Bradbury 451° Fahrenheita Zobacz więcej
Ray Bradbury 451° Fahrenheita Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także