Siewca wiatru to była chyba pierwsza książka, którą kupiłem.
Opis wydawał się ciekawy, a i okładka przyciągała wzrok.
No i nie zawiodłem się na tej pozycji!!
Książka jest o aniołach ale nie o takich jak sobie wyobrażamy. Ci aniołowie walczą, piją, balują i starają się panować nad królestwem.
Jest też czarny charakter jak w każdej książce. Posiada ogromną armię i próbuje dostać się do królestwa i nim zawładnąć. Aniołowie muszą go powstrzymać.
Pojawia się magia, którą posługują się oby dwie strony.
Kto wygra w tej wojnie?
W królestwie są pałace, podwładni i aniołowie, którzy nim rządzą. Nie zawsze dobrze.
Kiedy zaczyna się wojna muszą zrobić wszystko aby wygrać.
Książka bardzo mi się spodobała, chyba najlepsza jaką czytałem. Nie ma tam samej nudnej wony ale akcja toczy się szybko i trzyma w napięciu.
Główny bohater zakochuje się i musi wybrać kobietę albo królestwo. Stara się to pogodzić. Kobieta jest magiem i próbuje pomóc ukochanemu przez co trafia jakby do innego wymiaru i nie może już stamtąd powrócić do ukochanego.
Zbierają armię i szykują się do ostatecznej bitwy.
Styl jest lekki a czyta się bardzo szybko. Wciąga tak, że przeczytałem w parę dni.
Akcja szybko się zmienia choć ostateczna wojna jest dopiero na końcu książki. Poznajemy wiele wątków i postaci. Każda jest inna i oryginalna. W armiach mamy różne stworzenia i potwory co sprawia, iż książka jest jeszcze bardziej barwna i ciekawa.
Polecam wszystkim fanom fantastyki i nie tylko facetom, nie ma tam aż tyle walki i wojny jak to może przedstawiłem i sądzę, że spodoba się niejednej dziewczynie!

Siewca wiatru to była chyba pierwsza książka, którą kupiłem.
Opis wydawał się ciekawy, a i okładka przyciągała wzrok.
No i nie zawiodłem się na tej pozycji!!
Książka jest o aniołach ale nie o takich jak sobie wyobrażamy. Ci aniołowie walczą, piją, balują i starają się panować nad królestwem.
Jest też czarny charakter jak w każdej książce. Posiada ogromną armię i próbuje...