Kopaliśmy sobie grób

Okładka książki Kopaliśmy sobie grób
Antti Tuomainen Wydawnictwo: Albatros kryminał, sensacja, thriller
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2017-06-09
Data 1. wyd. pol.:
2017-06-09
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365781048
Średnia ocen

                5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
84 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
350
350

Na półkach: ,

Wyciskacz łez w stylu noir. Antti Tuomainen znów mierzy się ze schematem Harlana Cobena i miesza ponure noir z ckliwą opowieścią miłosno-rodzinną. Językowo jest już lepszy od amerykańskiego mistrza mieszczańskiej czerni. Czuć, że rozczytywał się ostatnio w Ellroyu. Jest coraz bardziej lapidarny. Proza Hemingwaya to przy „Kopaliśmy sobie grób” egzaltowana poezja sentymentalna.
Niestety język to jedyna zaleta nowej powieści Tuomainena. Fabularnie jest bardzo marnie – mocno zgrany schemat dziennikarz kontra korporacja, którego Fin nie jest w stanie wzbogacić choćby o jeden oryginalny przecinek. Do zbrodni dochodzi tu jakby mimochodem, mijają nas bokiem, nie czujemy żadnego zagrożenia. Nikt nawet nie próbuje wycisnąć z nas choćby kropli emocji. Stara się natomiast spowodować, że wylejemy wiadro łez. Też bezskutecznie, bo perypetie rodzinno-miłosne głównego bohatera raczej irytują przesadną, w stylu przedwojennej literatury dla pensjonarek, ckliwością i egzaltacją.
Jedno jest w „Kopaliśmy sobie grób” naprawdę piękne – stosunek głównego bohatera do tekstu, opis jego uczuć, gdy siada przy klawiaturze i zaczyna spinać notatki. Czuć, że pisarz opowiada tu o sobie, składa hołd pisaniu, szczęściu i wolności, które niesie za sobą opowiadanie historii. Ale to bardzo hermetyczny wątek „Kopaliśmy sobie grób”, zrozumiały tylko dla tych, którzy pisaniem się parają. Reszta, ta przeznaczona dla mas, nie robi specjalnego wrażenia. Trudno ją sobie przypomnieć 10 minut po zamknięciu książki.

Wyciskacz łez w stylu noir. Antti Tuomainen znów mierzy się ze schematem Harlana Cobena i miesza ponure noir z ckliwą opowieścią miłosno-rodzinną. Językowo jest już lepszy od amerykańskiego mistrza mieszczańskiej czerni. Czuć, że rozczytywał się ostatnio w Ellroyu. Jest coraz bardziej lapidarny. Proza Hemingwaya to przy „Kopaliśmy sobie grób” egzaltowana poezja...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    100
  • Chcę przeczytać
    89
  • Posiadam
    34
  • Teraz czytam
    5
  • 2019
    5
  • 2022
    3
  • 2017
    2
  • Wyd. Albatros
    2
  • 2018
    2
  • Literatura fińska
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kopaliśmy sobie grób


Podobne książki

Przeczytaj także