Prus. Śledztwo biograficzne
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2017-05-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-05-08
- Liczba stron:
- 496
- Czas czytania
- 8 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324045433
- Tagi:
- literatura polska biografia Prus
- Inne
Na tropie najbardziej tajemniczego polskiego pisarza.
Ma trzy oblicza: Aleksander Głowacki, Jan w Oleju, Bolesław Prus. Rozproszone ślady jego biografii odnaleźć można nie tylko w archiwach i źródłach z epoki, ale przede wszystkim przemycone w jego twórczości. To z niej dowiedzieć się można o nim rzeczy najważniejszych, jakby grał z czytelnikiem w kotka i myszkę.
Monika Piątkowska, łącząc temperament detektywa z wnikliwością psychologa, przeprowadza drobiazgowe śledztwo i tworzy pełnowymiarowy portret pisarza genialnego i nie docenianego przez współczesnych, prześladowanego przez liczne manie, otoczonego kobietami i owładniętego szaleńczą zazdrością o sławę Sienkiewicza. Prus, którego dzięki niej poznajemy, nie jest spiżową figurą na postumencie, lecz prowadzącym podwójne życie, targanym namiętnościami człowiekiem z krwi i kości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 191
- 156
- 46
- 7
- 5
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
Opinia
Jeśli wziąć pod uwagę, że moją ulubioną książką jest "Lalka", którą przeczytałam trzy razy i planuję (potrzebuję) kolejny (i kolejny, i jeszcze, i jeszcze); że w Wokulskim jestem tak zakochana, że napisałam dla niego wiersz, a w oczach stają mi prawdziwe łzy zawsze, kiedy ktoś mówi o Stanisławie rzeczy niepochlebne; że Prus jest dla mnie nie tylko ulubionych pisarzem (o czym zresztą chcąc nie chcąc wiedzą wszyscy), ale i piątym ewangelistą oraz że chcę stale poznawać jego twórczość i wracać do przeczytanych utworów - jeśli wziąć pod uwagę to wszystko, co wysłowiłam i co zostawiłam między wierszami, tak niska ocena może być nie lada zagwozdką.
Nie będę czarować, nie będę przedłużać, ale nie będę też przebierać w słowach, więc od razu napiszę najważniejsze: uważam, że to, co zrobiła Monika Piątkowska, jest nie do przyjęcia ani pod względem literackim, ani dziennikarskim. Dlaczego? Pomyślmy rozsądnie - jeśli mamy napisać biografię artysty, bierzemy cały jego dorobek, siadamy z nim na wiele, wiele godzin, wertujemy z każdej strony i szukamy powiązań pomiędzy faktami z jego życia a twórczością. Tak?? Myślę, że tak. I problem Moniki Piątkowskiej polega na tym, że ona zrobiła odwrotnie - wzięła cały dorobek Prusa i na jego podstawie zaczęła konstruować historię jego życia. No ale można by powiedzieć: nie czepiaj się, więcej luzu, bądź człowiekiem, czasami żeby zapełnić jakąś lukę, trzeba oprzeć się choćby na poszlakach takich jak napisana nowelka. I to też jest jasne, tylko na miły Bóg, nie robi się tego stale i nigdy ze stuprocentową pewnością, natomiast sądy autorki oparte wyłącznie na wnikliwej lekturze pism Prusa (wiele) nie są budowane na bazie przypuszczeń i gdybań, ale podawane niejako ex catedra. Byłabym niesprawiedliwa, gdybym nie przyznała, że nie dzieje się tak bez przerwy, ale w gruncie rzeczy nie wiem, czy to wiele zmienia.
Zdarzało się wiele razy, że pomysły interpretacyjne autorki były galerią nonsensów - został mi w pamięci jeden przykład. Otóż najpierw autorka podkreśla, że Prus od 1882 r. cyklicznie przyjeżdżał na wczasy do Nałęczowa, podawała źródła, cytaty mówiące o jego przywiązaniu do tego miejsca itd., itd., jak chłop krowie na miedzy tłumaczyła, że to było dla niego ważne i że te podróże odbywał pomimo swojej agorafobii z godną podziwu regularnością, żeby bliżej końca palnąć, że - nie pomnę szczegółów - zdaje się, że najważniejszą przyczyną tegorocznego wyjazdu do Nałęczowa był fakt taki a taki (chodziło albo o jubileusz Sienkiewicza, albo o coś podobnego). Czyli już nieważne, że przez X lat jeździł, bo lubił, oto w tym roku wyjechał przede wszystkim, żeby uciec od czegoś nieprzyjemnego. Facepalm gonił facepalm.
Kolejnym ogromnym minusem jest styl książki. Choć wydana jest pięknie, autorka pisze najnudniej na świecie. Nie ma tu nic z artyzmu, jest tylko 450 s. sprawozdania. Oto najgorsza przeczytana biografia w moim życiu. Nie polecam. Choć to brzmi bluźnierczo - dużo lepiej czytało mi się "Potop".
Jeśli wziąć pod uwagę, że moją ulubioną książką jest "Lalka", którą przeczytałam trzy razy i planuję (potrzebuję) kolejny (i kolejny, i jeszcze, i jeszcze); że w Wokulskim jestem tak zakochana, że napisałam dla niego wiersz, a w oczach stają mi prawdziwe łzy zawsze, kiedy ktoś mówi o Stanisławie rzeczy niepochlebne; że Prus jest dla mnie nie tylko ulubionych pisarzem (o...
więcej Pokaż mimo to