Losy Tearlingu

Okładka książki Losy Tearlingu
Erika Johansen Wydawnictwo: Galeria Książki Cykl: Królowa Tearlingu (tom 3) fantasy, science fiction
519 str. 8 godz. 39 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Królowa Tearlingu (tom 3)
Tytuł oryginału:
The Fate of the Tearling
Wydawnictwo:
Galeria Książki
Data wydania:
2017-04-11
Data 1. wyd. pol.:
2017-04-11
Data 1. wydania:
2016-11-29
Liczba stron:
519
Czas czytania
8 godz. 39 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365534460
Tłumacz:
Izabella Mazurek
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
592 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
499
299

Na półkach: , ,

Najbardziej pokochałam tę trylogię za bohaterów, szczególnie za Buławę, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo go polubiłam i jak bardzo mi na nim zależało. Uwielbiam również Pena, który w tej części też łamie mi serce w dodatku pojawia się może ze dwa razy. Bardzo też pragnęłam poznać Ducha, ale to skąd on pochodzi faktycznie trochę mnie rozczarowało, a jednocześnie trochę zaskoczyło. Główna bohaterka choć często irytująca, również jest bardzo ciekawą postacią. Podziwiam ją za siłę i zawziętość w swoich działaniach. Mimo młodego wieku nie zachowywała się jak klucha, lecz jak silna królowa.
Wkurzył mnie wątek matki głównej bohaterki, jak dla mnie jest totalnie zbędny i w ogóle nie chciałam wiedzieć nic na ten temat, ale jak widać autorka wzięła sobie za cel wyjaśnienie wszystkich wątków, nawet tego kim jest ojciec Kelsea, co też mnie rozczarowało.

Na początku akcja wydawała mi się jakaś dziwna, nie mogłam za bardzo wszystkiego sobie poukładać, przez to, że minął już rok od drugiego tomu. Natomiast ostatnie 200 str. Co to było!? Siedziałam przyklejona z książką to twarzy, bo nie mogłam uwierzyć we wszystko co się działo. W dodatku książka nagle stała się tak porywająca, że już zaczynałam ubolewać, że zaraz się skończy. Przeżywałam losy bohaterów jakbym sama tam była.

Wiecie co jest najbardziej zaskakujące w tej trylogii? Brak jakiegokolwiek poważnego wątku romantycznego! No jakoś tak trochę mi go brakowało, chociaż z drugiej strony to też fajna odmiana. Ach te dylematy... To, co było w drugiej części się nie liczy, okaj? To było dziwne.

"- Ludzie to tylko pionki, Glynn. Pionki, które przestawiasz."

Cała trylogia sprawia też wrażenie jakby z każdym kolejnym tomem była dojrzalsza. Królowa Tearlingu była typową młodzieżówką, w Inwazji na Tearling pojawiło się kilka dojrzalszych i poważniejszych tematów, a trzeci tom jakby już w pełni dojrzał. Tutaj już nie ma miejsca na zwykłą młodzieżówkę, tutaj liczą się losy królestwa, mroczna magia, bunt, polityka i trudne wybory.

A co sądzę o zakończeniu? Tego pewnie jesteście najbardziej ciekawi, bo słyszałam pewne słowa "że autorka tym zakończeniem zmarnowała potencjał". Moim zdaniem i tak, i nie. Czepiacie się autorki, bo po prostu nie podoba Wam się jak się historia zakończyła, ale nie dostrzegacie tego, że Erika Johansen już tworząc masę wcześniejszych wątków miała plan na takie zakończenie. Ona naprawdę doskonale zaplanowała sobie wszystkie szczegóły, które doprowadziły do takiego finału. Ja nie widzę zmarnowanego potencjału, a naprawdę dobrą autorkę.
Przecież ona nie zostawiła nas na lodzie jak większość pisarzy, wyjaśniła nam wszystkie wątki! Nie musimy się zadręczać, że czegoś się nie dowiedzieliśmy. Faktycznie troszkę ubolewam nad tym jak się zakończyła ta trylogia, bo naprawdę złamało mi to serducho, ale nie uważam, że autorka je nie zepsuła i nie zmarnowała potencjału.

,,Losy Tearlingu" oraz wcześniejsze tomy to kawał naprawdę dobrej i dopracowanej literatury, przy której bawiłam się doskonale. Pokocham bohaterów z całego serca, przeżywałam wszystko razem z nimi. Ta trylogia jest doskonała od początku aż do końca. Przeżyłam niesamowitą przygodę, której długo nie zapomnę.

Najbardziej pokochałam tę trylogię za bohaterów, szczególnie za Buławę, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo go polubiłam i jak bardzo mi na nim zależało. Uwielbiam również Pena, który w tej części też łamie mi serce w dodatku pojawia się może ze dwa razy. Bardzo też pragnęłam poznać Ducha, ale to skąd on pochodzi faktycznie trochę mnie rozczarowało, a jednocześnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    735
  • Przeczytane
    728
  • Posiadam
    386
  • Ulubione
    50
  • Fantastyka
    32
  • 2018
    31
  • Teraz czytam
    20
  • Fantasy
    19
  • Chcę w prezencie
    19
  • 2019
    12

Cytaty

Więcej
Erika Johansen Losy Tearlingu Zobacz więcej
Erika Johansen Losy Tearlingu Zobacz więcej
Erika Johansen Losy Tearlingu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także