Zachęciła mnie... Kobieca, przyjemna okładka. Przeczytałam tytuł i zmarszczyłam czoło - o co tu chodzi? Wcześniej kojarzyłam autorkę z TVN, ale nigdy nie zaglądałam na jej bloga. Wahałam się, czy zaopatrzyć się w tę książkę, ale akurat jestem w takim momencie życia, że stwierdziłam, iż chcę poczytać o tym, jak to u innych się z Bogiem.

Oprawa graficzna i zdjęcia robią swoje, bo całość traktuje się, jak spotkanie z miłą koleżanką. Może i nie znajdzie się w tej książce odkrywczych myśli, ale momentami są to podsumowania refleksji, które pojawiają się w mojej głowie.

Nie do końca przemawia do mnie wachlarz osób, z którymi rozmawiała autorka - wiem, że są to popularne osoby, ale czy akurat one mogą być dla mnie autorytetami w temacie kontaktu z Bogiem? Kwestia sporna... Jednak ilość rozmówców pokazuje, jak odmienne jest podejście do tej sfery życia, chociaż tak naprawdę chodzi zawsze o to samo - o życie w zgodzie z Nim i otoczeniem.

Próżno szukać tu wzniosłych akapitów nad którymi należy chwilę podumać. Większość treści jest przyjemna, luźna, sprawiająca, że człowiek zastanowi się, ale nie będzie czuć się przybity.

Zachęciła mnie... Kobieca, przyjemna okładka. Przeczytałam tytuł i zmarszczyłam czoło - o co tu chodzi? Wcześniej kojarzyłam autorkę z TVN, ale nigdy nie zaglądałam na jej bloga. Wahałam się, czy zaopatrzyć się w tę książkę, ale akurat jestem w takim momencie życia, że stwierdziłam, iż chcę poczytać o tym, jak to u innych się z Bogiem.

Oprawa graficzna i zdjęcia robią...