Ciekawe podejście do tematu. Poznajemy zbrodniarza, który okazuje się, ze swoją ideologią całkiem sympatyczny we współczesnym świecie. Ta książka potrafi sprawić że kilkukrotnie wybuchnie się niekontrolowanym rechotem. Żeby jednak w pełni się z niej cieszyć należy przymknąć oko na sporo nielogicznych rozwiązań i niezgodności z oryginałem. Czy sam główny bohater był wegetarianinem nie jestem pewien. Wydaje mi się, że raczej nie on, a jego kolega o podobnie brzmiącym nazwisku był fanem picia wody mineralnej i jedzenia szczypiorku, no ale... Dodatkowy minus za to, że autor, jak chyba większość ludzi z Europy Zachodniej nie chce czy też nie umie przyjąć do wiadomości poprawnego rozdziału na prawicę i lewicę. Z uporem maniaka dowodzi, że ruch hitlerowski to ruch prawicowy, coś takiego bardzo mnie razi, mimo że jest powszechne i uczone w szkołach (przynajmniej w takich, do których ja uczęszczałem). Pomijając te denerwujące szczegóły, "On wrócił" to całkiem przyjemna książka rozrywkowa z otwartym zakończeniem.

Ciekawe podejście do tematu. Poznajemy zbrodniarza, który okazuje się, ze swoją ideologią całkiem sympatyczny we współczesnym świecie. Ta książka potrafi sprawić że kilkukrotnie wybuchnie się niekontrolowanym rechotem. Żeby jednak w pełni się z niej cieszyć należy przymknąć oko na sporo nielogicznych rozwiązań i niezgodności z oryginałem. Czy sam główny bohater był...