Córeczka
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Only Daughter
- Wydawnictwo:
- HarperCollins Polska
- Data wydania:
- 2017-03-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-03-15
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327625182
- Tłumacz:
- Dorota Stadnik
- Tagi:
- manipulacja mistyfikacja oszustwo przestępstwo strach tajemnica thriller
Kilka lat żyła na ulicy. Przyłapana na kradzieży, wykorzystuje podobieństwo do zaginionej Rebeki Winter i kradnie jej tożsamość. Świetnie odnajduje się w roli kochającej córki i siostry. Śpi w łóżku Rebeki, nosi jej ubrania, żyje cudzym życiem. Jednak przy okazji odkrywa coraz więcej ponurych sekretów na pozór idealnej rodziny. Zbyt późno zrozumie, że nie tylko ona jest pozbawioną skrupułów oszustką, a zniknięcie Rebeki ma drugie dno, którego lepiej było nie poznawać.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
W więzieniu kłamstw i pozorów
Na początku zaczyna się niewinnie - ot parę martwych owadów i pająków. Potem znajdujemy ptasie pióra i parę zmaltretowanych ciałek, ale zrzucamy winę na kota sąsiadów. W końcu zaczynają znikać okoliczne psy i koty. I kiedy już uświadomimy sobie jak bardzo sytuacja wymknęła się spod kontroli, jest już za późno, bo zaczynają ginąć ludzie. Bo na słabszych stworzeniach nigdy się kończy…
„Córeczka” to debiutancka powieść australijskiej scenarzystki, Anny Snoekstry. Wcześniej autorka pisała scenariusze do niezależnych produkcji filmowych i teatralnych, a także reżyserowała teledyski. Niestety rzuca się w oczy, że nie ma dużego doświadczenia, gdyż fabuła bardziej przypomina scenariusz drugorzędnego filmu niż trzymający w napięciu thriller psychologiczny.
Sam pomysł z kradzieżą tożsamości był bardzo dobry jednak znacznie gorzej wyszła jego realizacja. Fałszywa Rebeca wypadła wyjątkowo mało przekonująco w nowej roli i sam fakt że nie została od razu zdemaskowana graniczy z literackim cudem. Szczerze wątpię czy tak marnie odegrane przedstawienie odniosłoby jakiś pozytywny skutek w realnym świecie. Poza tym to wyjątkowo niesympatyczna postać; jest zadufaną w sobie egoistką i manipulatorką, nie dbającą tak naprawdę o konsekwencje swoich poczynań. Ratując własną skórę, brnie coraz głębiej i głębiej w kłamstwa, które w końcu zaczynają obracać się przeciwko niej i narażają na śmiertelne niebezpieczeństwo. Śmiało można powiedzieć, że to co ją spotkało zostało w dużej mierze spowodowane jej krótkowzrocznością i nieodpowiedzialnością. Chociaż trzeba też przyznać, że miała niesłychanego pecha, trafiając akurat na rodzinę Winterów. Na pozór idealna rodzina skrywa bowiem pewien mroczny sekret i żaden z jej członków raczej nie kwapi się do jego ujawnienia.
Fragmenty z prawdziwą Rebecą są znacznie ciekawsze, choć nie ze względu na samą bohaterkę, a raczej na wydarzenia bezpośrednio poprzedzające jej zniknięcie. Sama Rebeca jest płytka i ma pstro w głowie; w sumie to niczym się nie wyróżnia na tle tysięcy dziewczyn w jej wieku i stanowi raczej nieciekawy materiał na jedną z kluczowych postaci thrillera psychologicznego. Jednak fragmenty z nią są kluczowe dla zrozumienia sytuacji, w jakiej później znalazła się jej dublerka i pokazują tez jak trudno jest podszyć się pod kogoś zupełnie obcego.
Anna Snoekstra na przykładzie rodziny Winterów pokazuje jak niebezpieczna może być gra pozorów i negowanie problemów, a także ucieczka przed odpowiedzialnością. Problematyka wokół której kręci się fabuła „Córeczki” jest dość wstrząsająca i wielka szkoda że sama powieść jest dość przeciętna. Osobiście nie rozumiem na jakiej podstawie książka zebrała tak pozytywne opinie, bo we mnie nie wzbudziła raczej wielkiego napięcia i nie trzymała w niepewności, a samo zakończenie choć z pozoru otwarte, to nie pozostawia dużego pola dla wyobraźni.
Natalia Neisser
Oceny
Książka na półkach
- 742
- 455
- 111
- 19
- 15
- 9
- 9
- 9
- 9
- 8
Opinia
http://ksiazki-wiktorii2.blogspot.com
Sama nie wiem, co mnie podkusiło do przeczytania tej książki. Uważałam, że ten gatunek nie będzie należał do książek, które czytam z zapałem, dlatego zazwyczaj omijałam go i nie zwracałam uwagi na twórczość pisarzy w tym gatunku. Gdy otrzymałam propozycję kilku książek do recenzji od wydawnictwa nie sądziłam, że wezmę akurat tą książkę, dopóki nie przeczytałam wprowadzenia autorki na odwrocie. To mnie przekonało, stwierdziłam spróbuję. I jestem zaskoczona. Zaskoczona oczywiście w pozytywny sposób.
"Córeczka" to thriller łapiący za serce, nie ma tutaj ckliwych scen, nie ma szczęścia, jest brutalność i straszna prawda, są kłamstwa, zagadka i łapiąca za serce tajemnica. Nigdy bym nie sądziła, że mi się to spodoba, jestem z natury delikatną osobą, lubię ciepło, przyjaźń i miłość w książkach. Do tego trzeba przyznać, że jestem wyjątkowym tchórzem, nie ma, co ukrywać, boję się własnego cienia, czy ciemności w mieszkaniu! A tu nagle taka niespodzianka! Sama byłam zszokowana, kiedy zaczynając z wątpliwościami i lekkim przeczuciem straconego czasu, zakończyłam książkę z myślą " chce więcej!". Przyznam bez bicia, że kiedy siadałam do niej byłam przekonana, że ta recenzja będzie miała na celu zniechęcenie was do tej pozycji, jednak teraz mam kompletnie inne zdanie, które przedstawiam poniżej.
Kilka lat żyła na ulicy. Podczas kradzieży, kiedy zostaje złapana, i aby ominąć karę podszywa się do Rebeki Winter, która zaginęła przeszło jedenaście lat temu. Kradnie jej tożsamość. Świetnie gra, kochającą córkę, dobrą siostrę oraz najlepszą przyjaciółkę. Śpi w łóżku Rebeki, nosi jej ubrania, zaprzyjaźnia się z jej dawnymi znajomymi, jednak w między czasie odkrywa coraz to dziwniejsze sekrety, na pozór idealnej rodziny. Z czasem sama zaczyna się zastanawiać, co stało się z młodą dziewczyną, która wracając po pracy do domu, po prostu zniknęła. Dziewczyna za późno zrozumie, że nie tylko ona jest świetną aktorką i oszustką bez skrupułów, odkryje, że zniknięcie Rebeki ma drugie dno, a ona z dnia na dzień jest w coraz większym niebezpieczeństwie.
Książka Anny Snoekstra jest rewelacyjnym thrillerem. Pełna zwrotów akcji, mylnych tropów, kiedy byłam czegoś pewna w jednym rozdziale, w kolejnym już ta pewność znikała. Rebeka, zaginiona dziewczyna, mówi się z idealnego domu, ale czy aby na pewno? To tylko zarys tego, co się widzi poza czterema ścianami domu, a w środku? Czy aby życie tej dziewczyny, było na pewno takie piękne i usłane różami? Od głównej bohaterki dowiadujemy się, że nie. Dziewczyna grając Rebeke wgłębia się w tajemnice, które ukryte są między ścianami domu. Odkrywa, że to, co na pozór wydaje się piękne i kolorowe, może okazać się czarno - białe.
Główna bohaterka to osoba dosyć specyficzna. Poznajemy ją, jako osobę bez skrupułów, która aby uratować własny tyłek jest gotowa ukraść czyjąś tożsamość. Jednak z czasem, kiedy zagłębiamy się w lekturze odkrywamy, że nie jest jednak taka zimna, jaka się wydawała na początku. Sama w pewnym momencie zaczyna rozumieć, co zrobiła, próbuję dociec prawdy, tym samym wpakowując się w coraz to większe tarapaty i niebezpieczeństwo.
"Córeczka" to jak dla mnie książka pełna wrażeń i zwrotów akcji, tutaj nie ma czegoś takiego jak przewidywalne zakończenie. Sam koniec rzuca czytelnika na kolana, a na skórze wywołuje ciarki. Osobiście nie mogłam tej powieści wypuścić z rąk. Czytałam i czytałam, a z każdym rozdziałem moja ciekawość rosła. Co się stało z Rebeką? Czytając bardzo polubiłam bohaterkę, ponieważ była charakterystyczna, nie była pusta. Miała głębie psychologiczną. Autorka świetnie, według mnie, opisała fabułę, nie brakowało zwrotów akcji, ślepych uliczek, nie brakło irytującego detektywa, podejrzliwej przyjaciółki zaginionej, oraz bardzo dziwnej rodziny. Sama dopiero zaczynam moją przygodę z thrillerami, dlatego nie wiem, czy osobie, która czyta tego gatunku sporo, akurat ta powieść przypadnie do gusty. Mi osobiście bardzo się podobała i na pewno szybko o niej nie zapomnę.
Polecam gorąco!
http://ksiazki-wiktorii2.blogspot.com
więcej Pokaż mimo toSama nie wiem, co mnie podkusiło do przeczytania tej książki. Uważałam, że ten gatunek nie będzie należał do książek, które czytam z zapałem, dlatego zazwyczaj omijałam go i nie zwracałam uwagi na twórczość pisarzy w tym gatunku. Gdy otrzymałam propozycję kilku książek do recenzji od wydawnictwa nie sądziłam, że wezmę akurat tą...