Spełnia swoje zadanie - trudno na polskim rynku o lepsze opracowanie tematyki Armii Flandrii. Zabrakło tylko, co sam autor po latach przyznał, jakiejś głębszej analizy pod względem działań i skuteczności militarnej - te jednak czytelnik łatwo uzupełni pozycjami z bibliografii.

Spełnia swoje zadanie - trudno na polskim rynku o lepsze opracowanie tematyki Armii Flandrii. Zabrakło tylko, co sam autor po latach przyznał, jakiejś głębszej analizy pod względem działań i skuteczności militarnej - te jednak czytelnik łatwo uzupełni pozycjami z bibliografii.

Przy pozycjach dotyczących historii wojskowości przeważnie oczekujemy krwi oraz opisów bitew czy wojen. Z tego powodu często uciekają nam inne aspekty związane z prowadzeniem konfliktów. Książka Geoffreya Parkera przybliża więc nam inne spojrzenie na Armię Flandrii, gdyż autor patrzy na wojsko hiszpańskie pod kątem logistycznym oraz finansowym. Na Armię Flandrii trzeba z pewnością patrzeć z podziwem. Królowie Hiszpanii przez ponad dziewięćdziesiąt lat finansowali wojsko, które znajdowało się dobre kilkaset kilometrów od kraju, jednak jak to się stało, że przy ówczesnych ograniczeniach taka machina mogła w ogóle funkcjonować? Oczywiście, odpowiedź nie jest prosta, ale Parker świetnie pokazuje mechanizmy rządzące nowożytną armią. W swoich rozważaniach autor podejmuje takie tematy jak przemarsze, finanse, życie codzienne, skład narodowościowy, uzupełnianie strat, demobilizacja, kobiety w armii czy bunty, które często były jedynym środkiem do wypłaty zaległego żołdu. Parker patrzy także szerzej na kwestię habsburskiej polityki, ukazując skomplikowane stosunki między Hiszpanią, Francją, Anglią i innymi krajami, które często miały duży wpływ na to co działo się w Niderlandach. Podsumowując, jest to kapitalna pozycja, którą należy polecić wszystkim czytelnikom, którzy na armię przełomu XVI i XVII wieku chcą spojrzeć pod innym kątem niż tylko przez pole bitwy.

Przy pozycjach dotyczących historii wojskowości przeważnie oczekujemy krwi oraz opisów bitew czy wojen. Z tego powodu często uciekają nam inne aspekty związane z prowadzeniem konfliktów. Książka Geoffreya Parkera przybliża więc nam inne spojrzenie na Armię Flandrii, gdyż autor patrzy na wojsko hiszpańskie pod kątem logistycznym oraz finansowym. Na Armię Flandrii trzeba z...

Kolejna świetna książka wydawnictwa Napoleon V. Może służyć za dobry opis trudności w prowadzeniu wojen w XVI i XVII wieku oraz wyjaśnienie dlaczego podupadło światowe mocarstwo Hiszpanii.
Nowoczesne twierdze wymusiły na władcach tworzenie wielkich, stałych armii (i jak to ujął jeden z doradców królewskich: najlepiej jednej do oblegania, a drugiej do zajmowania armii przeciwnika). Powiększenie armii przez Hiszpanów, powodowało lawinowy wzrost przeciwnych armii. To spowodowało, że w trakcie sporu o Niderlandy (w tym w czasie Wojny Trzydziestoletniej),kilkukrotnie wzrósł koszt najęcia żołnierza, a ponadto zaczęło w ogóle brakować mężczyzn do służby. I tak katolicka armia musiała zaciągać nawet heretyków. Czy w ślad za "zubożeniem hiszpańskich i włoskich wsi i miast w mężczyzn", nie doszło do pogłębienia się kryzysu gospodarczego mocarstwa (a więc nie tylko pieniądze były decydujące).
Książka zawiera też ciekawe spostrzeżenia, poza głównym tematem:
trudności jakie napotykała hiszpańska flota (ze względu na brak kontroli nad dobrymi portami),
dlaczego wojna trwała tak długo (obydwie strony zbyt dużo w nią zainwestowały by się wycofać).
Generalnie książkę czyta się bardzo dobrze. Kilka błędów tłumacza odnośnie zamiany "Genueńskich bankierów" w "Genewskich bankierów" wychwycił czujny czytelnik z forum historyków (republika kalwińska z Genewy raczej nie wspierała finansowo katolickiego króla).
PS.
Znalazłem ciekawą recenzję książki o kryzysie Hiszpanii XVII wieku na przykładzie Walencji i jej okolic (między innymi o kryzysie demograficznym):
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Przeglad_Historyczny/Przeglad_Historyczny-r1986-t77-n3/Przeglad_Historyczny-r1986-t77-n3-s573-578/Przeglad_Historyczny-r1986-t77-n3-s573-578.pdf

Kolejna świetna książka wydawnictwa Napoleon V. Może służyć za dobry opis trudności w prowadzeniu wojen w XVI i XVII wieku oraz wyjaśnienie dlaczego podupadło światowe mocarstwo Hiszpanii.
Nowoczesne twierdze wymusiły na władcach tworzenie wielkich, stałych armii (i jak to ujął jeden z doradców królewskich: najlepiej jednej do oblegania, a drugiej do zajmowania armii...

Książka niezła, choć ja nie lubię tej tematyki. Z własnej woli bym do niej nigdy nie podeszła. Zawiera interesujące aspekty pobytu Armii Flandrii w Niderlandach, jej codzienności na tym terenie itp.

Książka niezła, choć ja nie lubię tej tematyki. Z własnej woli bym do niej nigdy nie podeszła. Zawiera interesujące aspekty pobytu Armii Flandrii w Niderlandach, jej codzienności na tym terenie itp.