Upadek Kartaginy
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- The Fall of Carthage
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2021-09-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-09-14
- Data 1. wydania:
- 2018-11-27
- Liczba stron:
- 496
- Czas czytania
- 8 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381883009
- Tłumacz:
- Norbert Radomski, Janusz Szczepański
- Tagi:
- Kartagina Rzym wojny punickie Hannibal
Upadek Kartaginy zajmował umysły wielu dziejopisów starożytnego świata. Była to porywająca historia, w której główne role przypadły dwóm wielkim strategom, Hannibalowi i Scypionowi, lecz nie brakowało także barwnych postaci pierwszego i drugiego planu: zdradzieckich wodzów plemiennych, pięknych księżniczek, politycznych intrygantów i twardych zawodowych wojowników. Już wtedy zdawano sobie sprawę, że ów konflikt, największy – tak pod względem zaangażowanych weń sił, jak i liczby ofiar – i najbardziej zacięty w starożytności, był punktem zwrotnym w dziejach, który stworzył podwaliny rzymskiej dominacji w ówczesnym znanym świecie.
Adrian Goldsworthy, jeden z najlepszych i najbardziej popularnych brytyjskich historyków starożytności, wziął na siebie zadanie przybliżenia tej historii współczesnym czytelnikom. Upadek Kartaginy żywo i barwnie przedstawia trzy rundy sławnego pojedynku między Rzymem i jego wielkim afrykańskim rywalem o panowanie w basenie śródziemnomorskim: od wczesnych konfrontacji na Sycylii przez legendarną karierę Hannibala aż po wielkie finałowe oblężenie zakończone zburzeniem Kartaginy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wojny punickie. Walka na śmierć i życie
„Wojny punickie stanowiły ważny etap w dziejach Rzymu i formowania się imperium rzymskiego. Będący prawdopodobnie największym konfliktem starożytnego świata stuletni bój jest także jednym z najlepiej udokumentowanych, choć i tak nasza wiedza na jego temat wykazuje znaczące luki”.
Historia pełna jest wojen, które wpłynęły na bieg dziejów. Nierzadko lokalny konflikt przeradzał się w wyniszczające starcie, które na nowo definiowało układ sił. W wyniku takiej rozgrywki zwycięzca zgarniał całą pulę, przegrany zaś zostawał niemal całkowicie unicestwiony. Właśnie o takiej wielkiej wojnie (a raczej trzech wojnach) opowiada książka pod tytułem „Upadek Kartaginy. Historia wojen punickich”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Rebis. Jej autorem jest Adrian Goldsworthy, znany brytyjski historyk starożytności. Jego najnowsze dzieło to fascynujący opis pojedynku, który zmienił układ sił w basenie Morza Śródziemnego.
Autor pisze w sposób bardzo zajmujący czytelnika. Momentami czujemy się, jakbyśmy czytali znakomitą powieść. Najpierw zostały scharakteryzowane obie strony konfliktu. Być może niektórzy będą zdziwieni, że w tamtym czasie – czyli przed wojnami – to Kartagina była największym mocarstwem zachodniej części regionu śródziemnomorskiego. Przeczytamy pokrótce o jej historii, ustroju politycznym i organizacji wojskowej. Podobne informacje zostały zamieszczone odnośnie Rzymu. Duży nacisk został położony na rzymską armię, to ona bowiem miała przesądzić o jego sukcesie. Zasadnicza część książki została podzielona na trzy główne części, z których każda została poświęcona poszczególnej wojnie.
Pierwsza wojna punicka rozgrywała się w latach 264 – 241 p.n.e. Autor nie ukrywa, że tak naprawdę trudno wskazać główną jej przyczynę. Wysuwa tezę, że ani Rzym, ani Kartagina nie przypuszczały, że konflikt trwał będzie aż dwadzieścia trzy lata. Adrian Goldsworthy bardzo interesująco przedstawia przebieg każdego z konfliktów. Pisze o wodzach, żołnierzach i wielkich bitwach. O momentach wielkiej chwały i wielkich upokorzeniach. Zarówno jednych, jak i drugich zaznawały kolejno obie strony konfliktu. Wojna ta zakończyła się zwycięstwem Rzymu, chociaż przeciwnik nie został wcale unicestwiony. Wręcz przeciwnie, pokonana Kartagina żywiła rozgoryczenie i urazę, będące doskonałą pożywką drugiej wojny punickiej. Przypadła ona na lata 218 – 201 p.n.e. i jest przypuszczalnie najbardziej obecna w powszechnej świadomości. Każdy potrafi wymienić wodza Kartagińczyków Hannibala, z jego ambitnym marszem przez Alpy, słoniami i spektakularnym zwycięstwem pod Kannami. Podczas lektury uświadamiamy sobie jednak, że to, co oczywiste z perspektywy czasu, ówcześnie wcale się takim nie jawiło. Jak to się zatem stało, że Hannibal przeniósł teatr wojny do Italii i zagroził niemal samemu Rzymowi? Czy faktycznie jego bojowe słonie miały aż taką wartość? Co przesądziło o zwycięstwie pod Kannami?
Jak zwykle genialnemu wodzowi towarzyszyło szczęście. Kartagina wielokrotnie zaskakiwała przeciwnika i to przyniosło efekty. Strategia Hannibala spod Kann do dziś jest studiowana na wojennych akademiach. Jednak – jak podkreśla autor – plan Hannibala mógł się nie udać. To, że odniósł tak spektakularne zwycięstwo było, wypadkową kilku czynników. Osobne pytanie dotyczy tego, czy kartagiński wódz należycie wykorzystał ten triumf. Czy powinien maszerować na Rzym? Dlaczego – pomimo takiej przygnębiającej klęski – Rzymianie nie stracili woli walki? Czy po Kannach możliwe było całkowite rozgromienie Rzymu?
Trzecia wojna, toczona w latach 149 – 146 p.n.e. była swoistą zemstą Rzymu. Jej sens z militarnego punktu widzenia był bowiem niewielki. Jednak rzymska duma nie mogła znieść tego, aby Kartagina nadal istniała. Ta trzecia runda walk przyniosła jej całkowite unicestwienie. Po trzech wojnach punickich Rzym narodził się jako prawdziwa potęga. Rozpoczął się nowy etap w historii świata.
„Upadek Kartaginy. Historia wojen punickich” to bardzo interesująca książka o jednym z najzacieklejszych konfliktów w dziejach. Autor umiejętnie i bardzo plastycznie opisał nie tylko przebieg walk, ale także ich kontekst polityczny, społeczny i ekonomiczny. Sportretował także głównych bohaterów tego – trwającego niemal całe stulecie – konfliktu. Rozprawił się również z wieloma mitami, powszechnie funkcjonującymi, lecz niemającymi pokrycia w rzeczywistości. Polecam lekturę.
Wojciech Sobański
Książka na półkach
- 234
- 97
- 47
- 16
- 6
- 5
- 3
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Autor przedstawia czytelnikowi głównie historię wojen punickich, ale również pokrótce omawia powstanie i historię w zarysie stron uczestniczących. Jednak jak sam zakłada w miarę możliwości ( ubogość źródeł),głównie skupia się na sprawach militarnych i dosyć dokładnie opisuje poszczególne bitwy. Książka napisana łatwym w odbiorze językiem, będzie uatrakcyjnieniem deszczowego wieczoru.
Autor przedstawia czytelnikowi głównie historię wojen punickich, ale również pokrótce omawia powstanie i historię w zarysie stron uczestniczących. Jednak jak sam zakłada w miarę możliwości ( ubogość źródeł),głównie skupia się na sprawach militarnych i dosyć dokładnie opisuje poszczególne bitwy. Książka napisana łatwym w odbiorze językiem, będzie uatrakcyjnieniem...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest świetna pod wieloma względami. Po pierwsze, przedstawia zgrabny, klarowny zarys dziejów Rzymu i Kartaginy; po drugie, pokazuje - zgrabnie i klarownie - jak i dlaczego doszło do ich konfrontacji; po trzecie, pokazuje - oczywiście, zgrabnie i klarownie - jak wyglądało i rozwijało się wojsko obu stron, jak przebiegały bitwy (szczególnie klarownie i atrakcyjnie przedstawiona jest bitwa pod Zamą) i całe wojny, jakie cele wojenne stawiały sobie zwykle obie strony; po czwarte, nie przesadza ze szczegółowością (a tu - w moim odczuciu - było bolączką "Pax Romana" tego autora); no i po piąte - na początku pięknie pisze o tym, jaka to szkoda, że nie ma już świata grecko-rzymskiego w edukacji.
Książka jest świetna pod wieloma względami. Po pierwsze, przedstawia zgrabny, klarowny zarys dziejów Rzymu i Kartaginy; po drugie, pokazuje - zgrabnie i klarownie - jak i dlaczego doszło do ich konfrontacji; po trzecie, pokazuje - oczywiście, zgrabnie i klarownie - jak wyglądało i rozwijało się wojsko obu stron, jak przebiegały bitwy (szczególnie klarownie i atrakcyjnie...
więcej Pokaż mimo toWojny punickie to temat dosłownie klasyczny, na którym wychowywały się pokolenia młodzieży rzymskiej. Goldsworthy nie zraża się i opisuje wszystkie 3 wojny Rzymu z Kartagińczykami przez pryzmat zmagania o hegemonię nad Morzem Śródziemnym. Najlepiej została opisana najbardziej znana II wojna. Bitwa pod Kannami jak na swój ciężar i wpływ na całą późniejszą sztukę operacyjną została potraktowana po macoszemu co może dziwić. Mimo to trzyma bardzo równy poziom przez całą objętość.
Wojny punickie to temat dosłownie klasyczny, na którym wychowywały się pokolenia młodzieży rzymskiej. Goldsworthy nie zraża się i opisuje wszystkie 3 wojny Rzymu z Kartagińczykami przez pryzmat zmagania o hegemonię nad Morzem Śródziemnym. Najlepiej została opisana najbardziej znana II wojna. Bitwa pod Kannami jak na swój ciężar i wpływ na całą późniejszą sztukę operacyjną...
więcej Pokaż mimo toHistoria wojen punickich autorstwa Adriana Goldsworthy'ego stanowi jedną z najlepszych publikacji popularnonaukowych na temat lat 265-146 p.n.e. w Rzymskiej historii. Autor dokonał gruntownej analizy dzieł i jest świetnie zapoznany z tematem, jednakże pominął dla większości laików (a do nich z pewnością skierowana jest ta praca) wywody dotyczące autentyczności i wiarygodności poszczególnych relacji. W książę zastosowano klarowny podział na 3 wojny, którym autor dedykował po jednym rozdziale. Najobszerniej została opisana druga wojna, ostatnia została potraktowana "po macoszemu". Polecam
Historia wojen punickich autorstwa Adriana Goldsworthy'ego stanowi jedną z najlepszych publikacji popularnonaukowych na temat lat 265-146 p.n.e. w Rzymskiej historii. Autor dokonał gruntownej analizy dzieł i jest świetnie zapoznany z tematem, jednakże pominął dla większości laików (a do nich z pewnością skierowana jest ta praca) wywody dotyczące autentyczności i...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa i dość skondensowana opowieść o wojnach punickich. Jest to chyba jedna z niewielu tak przystępnych pozycji skupiających się na temacie wojen Rzymu z Kartaginą, dostępnych w języku polskim. Porównuję to choćby z pracami Johna Lazenby'ego, które są trudniejsze w odbiorze dla osoby, niebędącej zawodowym historykiem. Zdecydowanie polecam - książka pozwala bardzo wkręcić się w tematykę wojen punickich i samej Kartaginy.
Bardzo ciekawa i dość skondensowana opowieść o wojnach punickich. Jest to chyba jedna z niewielu tak przystępnych pozycji skupiających się na temacie wojen Rzymu z Kartaginą, dostępnych w języku polskim. Porównuję to choćby z pracami Johna Lazenby'ego, które są trudniejsze w odbiorze dla osoby, niebędącej zawodowym historykiem. Zdecydowanie polecam - książka pozwala bardzo...
więcej Pokaż mimo toW zasadzie wszystko mi się w tej książce podobało:
I. Adrian Goldsworthy przedstawia nam historię konfliktów rzymsko-punickich w sposób naprawdę ciekawy i zdecydowanie przystępny oraz pisany żywym językiem. Po lekturze "Upadku Kartaginy" jak najbardziej mam chęć (i zamiar) sięgnąć po zarówno inne pozycje na ten temat jak i inne prace tego autora.
II. W moim przekonaniu jest to książka skierowana do szerokiego grona czytelników, w tym do laików - takich jak ja. Przed lekturą wiedziałam o wojnach punickich w sumie tyle, że się wydarzyły (sam autor pięknie mnie podsumował we wstępie dosłownie pierwszym zdaniem "">Ach tak, Hannibal i słonie< - tak niemal powszechnie reagowano, ilekroć mówiłem komuś, że piszę książkę o wojnach punickich"). Po przeczytaniu "Upadku Kartaginy" mogę powiedzieć, że dużo się dowiedziałam i poukładałam w głowie na ten temat. Ponadto autor ma świadomość, że nie wszyscy orientują się w starożytnej sztuce wojennej czy ustroju obu odnośnych państw, więc nie pozostawia pogubionych (niektórych) czytelników samych sobie, ale omawia pokrótce te zagadnienia. Mi osobiście dużo to pomogło.
III. Podoba mi się w końcu struktura książki. Mamy tu wstęp, krótki opis obu krajów i trzy główne częsci - o każdej z wojen. Te zaś wszystkie zawierają wytłumaczenie przyczyn, przebiegu i skutków. Po trzeciej części autor pozwala sobie też na wyrażenie swoich przemyśleń na temat ew. długofalowych skutków tego konfliktu. Ponadto w książce mamy kilkanaście mapek, które na dodatek na początku są ładnie wylistowane z numerami stron, jak i kalendarium wszystkich konsulów od 264 do 146 p. n. e. wraz z wydarzeniami oraz dwa aneksy (definicje rzymskich urzędów i organizację rzymskiej armii konsularnej). Wydanie jest ładne, solidne, w twardej oprawie z obwolutą, nie rzuciły mi się w oczy literówki.
PS Dodam jeszcze tylko, że oprócz o wydarzeniach autor ciekawie opowiada o największych dowódcach - Hannibalu i Scypionie Afrykańskim!
Zachęcam wszystkich do przeczytania!
W zasadzie wszystko mi się w tej książce podobało:
więcej Pokaż mimo toI. Adrian Goldsworthy przedstawia nam historię konfliktów rzymsko-punickich w sposób naprawdę ciekawy i zdecydowanie przystępny oraz pisany żywym językiem. Po lekturze "Upadku Kartaginy" jak najbardziej mam chęć (i zamiar) sięgnąć po zarówno inne pozycje na ten temat jak i inne prace tego autora.
II. W moim przekonaniu...
„Upadek Kartaginy. Historia wojen punickich” Adriana Goldsworthy’ego - RECENZJA
Goldsworthy po raz kolejny nie zawodzi. O ile popularna biografia Cezara czy „Pax Romana” skupiały się głównie na Rzymie i jego mieszkańcach, tak w przypadku tej pozycji, do Synów Wilczycy dołączają Kartagińczycy, z Hannibalem na czele.
Autor opowiada historię trzech konfliktów pomiędzy Rzymem, a Kartaginą w III i II wieku p.n.e. Wydawać by się mogło więc, że książka skierowana będzie głównie do zainteresowanych wojskowością. Nie jest to jednak jedynie opowieść o manewrach wojsk i oblężeniach miast, choć tego oczywiście nie brakuje. W książce przeczytamy chociażby o sytuacji politycznej i ustrojowej obu państw, co jest nie lada gratką szczególnie w przypadku informacji o Kartaginie. Mało wiemy o tym afrykańskim mieście, które przecież w okresie swojej świetności było głównym graczem zachodniej części śródziemnomorza. Tym cenniejsze są skrawki informacji podanych przez Goldsworthy’ego. Nie brakuje też opisów gry politycznej wewnątrz Republiki, jako czytelnicy poznajemy jej głównych aktorów i ich wpływowe rodziny.
Głównym źródłem dla całej opowieści o rzymsko-punickim konflikcie jest historyk Polibiusz, wspierany późniejszą relacją Liwiusza. Goldsworthy relacjonując kolejne etapy konfliktu za każdym razem wymienia źródło, którego wiarygodność ocenia i komentuje. Dzięki temu zabiegowi autor zbliża się, na tyle na ile to możliwe, do obiektywnej prawdy historycznej. Mi jako czytelnikowi, bardzo się to podoba. Dobrym przykładem są anegdoty, które były specyficznym elementem starożytnej historiografii. Goldsworthy przytacza anegdotę Polibiusza lub Liwiusza, uzupełniając odpowiednim komentarzem. Na przykład w ten sposób możemy się dowiedzieć, że dana historia najpewniej była podkoloryzowana, a jej celem było zdyskredytowanie pewnego homo novus rzymskiej polityki. Krytyczne podejście do źródeł i transparencja w ich interpretacji rzadko ukazywana jest przed czytelnikiem popularnej pozycji.
Jak wspominałem, w książce nie brakuje opisów starć, strategii generałów i wojskowej codzienności. Goldsworthy opowiada o każdej bitwie w ciekawy sposób. W głowie czytelnika prędko powstają obrazy numidyjskiej jazdy, rzymskiej piechoty i dowodzących generałów. Na pewno duża w tym zasługa tłumaczenia, anglojęzyczny oryginał przełożyli Norbert Radomski i Janusz Szczepański. Ponadto wydanie Rebis wzbogacone jest o kilkanaście map i grafik przedstawiających działania militarne obu stron.
Podsumowując, książkę czyta się bardzo dobrze, a jej przedmiot nie ogranicza się jedynie do pola bitewnego. Fragmenty dla siebie znajdą rzecz jasna entuzjaści wojskowości, ale także osoby zainteresowane stricte polityką czy po prostu światem starożytnym. Wydanie od Domu Wydawniczego Rebis wzbogacone jest o kalendarium, słowniczek pojęć czy aneks o organizacji rzymskiej armii. Od 4 października możecie nabyć świeży dodruk tej ciekawej pozycji, gorąco polecam!
#reklama #bookstagrampl #bookstagram #book #czytam #czytambolubie #goldsworthy #adriangoldsworthy #cartagena #rome #rzym #roma
„Upadek Kartaginy. Historia wojen punickich” Adriana Goldsworthy’ego - RECENZJA
więcej Pokaż mimo toGoldsworthy po raz kolejny nie zawodzi. O ile popularna biografia Cezara czy „Pax Romana” skupiały się głównie na Rzymie i jego mieszkańcach, tak w przypadku tej pozycji, do Synów Wilczycy dołączają Kartagińczycy, z Hannibalem na czele.
Autor opowiada historię trzech konfliktów pomiędzy...
Bardzo dobra książka. Ma swoje plusy i minusy. Zaletą pracy jest przedstawienie szerokiej perspektywy konfliktu, która pozwala, po jej przeczytaniu, uznać się za uprawnionego do dyskusji w temacie opisywanych wojen. Wadą jest zbytnia nachalność autora w udowadnianiu przyczyn i wniosków, jakby się bał, że czytelnicy go nie zrozumieją. Najważniejszym jednak jest, aby minusy nie przesłoniły plusów, więc szczerze polecam.
Bardzo dobra książka. Ma swoje plusy i minusy. Zaletą pracy jest przedstawienie szerokiej perspektywy konfliktu, która pozwala, po jej przeczytaniu, uznać się za uprawnionego do dyskusji w temacie opisywanych wojen. Wadą jest zbytnia nachalność autora w udowadnianiu przyczyn i wniosków, jakby się bał, że czytelnicy go nie zrozumieją. Najważniejszym jednak jest, aby minusy...
więcej Pokaż mimo toKsiążka opisująca trzy wojny punickie między Rzymem, a Kartaginą. Po przeczytaniu narosła we mnie jeszcze większa niechęć do Rzymu i republiki, zarazem fascynacja państwem kartagińskim wraz z jej wodzem - Hannibalem. Bardzo przygnębiająca pod koniec. Godna polecenia.
Książka opisująca trzy wojny punickie między Rzymem, a Kartaginą. Po przeczytaniu narosła we mnie jeszcze większa niechęć do Rzymu i republiki, zarazem fascynacja państwem kartagińskim wraz z jej wodzem - Hannibalem. Bardzo przygnębiająca pod koniec. Godna polecenia.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa pozycja opisująca w sposób szczegółowy Wojny Rzymsko-Kartagińskie. Dzięki zawartym w niej informacjom czytelnik dowie się między innymi o strukturze wojsk Rzymskich jak i o ich działaniu.
Bardzo ciekawa pozycja opisująca w sposób szczegółowy Wojny Rzymsko-Kartagińskie. Dzięki zawartym w niej informacjom czytelnik dowie się między innymi o strukturze wojsk Rzymskich jak i o ich działaniu.
Pokaż mimo to