Książka bardzo mi się podobała. Różni się od tych wszystkich polskich i amerykańskich młodzieżówek, które przeczytałam, miło było trafić w końcu na coś innego:) Postaci niejednoznaczne, powieść nie stroni od trudnych tematów. Pokazuje, jak życie zmienia się z dnia na dzień, jak pewne wydarzenia sprawiają, że nic nie może być już takie samo, nie ma powrotu do tego, co było. Wielowymiarowość postaci sprawia, że nie da się ich tak łatwo zaszufladkować, co skłania, by zastanowić się nad tym, czy w prawdziwym życiu zbyt szybko nie przypisujemy innym etykietek. Szybko się czyta, historia wciąga i wręcz przywiązujemy się emocjonalnie do bohaterów. Naprawdę polecam. Książka dostałaby ode mnie 5, ale końcówka mnie rozczarowała. Nie chodzi mi o treść, bo happy end, byłby zbyt standardowy, ale o formę. Przedostatni rozdział to po prostu streszczenie! Odniosłam wrażenie, że autorowi znudziło się pisanie tej powieści. Zdawkowe opisy, zamiast dialogów, które pokazałyby kluczowe wydarzenia z perspektywy bohaterów, a nie zewnętrznego obserwatora. To było nie w porządku wobec czytelników, zabrakło emocji tam, gdzie były najbardziej potrzebne. Przez to odłożyłam książkę na kilka dni i zaczęłam czytać coś innego. Wróciłam do niej, żeby przeczytać ją do końca i zwrócić do biblioteki. Jednak mimo tego, że do dokończenia książki zniechęciła mnie forma, to tęsknota za bohaterami pozostała, dlatego z pewnością sięgnę po drugą część.

Książka bardzo mi się podobała. Różni się od tych wszystkich polskich i amerykańskich młodzieżówek, które przeczytałam, miło było trafić w końcu na coś innego:) Postaci niejednoznaczne, powieść nie stroni od trudnych tematów. Pokazuje, jak życie zmienia się z dnia na dzień, jak pewne wydarzenia sprawiają, że nic nie może być już takie samo, nie ma powrotu do tego, co było....