rozwiń zwiń

Latarnia umarłych

Okładka książki Latarnia umarłych
Leszek Herman Wydawnictwo: Muza Cykl: Sedinum (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
600 str. 10 godz. 0 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Sedinum (tom 2)
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2016-11-23
Data 1. wyd. pol.:
2016-11-23
Liczba stron:
600
Czas czytania
10 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328703940
Tagi:
historia tajemnica wojna

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
694 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1200
620

Na półkach: ,

Jestem Szczecinianką. Jestem z tego dumna, choć wiem, że wiele osób uważa moje miasto za "wioskę z tramwajami". Nie zgadzam się z tym, choć rzeczywiście, Szczecin leży na uboczu Polski i jest taki trochę zapomniany. Do dworca "Szczecin Główny" można dojechać pociągiem, a dalej już tylko do Świnoujścia. Wielu Polaków myśli, że Szczecin leży nad morzem, a przecież mamy do Bałtyku równiutko 100 km. Tyle co do wiedzy moich rodaków na temat Szczecina. Nie zmienia to jednak faktu, że moje miasto kocham. Mamy przepiękną filharmonię, fenomenalne Jasne Błonia, które na wiosnę zmieniają się w krokusowe łąki i dumne Wały Chrobrego witające podróżnych. Dlaczego to piszę? Ponieważ dla mnie "Latarnia umarłych" to nie tylko świetna sensacja. To również książka właśnie o moim mieście. Nie ma tego tyle ile w pierwszej książce Leszka Hermana pt. "Sedinum", ale wstawki o Szczecinie są, i to mocne.
Bohaterzy, których poznaliśmy w "Sedinum" powracają do czytelników trzymając poziom. do którego przyzwyczailiśmy się w pierwszej części. Dziennikarka Paulina pewnego dnia otrzymuje telefon od Pana Wyrzykowskiego - schorowanego staruszka, który twierdzi, że jest w posiadaniu tajnych materiałów. Co więcej - w jego piwnicy znajdują się szczątki żołnierza z czasów drugiej wojny światowej, a sama piwnica kryje tajemnicę. Architekt Igor użera się z nadopiekuńczą mamusią i rozbudową restauracji na warszawskim rynku. Okazuje się, że w trakcie rozbudowy odkryto zabytkową ścianę... czy na pewno zabytkową? Napis na cegle wskazuje, że jest to cegła rozbiórkowa przywieziona do Warszawy z ruin szczecińskiej fabryki. W Szczecinie rozbierano żeby w Warszawie odbudować... niezbadane są dzieje historii. :-) Trzeci bohater to brytyjski arystokrata Johan podróżujący z przyjaciółmi luksusowym jachtem. W trakcie wyprawy młodzi ludzie nurkują w Bałtyku, penetrując wraki starych okrętów i statków. Co połączy te trzy osoby i jakie rozwiązanie zagadki szykuje nam autor ? Zapraszam do lektury.
Powieść czyta się wartko. Wprawdzie autor w najmniej spodziewanym momencie przeskakuje między wątkami, budząc dość często w głowie czytelnika popłoch, ale z drugiej strony, dzięki temu akcja toczy się szybko i w bardzo ciekawy sposób zazębia. Niemniej jednak na początku powieści panuje wrażenie chaosu i takiego gwałtownego urywania wątków. Warto jednak przeczekać po to, aby w pełni delektować się zagadkami, szyframi, tajemnicami zabytkowych kościołów i wieloma innymi atrakcjami. Szkoda że mnogość wątków zaczyna układać się w całość tak w połowie powieści. Poszczególne elementy wskakują na swoje miejsca, a z pozornie niezwiązanych ze sobą wątków wyłania się zupełnie zaskakujący i fantastyczny obraz.
Bardzo ciekawe są wątki historyczne, które autor przedstawia w taki sposób, że czytelnik sam jest ciekaw, co jest prawdą a co faktami stworzonymi na potrzeby powieści. Sama z ciekawością sięgnęłam do internetu aby przeczytać o katastrofie chińskiego Statku Fu Shan Hai. Nasi bohaterowie nurkują do tego wraku i przyznam, że opisy (zarówno tej wyprawy jak i wielu innych opisanych w Latarni Umarłych) zrobiły na mnie naprawdę spore wrażenie. Dno Bałtyku - tak zimne i nieprzyjazne - naprawdę mnie zafascynowało. Jeżeli do tego dodamy opisy uroczego Bornholmu w połączeniu z mrocznymi kartami historii, które były udziałem mieszkańców tych terenów - otrzymujemy iście mistrzowską powieść sensacyjna, okraszoną wątkami historycznymi. Dla mnie - rewelacja.
Trzeba podkreślić że "Latarnia umarłych" to nie tylko zagadki szyfry i beztroskie nurkowanie. Autor porusza bardzo trudny temat zbrodni wojennych i to nie tylko popełnianych przez Niemców. Zbrodnie wojenne były również popełniane na narodzie niemieckim i bez znaczenia było, czy to mężczyzna, kobieta, czy dziecko. Pamiętać należy, że przecież Szczecin (i okolice) podczas II wojny Światowej był przecież niemiecki... Kiedy Sowieci wyzwalali te tereny były one dla nich terenami wroga. Z powieści wyraźnie wyłania się przesłanie - zróbmy wszystko, aby wydarzenia, które doprowadziły do tragedii ludobójstwa nigdy się nie powtórzyły. Zgwałcenie ośmioletniej dziewczynki a następnie jej zamordowanie i wyrzucenie jej zwłok na śmietnik jest przerażające. Dlatego trzeba pamiętać.
Świetna powieść. Trzymająca w napięciu, wielowątkowa i o moich stronach. To, że "Paprykarz szczeciński" i paszteciki są specjałami charakterystycznymi dla Szczecina, to każdy wie. (dodam, że paszteciki można zjeść tylko u nas - nigdzie indziej) Ale ilu z Was wie, że shot o nazwie "Wściekły pies" powstał w jednej z rodzimych knajpek? Zapewne niewielu. A szkoda... Pan Leszek Herman przybliża czytelnikowi Szczecin, czy też Darłowo właśnie takimi ciekawostkami. Dają one specyficzny nastrój i taki smaczek nadmorskich terenów, który jest nie do powtórzenia nigdzie indziej.
I ten tajemniczy tytuł... :-)

Jestem Szczecinianką. Jestem z tego dumna, choć wiem, że wiele osób uważa moje miasto za "wioskę z tramwajami". Nie zgadzam się z tym, choć rzeczywiście, Szczecin leży na uboczu Polski i jest taki trochę zapomniany. Do dworca "Szczecin Główny" można dojechać pociągiem, a dalej już tylko do Świnoujścia. Wielu Polaków myśli, że Szczecin leży nad morzem, a przecież mamy do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    835
  • Chcę przeczytać
    519
  • Posiadam
    170
  • Teraz czytam
    28
  • 2018
    27
  • Ulubione
    16
  • 2019
    14
  • 2023
    8
  • Chcę w prezencie
    8
  • Audiobooki
    7

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Latarnia umarłych


Podobne książki

Przeczytaj także