Rozkoszowałam się wszystkim, co przeczytałam od Jodi Ellen Malpas, lecz jej nowa książka "Mój obrońca" była tą, która od razu przypadła mi do gustu. Nie ma nic bardziej seksownego niż mężczyzna chroniący swoją kobietę, zwłaszcza jeśli jest on jej ochroniarzem.Jak zawsze, pismo było fantastyczne i od pierwszych stron byłam urzeczona historią Cami i Jake’a.

Kiedy życie Cami jest zagrożone z powodu działalności jej ojca, zostaje oddana pod ochronę Jake'a. Cami nie widzi potrzeby ochroniarza i nadal żyje swoim życiem tak, jakby nic się nie zmieniło, ale Jake wykonuje swoją pracę bardzo poważnie i jest zdecydowany utrzymać Cami bezpieczną. Wkrótce sprawy między nimi zaczynają się rozgrzewać, a rzeczy stają się bardziej osobiste niż profesjonalne, ponieważ nie są w stanie walczyć z rosnącym pożądaniem, które czują wobec siebie.

Bardzo spodobali mi się zarówno Jake, jak i Cami. Chemia i napięcie seksualne między nimi było poza skalą! Byłam bardzo ciekawa i nie mogłam się doczekać, aby zobaczyć, jak rzeczy między nimi się rozwiną. Z niecierpliwością czekałam na iskrę, która w końcu miała się rozpalić, ponieważ wiedziałam, że rzeczy musiały w końcu eksplodować. Cami była zupełnie inna niż mogłoby się na początku wydawać, była silna i niezależna. Była bardzo pozytywną postacią, chociaż na początku się tego nie spodziewałam, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, kim ona jest. Jake z jednej strony był seksownym alfą, ale z drugiej miał swoją wrażliwość i słabości wynikające z bolesnej przeszłości, których starał się nie okazywać i o których chciałby zapomnieć. Pomyślałam, że Cami jest dokładnie tym, czego potrzebował, aby móc mu ruszyć do przodu. Te dwójka pasowała do siebie bardzo dobrze i sądzę, że równoważą się oni wzajemnie w taki sposób, w który każde z nich potrzebuje.

“Mój obrońca“ to przyjemna lektura, którą polecam osobą lubiącym intrygujące i gorące romanse ;)

Rozkoszowałam się wszystkim, co przeczytałam od Jodi Ellen Malpas, lecz jej nowa książka "Mój obrońca" była tą, która od razu przypadła mi do gustu. Nie ma nic bardziej seksownego niż mężczyzna chroniący swoją kobietę, zwłaszcza jeśli jest on jej ochroniarzem.Jak zawsze, pismo było fantastyczne i od pierwszych stron byłam urzeczona historią Cami i Jake’a.

Kiedy życie Cami...