rozwiń zwiń

Hollywood

Okładka książki Hollywood
Charles Bukowski Wydawnictwo: Noir sur Blanc literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2002-01-01
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788388459528

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
1053 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
689
268

Na półkach: ,

Szanowny Panie Bukowski,

Piszę do Pana w podziękowaniu za Hollywood. Nie jest łatwo recenzować Pańskie książki, zresztą, krytycy zrobili już swoje, cóż więc ja, skromna blogerka, mogę jeszcze wnieść do opinii o Pana twórczości? Zresztą, jak Pan słusznie przewidział, Pan dotrwał do nowego stulecia, a krytycy minionej epoki umarli w zapomnieniu ustępując miejsca nowym krytykom, "nowym dupkom". Pozwoli Pan zatem, że spod mojego pióra wypłynie kilka słów krytyki (cóż za szumne określenie) bądź, bardziej prawdziwie, pokornego hołdu czytelnika. Niech nawet te słowa zaginą w morzu bitów, mam jednak nadzieję, że dzięki nim pamięć o Panu przetrwa choć chwilę dłużej.

Hank Chinasky to kwintesencja sarkastycznego pijaka, który ma niezrównany talent do zrażanie ludzi do siebie. Nie wiem, czym dokładnie to tłumaczyć, ale ten alkoholik z blisko półwiecznym stażem, który i od innych używek nie stronił, wzbudził moją głęboką sympatię. Niech sobie pije wódę, niech zadaje "niewygodne" pytania, niech będzie stary i obleśny, choćby i nawet długo nie pociągnął, Chinasky ma kręgosłup i jaja, czego wielu postaciom brak.

Książka o pisarzu, który napisał autobiograficzny, nieco skandalizujący (czy też skandaliczny) scenariusz o prywatnym piekle blisko dziesięcioletniego ciągu alkoholowego i francuskim reżyserze skłonnym nawet na rozczłonkowanie po uprzednim strajku głodowym, by ten scenariusz zrealizować obsadzając w głównej roli aktora, który nienawidzi alkoholu i ostatnią z wielkich aktorkę. Panie Bukowski, nie tylko nic Pan sobie nie robił z krytyki, Pan z niej drwił w żywe oczy.

Hollywood opisane przez Pana to brudny światek, gdzie trzeba mieć znajomości, bo kiedy ich się nie ma, to nawet własnej tożsamości nie można być pewnym. To również światek, gdzie jedni mają w łazience mokre ręczniki, a inni obnoszą na przyjęciach sztuczne części ciała, gdzie jedni nawet śpią w szaliku, a inni hodują kury w Murzyńskim getcie. Panie Bukowski, obrał Pan najtrudniejszą drogę do satyry stawiając na inteligencję czytelnika i udało się: zadrwił Pan z całego światka jednocześnie fundując odbiorcy przednią zabawę.

Pewnie obrońcom moralności to się nie spodoba, pewnie moja wypowiedź będzie obrazoburcza, ale podobała mi się ta pływająca w alkoholu i niskich instynktach powieść o piciu i wyścigach. Dziękuję. I po raz wtóry zakrzyknę gromko pod Pańskim adresem "Chapeau bas!" i dodam jeszcze "Polać mu! Podwójną wódkę dla starszego pana przy barze!", bo bez tego nie doceniłabym Pana w pełni...

Gdziekolwiek Pan się teraz znajduje, Panie Bukowski, ponownie Pana proszę o zesłanie natchnienia jakiemuś pisarzynie, niechby i wódą miał być napędzany, niechże i jego odpowiedzią na nic byłoby "napić się", brakuje tu bowiem Pańskiej swobody pióra i geniuszu.

Z poważaniem,
magda

ksiazkawmiescie.blogspot.com

Szanowny Panie Bukowski,

Piszę do Pana w podziękowaniu za Hollywood. Nie jest łatwo recenzować Pańskie książki, zresztą, krytycy zrobili już swoje, cóż więc ja, skromna blogerka, mogę jeszcze wnieść do opinii o Pana twórczości? Zresztą, jak Pan słusznie przewidział, Pan dotrwał do nowego stulecia, a krytycy minionej epoki umarli w zapomnieniu ustępując miejsca nowym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 485
  • Chcę przeczytać
    1 158
  • Posiadam
    547
  • Ulubione
    65
  • Teraz czytam
    60
  • Chcę w prezencie
    28
  • Literatura amerykańska
    13
  • 2012
    11
  • 2014
    10
  • 2013
    10

Cytaty

Więcej
Charles Bukowski Hollywood Zobacz więcej
Charles Bukowski Hollywood Zobacz więcej
Charles Bukowski Hollywood Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także