Rok szczura. Świeca
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Rok szczura (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Papierowy Księżyc
- Data wydania:
- 2016-12-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-12-06
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365568182
- Tłumacz:
- Marina Makarevskaya
Rok Szczura. Świeca to ostatni tom trylogii Rok Szczura – bestsellerowej sagi, która opowiada losy Ryski – wiejskiej dziewczyny wykazującej pewne zdolności jasnowidzenia, której w pełnej przygód wędrówce towarzyszą: jej przyjaciel z dzieciństwa Żar – złodziejaszek oraz znaleziony na drodze szczur Alk – którego największym życzeniem jest zmienić się z powrotem w człowieka.
Po raz kolejny Olga Gromyko – bestsellerowa autorka Wiernych wrogów i serii o przygodach wiedźmy Wolhy gwarantuje niezapomnianą dawkę fantastycznej przygody z dużą dozą humoru, tak cenioną przez jej licznych fanów.
Niestety, spokojne życie w miłej miejscowości nie było naszym bohaterom pisane. Ktoś poluje na całą trójkę, a najwyraźniej sprawa dotyczy tajemniczego listu, który wpadł im przypadkowo w ręce. Alka, Ryskę i Żara znów czeka ucieczka, pełne napięcia przygody i zuchwałe przedsięwzięcia. Nie mają pojęcia, że ten niepozorny kawałek papieru jest języczkiem u wagi, na której leżą losy dwóch krajów, a na horyzoncie zbierają się czarne chmury wojny...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 500
- 238
- 146
- 36
- 25
- 18
- 9
- 8
- 7
- 7
Cytaty
Kiedyś wszyscy umrzemy. (...) Niektórzy nawet w męczarniach.
Przy ścianie stało łóżko zaścielone futrami na pierzynach, a nad nim wisiały dwa skrzyżowane miecze, krótki i długi oraz sawriański hełm, z ...
Rozwiń
Opinia
Są takie serie książek, które kończą się za szybko. To właśnie jedna z tych trylogii, która po dotarciu do końcowej okładki pozostawia po sobie takie wielkie uczucie niedosytu, że wręcz chciałoby się skontaktować z autorem i powiedzieć: „hej, pani Gromyko! Pisz pani dalej, bo kończysz w najciekawszym momencie!”.
Nie sądziłam, że tak wkręcę się w tę historię, która bardziej przypominała mi wypasanie gąsek w „Panu Tadeuszu”, czy też inne sienkiewiczowskie bajdurzenia, a tu masz ci los! Nie mogłam myśleć o niczym innym, jak o Szczurze, z niecierpliwością obgryzając paznokcie, co też będzie dalej, bo tak wiele spraw pozostało otwartych po poprzednich tomach, że ich niedomknięcie byłoby strasznym czytelniczym bólem.
"Szczęście jest jak ptak i nie lubi siedzieć w klatce."
Jaka była „Świeca”? Spokojniejsza w kwestii podszczypywania, żwawsza jeśli chodzi o akcje. Bale, dostarczanie tajemniczych srebrnych tubek z zaszyfrowaną wiadomością, zmartwychwstali obłąkani Wędrowcy, którzy bez szczura się nie obejdą. Myślę, że Gromyko chciała w tym tomie uspokoić tę historię podkręcaną złośliwymi międzybohaterskimi docinkami, dać czytelnikowi też trochę do myślenia, a nie tylko serwować kawał rozrywki, który poruszy mięśnie brzucha najbardziej ponurego niewzruszeńca. Ryska, Alk, Żar, ale też syn tsara i wieskowe chłopy stają przed wyborami, które diametralnie odmienią ich losy. Czy warto ryzykować? Czy można uchylić się przed podejmowaniem decyzji?
Zakończenie trylogii pozostawiło we mnie ziejącą pustkę, którą nawet chętnie wypełniłabym ekranizacją, byle tylko nie rozstawać się z tymi bohaterami, z którymi tak się zżyłam. Bezczelny, pragnący władzy, sarkastyczny Alk na pewno szturmem zdobył jakąś wysoką pozycję na liście ulubionych bohaterów i jego białe warkocze będę pamiętać jeszcze bardzo długo. Ryska z tą swoją naiwnością wiele razy miała wpływ na ćwiczenie moich gałek ocznych (kiedy wznosiłam je ku górze), więc też nie była mi obojętna, podobnie jak Żar, którego pojawianie się chwilami wywoływało mój pobłażliwy uśmiech, żeby znów innym razem nieść ze sobą salwę śmiechu. Co tu dużo gadać: Gromyko udało się mnie kupić bohaterami, charakternymi i zabawnymi, którzy świetnie wpisali się w całą utkaną przez autorkę historię i tchnęły w nią życie, młodzieńczą radość i filuterność. Co prawda spodziewałam się więcej magii, a nie tylko wybieranie pomiędzy groszkami i chwilami nie do końca rozumiałam różnicę między Widzącym a Wędrowcem, a także gdzieś mi zniknęły bez wieści ze dwie postacie i reakcje jeszcze ze dwóch na wydarzenia opisane w tym tomie… ale może byłam tak zaślepiona długimi białymi warkoczami, że umknęło mi to, wypychając na wierzch przede wszystkim przygody dobranego jak w korcu maku trio. 😉
I myślę, że nie ma co porównywać tej trylogii do serii o Wiedźmie, która przyniosła autorce chlubę, bo to całkiem inne, bardziej wiejsko-ludowe klimaty, gdzie nie trzeba używać magii, żeby poczuć magię i do ostatniej strony spijać odprężający koktajl przyprawiony wyrazistymi dialogami, ciekawą kreacją bohaterów i nietypowym pomysłem połączenia szczurzej natury z ludzką, zachowując specyficzność każdej z nich i uwypuklając jej wady.
Trylogię „Rok Szczura” mogę więc śmiało zaliczyć do książek, które nazywam „rozkręcaczami”, które są potrzebne po ciężkiej lekturze/dłuższej przerwie w czytaniu, po których aż chce się chwytać literacki wiatr w żagle. 🙂
Opinia opublikowana na moim blogu: www.erpgadki.pl
Są takie serie książek, które kończą się za szybko. To właśnie jedna z tych trylogii, która po dotarciu do końcowej okładki pozostawia po sobie takie wielkie uczucie niedosytu, że wręcz chciałoby się skontaktować z autorem i powiedzieć: „hej, pani Gromyko! Pisz pani dalej, bo kończysz w najciekawszym momencie!”.
więcej Pokaż mimo toNie sądziłam, że tak wkręcę się w tę historię, która...