rozwińzwiń

Dzień gniewu

Okładka książki Dzień gniewu Arturo Pérez-Reverte
Okładka książki Dzień gniewu
Arturo Pérez-Reverte Wydawnictwo: Muza literatura piękna
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374957380
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
418
318

Na półkach:

Przez pierwszych 50 stron była dla mnie dość problematyczna, nawet musiałem ją porzucić na kilkanaście dni, by zmierzyć się z nią na nowo. Wszystko przez nagromadzenie nazwisk i miejsc, które początkowo mnie uwierało, ale przy drugim podejściu zrozumiałem, jaki to ma cel - podkreślenia udziału ludzi różnych profesji w tym zrywie.
Ostatnie rozdziały już typowo perezowe - emocjonalne, dojmujące, zostawiające na dłużej coś w głowie czytelnika.

Przez pierwszych 50 stron była dla mnie dość problematyczna, nawet musiałem ją porzucić na kilkanaście dni, by zmierzyć się z nią na nowo. Wszystko przez nagromadzenie nazwisk i miejsc, które początkowo mnie uwierało, ale przy drugim podejściu zrozumiałem, jaki to ma cel - podkreślenia udziału ludzi różnych profesji w tym zrywie.
Ostatnie rozdziały już typowo perezowe -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
562
554

Na półkach:

Moim zdaniem nie jest to klasyczna powieść, a prędzej bardzo szczegółowa kronika jednodniowego powstania mieszkańców Madrytu przeciwko Francuzom i ich sprzymierzeńcom w tym Polakom. Autor opisuje całość bardzo szczegółowo, wymienia praktycznie kogo się da z imienia i nazwiska, zawodu oraz czy i jak zginął. Nie zapomniał również dodać o mieszkańcach, którzy nie poparli powstańców, mowa tu głównie o madryckiej klasie średniej, której przedstawiciele niejednokrotnie udzielali schronienia francuskim żołnierzom.

Moim zdaniem nie jest to klasyczna powieść, a prędzej bardzo szczegółowa kronika jednodniowego powstania mieszkańców Madrytu przeciwko Francuzom i ich sprzymierzeńcom w tym Polakom. Autor opisuje całość bardzo szczegółowo, wymienia praktycznie kogo się da z imienia i nazwiska, zawodu oraz czy i jak zginął. Nie zapomniał również dodać o mieszkańcach, którzy nie poparli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
987
394

Na półkach:

Powieść historyczna z wieloma dokumentalnymi odniesieniami o jednodniowym powstaniu ludności Madrytu przeciwko armii francuskiej w 1808 roku. Autor w sposób wręcz drobiazgowy stara nam się przedstawić kto walczył na poszczególnych barykadach. Poznajemy nie tylko nazwiska powstańców, ale i także ich zawody, wiek i miejsca, gdzie zginęli. Dla fabuły książki jest to jednak zabójcze. Traci na tym tempo akcji i w konsekwencji powieść historyczna staje się paradokumentem. Dla pasjonatów historii i Madrytu.

Powieść historyczna z wieloma dokumentalnymi odniesieniami o jednodniowym powstaniu ludności Madrytu przeciwko armii francuskiej w 1808 roku. Autor w sposób wręcz drobiazgowy stara nam się przedstawić kto walczył na poszczególnych barykadach. Poznajemy nie tylko nazwiska powstańców, ale i także ich zawody, wiek i miejsca, gdzie zginęli. Dla fabuły książki jest to jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
444
150

Na półkach:

"Dzień gniewu" to raczej relacja z pola bitwy, opis wydarzeń z powstania, które wybuchło w Madrycie dnia 2 maja 1808 roku przeciw Francuzom okupujacym stolicę Hiszpanii. Jest tu przedstawiony opis działań wojennych, walk - bardzo krwawych zresztą, i jakże barwne i realne zaprezentowanie postaci biorących bezpośredni udział w walkach, odpowiedzialnych w jakimś stopniu za tą sytuację, czy też osób które po prostu znalazły się w epicentrum tego piekła. Realia, w których znaleźli się nasi bohaterowie opisane są bardzo szczegółowo- można wczuć się w atmosferę tamtejszych wydarzeń. . . Jak dla mnie - lektura "ciężka do przebrniecia " , aczkolwiek czytelnik bardziej "bardziej wyrobiony w opisach działań wojennych " na pewno będzie usatysfakcjonowany.

"Dzień gniewu" to raczej relacja z pola bitwy, opis wydarzeń z powstania, które wybuchło w Madrycie dnia 2 maja 1808 roku przeciw Francuzom okupujacym stolicę Hiszpanii. Jest tu przedstawiony opis działań wojennych, walk - bardzo krwawych zresztą, i jakże barwne i realne zaprezentowanie postaci biorących bezpośredni udział w walkach, odpowiedzialnych w jakimś stopniu za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1101
86

Na półkach: ,

Korowód postaci.
Książka niczym pomnik pokryty imionami.

Mozaika scen.
Historia ukazana w krótkich, lecz wyrazistych migawkach.

Zapis wydarzeń.
Konstrukcja charakterystyczna dla prezentacji bieżących informacji.
Niewiele odniesień do wcześniejszych i późniejszych faktów.

Podoba mi się nietypowa konstrukcja tej książki i niezwykła plastyczność przedstawionych obrazów.

Korowód postaci.
Książka niczym pomnik pokryty imionami.

Mozaika scen.
Historia ukazana w krótkich, lecz wyrazistych migawkach.

Zapis wydarzeń.
Konstrukcja charakterystyczna dla prezentacji bieżących informacji.
Niewiele odniesień do wcześniejszych i późniejszych faktów.

Podoba mi się nietypowa konstrukcja tej książki i niezwykła plastyczność przedstawionych obrazów.

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
3

Na półkach:

Dobra książka. Ciężka niestety i pesymistyczna w wymowie

Dobra książka. Ciężka niestety i pesymistyczna w wymowie

Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

Wszystkie ksiżąki autora czyta się niesamowicie szybko, a do tego są to świetne historie

Wszystkie ksiżąki autora czyta się niesamowicie szybko, a do tego są to świetne historie

Pokaż mimo to

avatar
1106
206

Na półkach: ,

Zaskakująca w swojej formie książka - niestety, nie jest to zbyt przyjemna niespodzianka. Nie jest to powieść w tradycyjnym rozumieniu, tylko raczej... historyczny reportaż, relacja na gorąco z pola walki. Oczywiście przed lekturą trzeba chwilkę posiedzieć nad historią, bo w samej książce niczego autor nie wyjaśnia, czemu doszło do takiej, a nie innej sytuacji z Francuzami w Hiszpanii.
Od biedy jako postacie pierwszoplanowe można wyszczególnić dwóch hiszpańskich kapitanów, ale przez większą część książki byłaby to raczej rzecz naciągana, skoro co chwilę widzimy slajdy z walki kolejnego mieszkańca Madrytu. Wiem, wiem: autor chciał pokazać, że patriotyzm nie zna podziału na zawody i klasy społeczne, że w obliczu zagrożenia ramię w ramię stają, powiedzmy, snycerz, kuchcik, fechmistrz i aktor teatralny, ale po którymś kolejnym Fernandzie, Antoniu, czy innym Juanie (a nazwiska też się powtarzają, choć to żadna rodzina),zwyczajnie machnąłem na to ręką, mocno wypłukany z zainteresowania. Dużym zaskoczeniem in minus, jest tu lekkie ubóstwo językowe, choćby to nieszczęsne "francowate żabojady!", które jest właściwie jedynym określeniem na Francuzów, jakiego autor używa. Doceniam tytaniczny wysiłek Pereza- Reverte w wyszukaniu historii opisywanych w książce uczestników, chociaż z całą pewnością część z nich jest tylko wymysłem autora, więc czytelnik nie ma żadnych szans w odsianiu jednych od drugich. Niemniej robota musiała być nieludzko mozolna. "Dzień gniewu" broni się też bardzo, hmm... "mięsistymi" opisami. Jest to również dosyć solidna lekcja historii, choć przez swoją formę - nudna jak diabli.
Cóż, trzeba sobie jedno uzmysłowić: gołym okiem widać, że to książka napisana przez Hiszpana dla Hiszpanów - nie zdziwiłbym się, gdyby została wydana z okazji hiszpańskiego święta niepodległości. Jednak jak dla mnie, to powyżej mocnego średniaka nie podskoczy.

Zaskakująca w swojej formie książka - niestety, nie jest to zbyt przyjemna niespodzianka. Nie jest to powieść w tradycyjnym rozumieniu, tylko raczej... historyczny reportaż, relacja na gorąco z pola walki. Oczywiście przed lekturą trzeba chwilkę posiedzieć nad historią, bo w samej książce niczego autor nie wyjaśnia, czemu doszło do takiej, a nie innej sytuacji z Francuzami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1167
260

Na półkach:

Kolejna niesamowita książka mojego ukochanego autora...za słodko...konkretna książka o tłumieniu zamieszek. Dla mnie to mógłby być podręcznik dla policji. A oprócz tego ciekawa książka.

Kolejna niesamowita książka mojego ukochanego autora...za słodko...konkretna książka o tłumieniu zamieszek. Dla mnie to mógłby być podręcznik dla policji. A oprócz tego ciekawa książka.

Pokaż mimo to

avatar
2594
795

Na półkach: , ,

Arturo Perez-Revelte jako korespondent wojenny przedstawia nam dokładną relację z powstania ludu Madrytu przeciwko Napoleonowi i jego wojskom, które chcą podporządkować sobie Hiszpanię. Uważa się, że dzień 2 maja 1808 roku zmienił całkowicie Hiszpanię.
W każdym narodzie są takie dni, kiedy trzeba się opowiedzieć za lub przeciw. Czy można wtedy pozostać obojętnym?
Mamy pokazane w jaki sposób narasta gniew ludu i co powoduje jego wybuch. Można się zastanawiać nad sensem powstań z góry skazanym na porażkę. Co pchnęło poszczególnych ludzi do chwycenia za broń?
Czy klęska może być zwycięstwem? Czy naród konsoliduje się przez krew.? Co to jest naród? Czy poczucie przynależności do narodu maleje wraz z wzrostem majątku lub pozycji społecznej? Jak w tym wszystkim powinna zachować się armia? Przedstawione są dylematy i postawy poszczególnych osób.
Jest też wątek Polski. Szczycimy się hasłem: „Za naszą i waszą wolność.” A w tym wypadku, czy walczyli o wolność, czy zniewolenie?
Przyznaję się, nie moja bajka. Brakowało mi najprostszej mapki Madrytu, aby wraz z autorem śledzić ruchy powstańców i wojsk napoleońskich.
Książkę polecam wszystkim zainteresowanym historią, specjalnie historią wojen i powstań. Mimo, że jest to po części fikcja literacka została napisana na podstawie obfitego materiału bibliograficznego.

Arturo Perez-Revelte jako korespondent wojenny przedstawia nam dokładną relację z powstania ludu Madrytu przeciwko Napoleonowi i jego wojskom, które chcą podporządkować sobie Hiszpanię. Uważa się, że dzień 2 maja 1808 roku zmienił całkowicie Hiszpanię.
W każdym narodzie są takie dni, kiedy trzeba się opowiedzieć za lub przeciw. Czy można wtedy pozostać obojętnym?
Mamy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    166
  • Przeczytane
    115
  • Posiadam
    46
  • Teraz czytam
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2015
    2
  • 2015
    2
  • Powieść historyczna
    2
  • Literatura piękna
    2
  • 2015
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dzień gniewu


Podobne książki

Przeczytaj także