Śmiech za drewnianą przegrodą

Okładka książki Śmiech za drewnianą przegrodą Jani Virk
Okładka książki Śmiech za drewnianą przegrodą
Jani Virk Wydawnictwo: Czarne Seria: Inna Europa, Inna Literatura literatura piękna
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Inna Europa, Inna Literatura
Tytuł oryginału:
Smeh za leseno pregrado
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Joanna Pomorska
Tagi:
Słowenia komunizm życie literatura słoweńska
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Noc w Lublanie. Antologia współczesnej krótkiej prozy słoweńskiej Andrej Blatnik, Berta Bojetu, Silvija Borovnik, Dušan Čater, Franjo Frančič, Nejc Gazvoda, Polona Glavan, Tina Grandošek, Milan Kleč, Marko Kravos, Rade Krstić, Mojca Kumerdej, Miha Mazzini, Vinko Möderndorfer, Maja Novak, Sebastijan Pregelj, Marijan Pušavec, Boštjan Seliškar, Andrej E. Skubic, Aleksa Šušulić, Suzana Tratnik, Jani Virk, Igor Zabel
Ocena 7,4
Noc w Lublanie... Andrej Blatnik, Ber...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
85 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
286
19

Na półkach: ,

Słowenię lat 50tych XX wieku poznajemy oczami osieroconego chłopca. Trudne dorastanie w szarej, komunistycznej rzeczywistości. Bardzo uniwersalna historia, świetnie napisana, szkoda że autor i książka w Polsce zupełnie nieznani...

Słowenię lat 50tych XX wieku poznajemy oczami osieroconego chłopca. Trudne dorastanie w szarej, komunistycznej rzeczywistości. Bardzo uniwersalna historia, świetnie napisana, szkoda że autor i książka w Polsce zupełnie nieznani...

Pokaż mimo to

avatar
1050
1002

Na półkach: , , ,

Pierwszy kontakt z literaturą słoweńską. Historia osieroconego, prawie niesłyszącego chłopca żyjącego w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Razem z młodym Pavlem poznajemy ówczesną Lublanę i Novo Mesto. Dom dziadków, ośrodek dla głuchoniemych, mieszkanie u stryja a następnie u ciotki, na nowym osiedlu.
Mimo, że Słowenia była najbogatszą z republik dawnej Jugosławii, w książce się tego nie odczuwa.
Podobnie jak entuzjazmu. Ten jest zarezerwowany dla wojskowych, największych beneficjentów nowego systemu.
Ale najciekawszy jest główny motyw – losy niepełnosprawnego nastolatka, pozbawionego rodziców i tułającego się po rodzinie. Widzimy jego trudne losy, przygody i marzenia. Niekoniecznie zgodne z planami, jakie mieli wobec niego opiekunowie.
Mimo umiejscowienia w konkretnym miejscu i czasie powieść ma charakter uniwersalny. Pavel mógłby równie dobrze żyć w Czechosłowacji, Bułgarii czy Rumunii. A może nawet w niektórych krajach Europy Zachodniej. Jego życie naznaczyły bowiem wydarzenia, które mogły zdarzyć się wszędzie.

Pierwszy kontakt z literaturą słoweńską. Historia osieroconego, prawie niesłyszącego chłopca żyjącego w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Razem z młodym Pavlem poznajemy ówczesną Lublanę i Novo Mesto. Dom dziadków, ośrodek dla głuchoniemych, mieszkanie u stryja a następnie u ciotki, na nowym osiedlu.
Mimo, że Słowenia była najbogatszą z republik dawnej Jugosławii,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
999
999

Na półkach: , ,

Trochę schematyczne, wydaje się że podobnie mogło wyglądać dorastanie w latach 50-tych XX wieku w innych krajach demokracji ludowej. Dziecko inaczej postrzega świat, może nie rozumieć wszechogarniającej polityki. Ale polityka niezauważalnie wdziera się także w jego życie, z czego nie zdaje sobie sprawy.
Ciekawym pomysłem był wybór jako głównej postaci niedosłyszącego chłopca, co czasem prowadzi do humorystycznego wydźwięku niektórych scen. Lubię literaturę bałkańską, choć tym razem lektura nie przebiegała gładko. Myślę, że wymaga większego skupienia, aby ją docenić.

Trochę schematyczne, wydaje się że podobnie mogło wyglądać dorastanie w latach 50-tych XX wieku w innych krajach demokracji ludowej. Dziecko inaczej postrzega świat, może nie rozumieć wszechogarniającej polityki. Ale polityka niezauważalnie wdziera się także w jego życie, z czego nie zdaje sobie sprawy.
Ciekawym pomysłem był wybór jako głównej postaci niedosłyszącego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1178
732

Na półkach:

To jest tak - bierzesz tę książkę do ręki, wiesz, że wydano ją w serii gwarantującej niezły poziom, odwracasz i widzisz zdjęcie autora... eee, no tak, powierzchowność o niczym nie świadczy, ale masz wrażenie, że to starszy magazynier w składzie wideł w pegeerze. Słoweńskim pegeerze w dodatku. I potem trudno się pozbyć tego pierwszego wrażenia.
Nic to - zabierasz się do lektury i szybko uznajesz, że naszemu magazynierowi talentu pisarskiego nie brak, rzecz jest skonstruowana ciekawie, język wnikliwie odmalowuje rzeczywistość wewnętrzną bohatera i zewnętrzną komunistycznej Słowenii, tylko... no właśnie, tylko że to już nie wiem która historia dorastania w siermiężnym świecie tzw. demokracji ludowej. Tym razem to Słowenia, więc powinno być interesująco, skoro tak mało się z tego języka tłumaczy, i jest interesująco, ale i nieodkrywczo, ale i tak samo jak gdzie indziej. Podobało mi się i nie żałuję czasu przeznaczonego na tę lekturę, ale obawiam się, że uleci mi ta historia z pamięci zbyt szybko. A np. "Pływak" Zsuzsy Bánk czy "Ogród, popiół" Danilo Kiša pozostaną ze mną pewnie na zawsze.

To jest tak - bierzesz tę książkę do ręki, wiesz, że wydano ją w serii gwarantującej niezły poziom, odwracasz i widzisz zdjęcie autora... eee, no tak, powierzchowność o niczym nie świadczy, ale masz wrażenie, że to starszy magazynier w składzie wideł w pegeerze. Słoweńskim pegeerze w dodatku. I potem trudno się pozbyć tego pierwszego wrażenia.
Nic to - zabierasz się do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
443
397

Na półkach: ,

Zmusza do oceny dzieciństwa w PRL-u.To przedstawione w byłej Jugosławii,przypadające mniej więcej w tym samym czasie co moje w Polsce, było bardzo smutne.Moje było wspaniałe.W ogóle nie interesowałem się polityką.Bieżnia,boisko,piłka,kula,dysk,niezapomniane zabawy inspirowane lekturami i filmami z "Poranków",brak manifestowania w szkole wyższego statusu materialnego rodziców ,majowe kiermasze książek i wielka ciekawośc świata.Później już było tylko gorzej,bo zaczynaliśmy"widzieć".Przeczytałem w ostatnim wydaniu świątecznym GW taką informację - "Kilka lat temu Światowa Organizacja Zdrowia przeprowadziła badania, z których wynika,że w Europie dzieci smutniejsze od naszych są tylko w Rumunii i Turcji".

Zmusza do oceny dzieciństwa w PRL-u.To przedstawione w byłej Jugosławii,przypadające mniej więcej w tym samym czasie co moje w Polsce, było bardzo smutne.Moje było wspaniałe.W ogóle nie interesowałem się polityką.Bieżnia,boisko,piłka,kula,dysk,niezapomniane zabawy inspirowane lekturami i filmami z "Poranków",brak manifestowania w szkole wyższego statusu materialnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
393
336

Na półkach: , ,

Na początku mnie nie wciągnęła, jednak im dalej, tym więcej zrozumienia dla chłopca który wychowywał się w szarym socjalistycznym "raju".Dziecko niedosłyszące, nie słuchające komunistycznej nauczycielki, wierzące, buntownicze. Właśnie ten antykomunizm jest największym plusem tej książki :)

Na początku mnie nie wciągnęła, jednak im dalej, tym więcej zrozumienia dla chłopca który wychowywał się w szarym socjalistycznym "raju".Dziecko niedosłyszące, nie słuchające komunistycznej nauczycielki, wierzące, buntownicze. Właśnie ten antykomunizm jest największym plusem tej książki :)

Pokaż mimo to

avatar
203
65

Na półkach:

Ładnie napisał Jani Virk o słoweńskiej rzeczywistości półgłuchego chłopca, któremu przyszło żyć w komunistycznych latach 50-tych. Bez nadziei na przyszłość, bez prawdziwego domu, bez dobrego dzieciństwa, w którym Pavel mógłby czuć się przynajmniej normalnie. Ten Pavel, który jest chyba trochę przygłupi, bo nie odpowiada na pytania, nie słucha nauczycielki, wagaruje i włóczy się po mieście jak zbity pies. I wciąż myśli. W jego głowie śmieją się kobiety, wracają do niego przyjaciele, przyjeżdża ojciec, a on sam opuszcza każde nieprzyjazne miejsce, albo przenosi się raz na zawsze za drewnianą przegrodę. A za drewnianą przegrodą śpią robotnice fabryczne, które malują sobie nawzajem paznokcie i śmieją w głos. Pavel przez szparę w przegrodzie widzi cały świat. Ten, którego nie może usłyszeć, też widzi. Stwarza go codziennie w swojej wyobraźni, jaką odgradza się od smutnego dzieciństwa. W młodzieńczość wkracza Pavel równie nieszczęśliwy, choć bardziej otwarty. Więcej wie i więcej słyszy, czyta słowa z ruchu warg. A jednak to głuchota pozwala budować mu jego własne, wygodne wewnętrzne przegrody. Pozwala mu chować się, nie rozumieć, nie angażować tak do końca w życie. Bo jedyne, w co chce się angażować trzynastoletni Pavel to kobiety. Te za drewnianą przegrodą i wszystkie pozostałe. Fascynacja kobiecymi wdziękami, jego niewinne, wciąż dość dziecinne, erotyczne wizje, wydają się wprowadzać do życia chłopca smaki i barwy, których nie było dane mu zasmakować. Śmiech kobiet zza drewnianej przegrody słychać w środku nocy. W środku głowy.

Po więcej: http://przestrzenie-tekstu.blogspot.com/2016/03/smiech-za-drewniana-przegroda.html

Ładnie napisał Jani Virk o słoweńskiej rzeczywistości półgłuchego chłopca, któremu przyszło żyć w komunistycznych latach 50-tych. Bez nadziei na przyszłość, bez prawdziwego domu, bez dobrego dzieciństwa, w którym Pavel mógłby czuć się przynajmniej normalnie. Ten Pavel, który jest chyba trochę przygłupi, bo nie odpowiada na pytania, nie słucha nauczycielki, wagaruje i włóczy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
685
93

Na półkach: ,

Jani Virk napisał książkę pełną swoistego uroku i inteligentnej ironii, w tragikomiczny sposób oddającą obraz dorastającego chłopca, uwikłanego w zawirowania totalitaryzmu. Problem jednak polega na tym, że obraz taki znamy z mnóstwa innych książek, uparcie powstających już od dziesiątków lat. Pod tym względem utwór Virka niewiele wyróżnia się od innych jemu podobnych, tym bardziej, że język tej powieści jest dość ascetyczny, a w doborze środków wyrazu wyczuwa się jakąś nietrafność (o ile nie zupełne ich ograniczenie).
Jest to dobra książka, ale jednak książka jakich wiele. Podobnych, bazujących ma utartej konwencji i podobnym kontekście politycznym. Szkoda, że wielu pisarzy średniego i młodego pokolenia ciągle jeszcze wraca do wspomnień i epok minionych. Sięgając po dostępne u nas książki twórców Europy Wschodniej chciałbym odczuć, jak pisarze widzą swoje otoczenie, swoją współczesność. Zamiast do czasów Tito wolałbym zdecydowanie przenieść się do współczesnej Słowenii.

Jani Virk napisał książkę pełną swoistego uroku i inteligentnej ironii, w tragikomiczny sposób oddającą obraz dorastającego chłopca, uwikłanego w zawirowania totalitaryzmu. Problem jednak polega na tym, że obraz taki znamy z mnóstwa innych książek, uparcie powstających już od dziesiątków lat. Pod tym względem utwór Virka niewiele wyróżnia się od innych jemu podobnych, tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
790
58

Na półkach: , , ,

Z tych co krytykują, który zauważył paralelę między szarym żywotem głuchego chłopca a niedolą całego homo sovieticus? Ucieczka z Jugosławii jako "mniejszy lot w kosmos" tego mniejszego, głuchego Gagarina - uderzająca! Wdzięcznym wydawnictwu za tę pozycję!

Z tych co krytykują, który zauważył paralelę między szarym żywotem głuchego chłopca a niedolą całego homo sovieticus? Ucieczka z Jugosławii jako "mniejszy lot w kosmos" tego mniejszego, głuchego Gagarina - uderzająca! Wdzięcznym wydawnictwu za tę pozycję!

Pokaż mimo to

avatar
434
141

Na półkach: ,

Podchodziłem do niej dwa razy. Za pierwszym razem wydała mi się mocno przeciętna, miałem też inne sprawy na głowie - odstawiłem.
Zacząłem czytać drugi raz. I doszedłem do wniosku, że ten początek właśnie może co poniektórych (np. u mnie) zniechęcić do tej książki. Nie jest to pozycja porywająca, ale dość ambitna. No i w sumie, to dość smutna. Ale, gdy przebrnie się przez początek i w jakiś sposób pozna głównego bohatera, to przechodzi się przez nią całkiem sprawnie.
Ciężko mi ocenić tę powieść. Nie jest przeciętna, więc daję 6.

Podchodziłem do niej dwa razy. Za pierwszym razem wydała mi się mocno przeciętna, miałem też inne sprawy na głowie - odstawiłem.
Zacząłem czytać drugi raz. I doszedłem do wniosku, że ten początek właśnie może co poniektórych (np. u mnie) zniechęcić do tej książki. Nie jest to pozycja porywająca, ale dość ambitna. No i w sumie, to dość smutna. Ale, gdy przebrnie się przez...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    114
  • Chcę przeczytać
    74
  • Posiadam
    36
  • Czarne
    4
  • Słowenia
    4
  • Literatura bałkańska
    3
  • 2019
    2
  • 2010
    2
  • Bałkańskie
    2
  • Czarne
    2

Cytaty

Więcej
Jani Virk Śmiech za drewnianą przegrodą Zobacz więcej
Jani Virk Śmiech za drewnianą przegrodą Zobacz więcej
Jani Virk Śmiech za drewnianą przegrodą Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także