http://bjcdobryfilmijeszczelepszaksiazka.blogspot.com/2016/04/cyk-opowiesci-z-narnii-clive-staples.html

Wiecie lub nie, ale dołączyłam do wyzwania. Czytam książki według klucza. Ale nie po to, żeby wygrać, bo tu szans nie mam z recenzentami co w miesiąc czytają tyle książek ile jest w nim dni.

Pomaga to przeczytać stare książki leżące na półce od wieków, pomaga znaleźć nowości, pomaga zorganizować sobie czas.






Więc nadszedł czas na staroć, która znajduje się na liście 100 książek które musisz przeczytać za życia.
No nie powiem pierwszą część czytała z 15 lat temu jako lekturę szkolną. Teraz przyszedł czas na całość. Wiece też dobrze, że są już filmy - więc zgodnie z wiosennym porządkiem będzie z czym porównać.

"Lew czarownica i stara szafa".



Czas na niedzielne popołudnie :)

Pierwszą część już znam, więc powiem Wam, że jest lekka i jako dziecko zdecydowanie lepiej się to czytało, gdyż teraz za dużo wiem. W czasach gdy nastolatki są naiwni lepiej się czyta takiej baśniowe książki, ale nie mniej jednak jest to pozycja, którą należy przeczytać dla siebie, dla odczucia co dzieci mogą chcieć, co robić. Poznanie tego świata pozwala poznać i dzieci. One robią to samo w realnym świecie, lecz zabieramy im dużo przez współczesne elektroniczne zabawki.


Kto z Was pamięta starą szafę u babci, która też skrywała futra? Ile razy wchodziliście do niej żeby zobaczyć czy baśniowy świat jest za nią? Wiele, prawda? A teraz jako starsze osoby jak do tego podchodzicie? Weszlibyście?

Powiem, wam coś - ja weszłam, ale nie w szafie, nie do baśniowego świata a w pokoju zagadek. Powiem wam było super. I rozumiem co dzieci czuły w tej części, gdy odkryły tajemne przejście. ZACHWYT? Mało powiedziane.

Czas przejścia przez szafę, poznanie nowych bohaterów, uczenie się świata - baśniowego, ale jednak - pełnego zła i dobra, podejmowanie decyzji - to czas, który rozumieją dzieci, ale nie dorośli. Często zapominamy o tym jak sami byliśmy dziećmi. Teraz tylko praca i świat wojny. Oderwijmy się od tego. Wróćmy do lektury i wróćmy do czasów kiedy zabawa była dobra i wymagała od nas odwagi. Zabawa była nauką


Ja lubię czytać książki dla dzieci. I nie tylko dla zabawy. Wspominam też swoje czasy, rozumiem dzieci, prawdopodobnie zrozumiem i ich wyobraźnię. Dzieci się nie boją - idą w nieznane. Dorośli zastanawiają się zanim podejmą ryzyko.

Zróbmy czasem coś dla siebie, coś dla zabawy :)

http://bjcdobryfilmijeszczelepszaksiazka.blogspot.com/2016/04/cyk-opowiesci-z-narnii-clive-staples.html

Wiecie lub nie, ale dołączyłam do wyzwania. Czytam książki według klucza. Ale nie po to, żeby wygrać, bo tu szans nie mam z recenzentami co w miesiąc czytają tyle książek ile jest w nim dni.

Pomaga to przeczytać stare książki leżące na półce od wieków, pomaga znaleźć...