Pamiętnik przetrwania

Okładka książki Pamiętnik przetrwania
Doris Lessing Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
298 str. 4 godz. 58 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Memoris of Survivor
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
298
Czas czytania
4 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308041604
Tłumacz:
Bogdan Baran
Średnia ocen

                5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
381 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
181
64

Na półkach:

Okładka "Pamiętnika przetrwania" pełna jest bardzo ogólnikowych cytatów z różnych mądrych gazet, w stylu "rewelacyjna baśń", "bardzo ważna powieść, dowodząca witalności Lessing, jej oryginalności i ważnego miejsca, jakie zajmuje wśród pisarzy" czy "niezwykła i poruszająca refleksja o nieprzemijającej potrzebie lojalności, miłości i odpowiedzialności", co mogłoby pojawić się w recenzji większości książek od Władcy Pierścieni po Chatkę Puchatka. Czyli mój ulubiony rodzaj promowania książek: jest to wielkie dzieło, bardzo ważne, bo pisarka jest wielka i bardzo ważna.
Sama Doris Lessing powiedziała jednak:

Advice to young writers? Always the same advice: learn to trust your own judgment, learn inner independence, learn to trust that time will sort the good from the bad.


A ja do tej rady zamierzam się stosować i ufać mojemu własnemu osądowi.

Początki z "Pamietnikiem..." były bardzo ciężkie. Już po przeczytaniu trzech stron, miałam wrażenie, że coś mi umknęło, zaczęłam czytać jeszcze raz, ale wrażenie pozostało. Pomyślałam, że to pewnie wina zmęczenia, wyśpię się i następnego dnia zacznę jeszcze raz. Nie pomogło.

Kiedyś w podstawówce graliśmy w taką grę: komu dłużej uda się mówić na jednym wdechu. W trakcie tej gry powstawały przedziwne długie zdania, które im bliżej końca tym mniej miały sensu (z braku pomysłów albo z braku tlenu). Właśnie tę grę przypomina mi sposób narracji Lessing - pełen długich, bełkotliwych zdań, z serii tych, których początek umyka zanim dojdzie się do końca (nie próbujcie ich przypadkiem czytać na jednym wdechu!):

"Moim zdaniem przez cały ten czas istoty ludzkie były obserwowane przez stworzenia, których postrzeganie i pojmowanie tak dalece wyprzedza wszystko, co z racji swej próżności byliśmy zdolni uznać, że gdybyśmy o tym wiedzieli, bylibyśmy przerażeni, upokorzeni."


"Ludzie potrzebują niewolników, ofiar i istot uzależnionych, a wiele z naszych "zwierzątek" było nimi bo naszym zdaniem powinny być, tak jak i ludzie mogą ukształtować się według cudzych oczekiwań."


Poza tym autorka ma okropny zwyczaj nadużywania wielokropków. Nadaje to jej prozie dramatyzmu. Takiego dramatyzmu, spod znaku poezji tworzonej przez smutne czternastolatki przy dźwiękach gotyckiego rocka:

"Przez całe życie, dokądkolwiek idziemy, nieustannie towarzyszą nam istoty, które nas osądzają i które zachowują się czasami z godnością... zwaną przez nas ludzką."

"Wewnątrz jednak panował chaos... uczucie które człowieka ogarnia [...]"

"Uśmiechnęła się... z wyrzutem."


I mogłabym tak w nieskończoność, bo te wielokropki są na prawie każdej stronie, ale myślę, że już wiemy o co chodzi.

Z tego wszystkiego cały czas nie napisałam o czym jest książka. W sumie to odwlekałam ten moment chyba celowo, bo strasznie trudno mi powiedzieć o czym jest ta książka.
Jest to wizja postapokaliptycznego świata - kryzys cywilizacji, rozpad więzi społecznych, władza w rękach młodocianych gangów, te klimaty. Wszystko dzieje się w nieokreślonym czasie, nie wiadomo też co doprowadziło do stanu w którym znalazł się świat. Bo to taka powieść - parabola, wszystko jest symboliczne i alegoryczne. Głównymi bohaterami są bliżej nieokreślona narratorka* oraz dziewczynka i żółty piesokot**, którymi narratorka się opiekuje.

Narratorka co jakiś czas przechodzi przez ściany do świata przeszłości (ale nie swojej tylko dziewczynki), dziewczynka w tym czasie przyłącza się do młodzieżowego gangu, a biedny piesokot stara się uniknąć śmierci z rąk innych gangów młodzieżowych, które koniecznie chcą go zjeść. Swoją drogą, te zapędy kulinarne zostały przez narratorkę nazwane kanibalizmem. Kanibalizm jak wiadomo, jest praktyką zjadania osobników własnego gatunku, więc nie wiem czy jest to niewiedza autorki, czy błąd tłumacza.
A może wszystko zostało dobrze przetłumaczone i sugeruje to nam, że wszyscy inni też byli piesokotami, albo, że piesokot tak naprawdę był człowiekiem?
Raczej nie czuję potrzeby rozwikłania tej zagadki, ani całej reszty zagadek i dwuznaczności, które pojawiły się w "Pamiętniku przetrwania". Od początku odrzuciła mnie forma, do której szybko dołączyła pełna truizmów i wtórna do bólu treść.
Dawno żadna książka mnie tak nie wymęczyła.


* w wydaniu polskim tłumacz zdecydował, że będzie to kobieta, dlatego dla polskiego czytelnika sprawa płci jest jasna, ale z tego co zauważyłam, nie jest wcale taka jasna dla tych, którzy czytali książkę w oryginale, co jest swoją drogą bardzo ciekawym zagadnieniem translatorskim, ale nie będziemy się tym teraz zajmować
** sprawa gatunku nie zostaje wyjaśniona, z tyłu wygląda jak pies, z przodu jak kot i to na pewno też ma znaczenie symboliczne

Okładka "Pamiętnika przetrwania" pełna jest bardzo ogólnikowych cytatów z różnych mądrych gazet, w stylu "rewelacyjna baśń", "bardzo ważna powieść, dowodząca witalności Lessing, jej oryginalności i ważnego miejsca, jakie zajmuje wśród pisarzy" czy "niezwykła i poruszająca refleksja o nieprzemijającej potrzebie lojalności, miłości i odpowiedzialności", co mogłoby pojawić się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    507
  • Chcę przeczytać
    269
  • Posiadam
    126
  • 2013
    8
  • Nobliści
    6
  • Ulubione
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Postapokalipsa
    4
  • Fantastyka
    4
  • Domowa biblioteczka
    4

Cytaty

Więcej
Doris Lessing Pamiętnik przetrwania Zobacz więcej
Doris Lessing Pamiętnik przetrwania Zobacz więcej
Doris Lessing Pamiętnik przetrwania Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także