Bardzo cenię profesora Cegielsklego, ale niestety ta książka wyszła mu średnio. Oczywiście jest napisana pięknym, eleganckim językiem, zapewne dobrze oddaje historyczne realia (profesor jest przecież znakomitym historykiem),ale niestety jest dość chaotyczna. Zbyt wiele osób prowadzi śledztwo, akcja nie trzyma tempa, wszystko sie troche rozjeżdża.

Bardzo cenię profesora Cegielsklego, ale niestety ta książka wyszła mu średnio. Oczywiście jest napisana pięknym, eleganckim językiem, zapewne dobrze oddaje historyczne realia (profesor jest przecież znakomitym historykiem),ale niestety jest dość chaotyczna. Zbyt wiele osób prowadzi śledztwo, akcja nie trzyma tempa, wszystko sie troche rozjeżdża.

Bardzo inteligentna opowiastka znanego historyka (i wybitnego masona - strzeżcie się, prawicowcy!). Jeśli już kryminał, to właśnie taki, gdzie sama intryga jest tak naprawdę najmniej ważna, a liczy się tło epoki.

Bardzo inteligentna opowiastka znanego historyka (i wybitnego masona - strzeżcie się, prawicowcy!). Jeśli już kryminał, to właśnie taki, gdzie sama intryga jest tak naprawdę najmniej ważna, a liczy się tło epoki.

Rok 1821 w Warszawie, na scenie Teatru Narodowego i w salach Uniwersytetu Warszawskiego, powołanego do życia kilka lat wcześniej. Moim zdaniem, najlepsza powieść Cegielskiego - pomimo obciążenia, jakim musiało być pisanie 'na zamówienie" - na 200. rocznicę powstania uczelni. Autor jest historykiem, dobrze czuje i rozumie epokę, o której pisze. Instryga ciekawa, choć może zbyt "sofisticated", cokolwiek fantastyczna. Wartościa dodaną - mroczny, duszny klimat lat poprzedzajacych wybuch Powstania Listopadowego. Po przeczytaniu powieści wiemy już, dlaczego wybuchło. W sumie piątka - choć nie celujacy...

Rok 1821 w Warszawie, na scenie Teatru Narodowego i w salach Uniwersytetu Warszawskiego, powołanego do życia kilka lat wcześniej. Moim zdaniem, najlepsza powieść Cegielskiego - pomimo obciążenia, jakim musiało być pisanie 'na zamówienie" - na 200. rocznicę powstania uczelni. Autor jest historykiem, dobrze czuje i rozumie epokę, o której pisze. Instryga ciekawa, choć...

Książkę czyta się całkiem dobrze, niemniej na pewno nie pozostaje na dłużej w pamięci. Ciekawe postaci, niezły wątek kryminalny, atrakcyjnie poprowadzona akcja... co więc nie zagrało?

Drętwe i niespecjalnie wiarygodne dialogi, lekko archaiczny język i rozwiązanie akcji, które jest niezwykle zagmatwane i wprowadza więcej zamieszania niż daje odpowiedzi. Na plus połączenie wątku współczesności (minimalnie zarysowany, nienachalny) z XIX w. Warszawą i ciekawie sportretowane postacie historyczne.

Choć książka jest przyzwoita, nie wzbija się na poziom choćby "Morderstwa w Alei Róż" czy "Tajemnicy Pułkownika Kowadły" (tegoż autora, polecam). Mam nadzieję, że profesor nie będzie na siłę kontynuował niedomkniętych wątków z "Głowy", a raczej skupi się na trzecim tomie przygód Wirskiego, które to czytało się o wiele przyjemniej.

Książkę czyta się całkiem dobrze, niemniej na pewno nie pozostaje na dłużej w pamięci. Ciekawe postaci, niezły wątek kryminalny, atrakcyjnie poprowadzona akcja... co więc nie zagrało?

Drętwe i niespecjalnie wiarygodne dialogi, lekko archaiczny język i rozwiązanie akcji, które jest niezwykle zagmatwane i wprowadza więcej zamieszania niż daje odpowiedzi. Na plus połączenie...

Szczerze, to rozczarowanie. Niby wszystko ok., dwa plany czasowe, rozbudowana galeria postaci, zarówno fikcyjnych, jak i tych autentycznych, historycznych i współczesnych. Niezwykle dopracowane tło, dbałość o szczegóły, a jednak wszystko wypada blado, a mówiąc wprost mdło. Książka jest po prostu nudna jak flaki z olejem, ani to kryminał, ani powieść historyczna, gdyby nie mój zawód historyka pewnie nic by mnie nie zmusiło do ukończenia lektury. Dziwię się, gdzie tkwi przyczyna, bo nawet podręczniki szkolne prof. Cegielski pisał o niebo lepiej... Szkoda, bo niestety, ale nie polecam.

Szczerze, to rozczarowanie. Niby wszystko ok., dwa plany czasowe, rozbudowana galeria postaci, zarówno fikcyjnych, jak i tych autentycznych, historycznych i współczesnych. Niezwykle dopracowane tło, dbałość o szczegóły, a jednak wszystko wypada blado, a mówiąc wprost mdło. Książka jest po prostu nudna jak flaki z olejem, ani to kryminał, ani powieść historyczna, gdyby nie...

Uwielbiam Profesora Tadeusza Cegielskiego. Miałam zaszczyt i przyjemność uczęszczać na jego wykłady. Jest cudownym, ciepłym człowiekiem o ogromnej wiedzy. Kiedy w prezencie urodzinowym dostałam jego kryminał nie mogłam się doczekać, kiedy będę miała chwilę, aby ją przeczytać....

To, co na pewno jest świetne w tej książce to świetnie opisany czas i miejsce akcji. Nie wiem tylko czy docenią to "niefachowcy", osoby które nie mają większego pojęcia o przełomie XVIII i XIX wieku. Ja, jako historyk z wykształcenia jestem bardzo zadowolona.

Sama historia jest prawdziwa, choć główni bohaterowie kryminału są fikcyjni. Rzeczywiście w okresie Królestwa Polskiego miały miejsce opisane wydarzenia. Profesor Cegielski zręcznie opisuje postaci naukowców, studentów powstałego dopiero Uniwerstytetu Warszawskiego, zwyczaje "warszawki", postaci historyczne - Nowosilcowa, księcia Konstantego, czy Suchorzeskiego.

Dużym minusem jest tempo akcji - wszystko dzieje się powoli, nie ma nagłego zwrotu akcji, żadnego deus ex machina, do czego przyzwyczaiłam się czytając współczesne kryminały. Nie wiem, czy to lepiej, czy gorzej - czytelnik musi ocenić to sam.....

Uwielbiam Profesora Tadeusza Cegielskiego. Miałam zaszczyt i przyjemność uczęszczać na jego wykłady. Jest cudownym, ciepłym człowiekiem o ogromnej wiedzy. Kiedy w prezencie urodzinowym dostałam jego kryminał nie mogłam się doczekać, kiedy będę miała chwilę, aby ją przeczytać....

To, co na pewno jest świetne w tej książce to świetnie opisany czas i miejsce akcji. Nie wiem...