Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maciej Żurawski
![Maciej Żurawski](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
2
5,3/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
dziennikarz telewizyjny (Niech żyje kino, Paragraf 148 – kara śmierci),dokumentalista (Mój Mikstat, Światy Jana Jakuba K.),reżyser (Willa, teledyski: Lech Janerka, Świetliki),wokalista (Siła Przebicia). Czarna wołga jest jego debiutem literackim
5,3/10średnia ocena książek autora
26 przeczytało książki autora
55 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Czarna wołga Maciej Żurawski ![Czarna wołga](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/305000/305544/480821-352x500.jpg)
6,4
![Czarna wołga](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/305000/305544/480821-352x500.jpg)
Maciej Żurawski – dziennikarz telewizyjny („Niech żyje kino”, „Paragraf 148 – kara śmierci”),dokumentalista („Mój Mikstat”, „Światy Jana Jakuba K.”),reżyser („Willa”, teledyski: Lech Janerka, Świetliki),wokalista („Siła Przebicia”). „Czarna wołga” jest jego debiutem literackim.*
W 1983 roku we Wrocławiu doszło do serii zabójstw mężczyzn, których zwłoki znajdywały się w windach. Sprawą zajmuje się Kazimierz Zgrobel. Kapitan rusza w pogoń za mordercą. Przy okazji stara się dociec prawdy o swoim życiu. Czy się jemu uda? Czy faceci nadal będą zabijani? Dlaczego właśnie oni są ofiarami?
Utwór ten oddaje klimat lat 90. XX wieku. Mamy szare, ciemne i tajemnicze uliczki, sklepy, w których świeci pustkami, knajpki i speluny, w których roi się od podejrzanych typów, jest mnóstwo wódki, chmara dymu papierosowego, kobiety, które oferują swe usługi za pieniądze… Przeczytanie tegoż dzieła to idealna okazja do poznania tamtych czasów bądź przypomnienia swojego dzieciństwa.
Czarna wołga to jest legenda o samochodzie marki GAZ-21 Wołga, którą porywano dzieci. Jaki to ma związek z tą krótką książką? Przeczytajcie, a dowiecie się.
Motyw kryminalny nie za bardzo mnie zachwycił, niemniej podobał mi się on, gdyż był okrutny i bestialski. Odniosłem wrażenie, że nie jest to klasyczny kryminał, taki, jakiego każdy spodziewałby się po przeczytanym opisie na okładce książki. Wprawdzie główny bohater stara się złapać mordercę, niemniej skupia się również na walce z własnymi słabościami oraz odkryciu prawdy o własnym życiu.
Opisy są bardzo realistyczne, mocne, dosadne. Język lekki, mocny, wulgarny, idealny do tej książki, akcja niekiedy trzymająca w napięciu, przedstawiona historia bardzo prawdziwa, a klimat – miodzio. Polecam wam ten utwór, ponieważ jest on ciekawą wycieczką do roku 1983. Maciej Żurawski pokazał nam jak kiedyś działała policja.
Podsumowując: dzieło to polecam przede wszystkim osobom niewrażliwym oraz tym, którzy chcą przenieść się do tamtych czasów.
Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Oficynka.
Tytuł: „Czarna Wołga”
Autor: Maciej Żurawski
Wydawnictwo: Oficynka
Korekta: Joanna Nowak
Projekt okładki: Anna M. Damasiewicz
Wydanie: I
Oprawa: miękka
Liczba stron: 182
Data wydania: 29.04.2016
ISBN: 978-83-64307-81-2
* Źródło – okładka książki.
Czarna wołga Maciej Żurawski ![Czarna wołga](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/305000/305544/480821-352x500.jpg)
6,4
![Czarna wołga](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/305000/305544/480821-352x500.jpg)
"Czarna wołga pozostała w naszej pamięci...".
Tym, którzy jeszcze pamiętają czasy PRL-u, pewnie kojarzą się one z trudną sytuacją ekonomiczną — brakiem towarów na półkach, ogromnymi kolejkami, w których stano od północy — z Baltoną i Peweksem, z samochodami marki trabant, wołga, syrena, fiat czy polonez, z pralką typu Frania i TV marki Neptun, z Donaldami, oranżadą, wyrobami czekoladopodobnymi, czy wodą z saturatora, z serialami Alternatywy 4 i Czterdziestolatek, ale także z ograniczeniem praw obywatelskich i stanem wojennym — słowem, z szarą, socjalistyczną rzeczywistością. Jednak doskonale pamiętam, że mimo tej przeciętności, niedosytu i swoistej trwogi, tamtejsze społeczeństwo było radośniejsze, darzyło się życzliwością i sympatią, było skore do wszelkiej pomocy — kto w dzisiejszych czasach podąża do sąsiada pożyczyć szklankę cukru, czy odrobinę soli? Dziś jesteśmy bardziej anonimowi, skryci, zabiegani i niedostępni.
Akcja Czarnej wołgi rozgrywa się we Wrocławiu w 1983 roku, kiedy to nad miastem rozpościera się złowroga atmosfera, jej powodem jest seria sadystycznych, okrutnych zabójstw. Ofiarami padają wyłącznie mężczyźni — ich okaleczone zwłoki każdorazowo odnajdywane są w windach. Do śledztwa przydzielony zostaje Kapitan Kazimierz Zgrobel, znużony, przygnębiony milicjant, którego życie prywatne trawi konflikt i brak porozumienia z żoną. Kapitan popada w coraz większą frustrację, odnajduje pocieszenie w używkach i kobietach lekkich obyczajów, tym samym żmudne śledztwo przenosi do okolicznych knajp, gdzie alkohol leje się strumieniami, a rozpusta sięga granicy ludzkiej moralności. Jednak pojawiają się kolejne, bestialsko potraktowane ofiary — Kazimierz Zgrobel podąża tropem zabójcy, który wydaje się tkwić w umyśle śledczego, zupełnie pogrążając jego skomplikowaną codzienność. Kim jest sadystyczny zabójca, czy podejrzenia kapitana znajdą potwierdzenie w rzeczywistości, czy wskazówki tkwią w jego pamiętniku i do czego zdolny jest Zgrobelny, aby unieszkodliwić seryjnego zabójcę? Tego zdradzić Wam nie mogę, pozostaje mi jedynie polecić Waszej uwadze niepokojącą opowieść, która wprowadzi Was w ponury, brutalny i wyuzdany świat bohaterów Czarnej wołgi, tym samym ukazując niepokojące realia komunistycznego Wrocławia początku lat 80.
„[…] szedł przez zaśnieżony Plac Solny, gdzie zmarznięte kwiaciarki chuchały na zmrożone kwiaty. Rozglądał się i chłonął wieczorne miasto, a potem usiadł w zadymionej, zaszczanej i zarzyganej restauracji. […] Kazał podać pół litra wódki i dwie oranżady”. (str. 76)
Maciej Żurawski napisał nietypową, przytłaczającą, chwilami zaskakującą opowieść, w której doskonale oddał posępną atmosferę ówczesnego systemu, jak również specyfikę pracy tamtejszego wymiaru sprawiedliwości. Bez wątpienia są to szokujące i brutalne realia, ukazane bardzo soczystym, odważnym językiem — u niejednego czytelnika wywołają grymas odrazy. Według mnie Czarna wołga nie nosi znamion klasycznego kryminału, gdyż nie znalazłam w niej zawrotnej, brawurowej akcji oraz standardowego śledztwa. Odnoszę wrażenie, że fabuła toczy się bez większego pośpiechu, bohater kroczy tropem mordercy, jednocześnie pogrążając się we własnych słabościach, myślach, odczuciach i niełatwej przeszłości, którą nieustannie przywołuje za pomocą osobliwego pamiętnika, przytaczając szczegóły z odległych czasów.
Czarna wołga Macieja Żurawskiego to interesujący, niebanalny debiut literacki, któremu warto poświęcić odrobinę wolnego czasu bowiem lektura tej niedużych rozmiarów książki, zajmie jedno popołudnie. To też swoiste studium psychologiczne głównego bohatera, podążającego śladem zabójcy, równolegle odkrywającego tajemnice skrywane przez wiele lat — subiektywne lęki, niepowodzenia, które odbiły bolesne piętno na jego życiu prywatnym. Dla tych, którzy pamiętają ówczesne czasy, powieść będzie stanowiła sentymentalną podróż do minionych, trochę zapomnianych lat, dla młodszego pokolenia będzie ciekawą lekcją, ukazującą skomplikowane, bardzo posępne realia Polski z początku lat 80. Autor stworzył doskonały klimat, znakomicie nakreślił zdumiewającą, chwilami okrutną, rozpustną, ale i dosyć osobliwą historię, która wywołuje niesmak, niepokój, wprowadzając czytelnika w ponury nastrój. Czuję się zaintrygowana twórczością Macieja Żurawskiego, dlatego czekam na kolejne odsłony. Mam nadzieję, że tym razem będzie to bardziej obszerna, rozbudowana forma, w której twórca w pełni rozwinie skrzydła, ukazując drzemiący w nim potencjał. Zachęcam do lektury!
__________________________________________________________________
Całą recenzja: http://nieterazwlasnieczytam.blogspot.com/2016/06/recenzja-czarna-woga-maciej-zurawski.html