Po przeczytaniu pierwszej części od razu przeszłam do drugiej. Bo tutaj tylleeee się działo. Już samo to, że książę przyszedł na ziemię ze swoimi tymi rycerzami i... szukał haflinga, którym jest Ivy. :D Jak miło. Oczywiście długo nie musimy czekać aż książę się pojawia i... naprawdę lubiłam te sceny z nim. Był takim naprawdę diabłem w książce. Jednak okazało się, że dopiero później pokazał na co go stać.

Ivy jest rozdarta, ponieważ... kocha Rena, a on jest tym, który poluje na haflingi. Tink, który pokazał... swoją wielkość (bo w jednej scenie pokazał, że wcale nie jest taki pyci :D)doradzał jej, żeby mu nie mówiła. Jednak trzymanie prawdy staje się coraz trudniejsze... a jeszcze szukanie swojej przyjaciółki Valerie komplikuje sprawę. Dziewczyna chce ją za wszelką cenę znaleźć, by się dowiedzieć dlaczego ich zdradziła. Ich spotkanie okazuje się intensywne.

Jest też Marle, która zniknęła pozostawiając po sobie dziwne papiery, mapy... wszystko mówiące, że kiedyś istnieli fae. Szok. No bo jak to? Wszystko jest ukryte i jest wielką zagadką...

Mogę powiedzieć, że jest taka druga część książki, gdzie książę dopada Ivy. Te rozdziały są mocne i pokazują jak silna jest Ivy. Taka nieustraszona, powiedziałabym. Po skończeniu książki ciągle się zastanawiałam nad jej postacią, bo to dziewczyna, która naprawdę była silna. Uwielbiam też romans między nią a Renem. Bo to jest takie prawdziwe, słodkie i piękne. I okazuje się, że mogą przetrwać wszystko.

Książka świetna i nie mogę się doczekać, aż zabiorę się za kolejną część, bo tu akcja goni akcję, a to bardzo lubię. :)

Po przeczytaniu pierwszej części od razu przeszłam do drugiej. Bo tutaj tylleeee się działo. Już samo to, że książę przyszedł na ziemię ze swoimi tymi rycerzami i... szukał haflinga, którym jest Ivy. :D Jak miło. Oczywiście długo nie musimy czekać aż książę się pojawia i... naprawdę lubiłam te sceny z nim. Był takim naprawdę diabłem w książce. Jednak okazało się, że dopiero...