Ross i Demelza próbują uporać się za stratą dziecka. Ross zostaje oskarżony o zrabowanie wraku statku. Musi stanąć przed sądem. Czy zostanie skazany?
Kolejna część sagi o rodzinie Poldarków za mną i muszę przyznać, że ją polubiłam. Jestem ciekawa jak dalej potoczą się losy bohaterów, co się z nimi wydarzy. Dodatkowo książki Sagi czyta się wyjątkowo dobrze i przyjemnie. Wygląda na to, że Poldarkowie skradli moje serce.
Lecz ta część nieszczególnie przypadła mi do gustu. Owszem postacie Rossa i Demelzy nadal są wyjątkowo barwne i intrygujące, za to w książce akcji jest niewiele. Chyba nawet mniej niż w pierwszej części.
Ktoś napisał, że ta część jest wyjątkowo pesymistyczna. Zgadzam się w zupełności. Od książki aż bije smutek i ponury nastrój, który czują bohaterowie. Nie mówię, że to źle ale trochę to przygnębiające.
Bardzo mi się podobało to co Autor zrobił z postacią Francisa. Od przygłupa, zadumanego nad własną wyższością zrobił się ciekawą postacią. Zmienił się w lekko ironicznego, potrafiącego przebaczać mężczyznę.
Za to wyjątkowo irytująca jest postać Elizabeth. O ile w poprzednich część była nijaka (anie nie denerwowała ani specjalnie nie przyciągała uwagi) o tyle teraz to po prostu damulka, która chce czegoś więcej niż życie jakie wiedzie obecnie. I czuję, że może nieźle namieszać.
Ciekawa jestem co dalej będzie z Dwightem ponieważ go polubiłam.
No i co będzie z Rossem i Demelzą, bo mam wrażenie, że ich miłość wygasa.
Chciałabym również więcej dowiedzieć się co słychać u Verity.

Ross i Demelza próbują uporać się za stratą dziecka. Ross zostaje oskarżony o zrabowanie wraku statku. Musi stanąć przed sądem. Czy zostanie skazany?
Kolejna część sagi o rodzinie Poldarków za mną i muszę przyznać, że ją polubiłam. Jestem ciekawa jak dalej potoczą się losy bohaterów, co się z nimi wydarzy. Dodatkowo książki Sagi czyta się wyjątkowo dobrze i przyjemnie....