"Nie jesteśmy doskonali i wcale nie powinniśmy tacy być".

"Chłopak na zastępstwo" tak naprawdę, tylko z pozoru wydaje się zwyczajną młodzieżówką, bez jakichś komplikacji i tak też się zaczyna, ale dopiero później poznajemy środek, głębię danej powieści i dostrzegamy "to coś".

W związku z tym w tej książce można dostrzec wiele porad życiowych dotyczących przyjaźni. Gia od początku liceum przyjaźni się z wybranymi dziewczynami i nie zadaje się z nikim więcej, i kiedy do szkoły przychodzi nowa uczennica Jules, która chce odebrać jej przyjaciółki Gia zaczyna ją nienawidzić. Jules wcale nie jest lepsza za plecami Gii obgaduje ją i kłamie na jej temat. W końcu dziewczyna postanawia pokazać Jules, że mówi prawdę i postanawia na bal maturalny zaprosić swojego chłopaka, lecz ten zrywa z nią na parkingu przed balem! Gia jest załamana i posuwa się do kłamstwa. Jakiś przypadkowy chłopak zgodził się udawać jej partnera. Właśnie tak dziewczyna zaczyna kłamać. Im dalej zagłębiamy się w powieść, tym więcej jest kłamstw ze strony dziewczyny, jak i zastępczego chłopaka, który staje się bardzo ważny dla Gii. Niestety, dziewczyna nie mogła się ponownie skontaktować z chłopakiem, więc postanawia wciągnąć w to wszystko jego siostrę. Ta, zawiera układ z Gią, w którym dziewczyna musi odwdzięczyć się jej bratu tym samym i zostać jego udawaną partnerką. Gia zgadza się tylko dlatego, że musi po prostu dowiedzieć się więcej o nim i tak też obydwoje powoli się w sobie zakochują. Ale czy uda im się wyjaśnić kłamstwa? Czy prawda znowu okaże się bolesna? Czy Gia i jej zastępczy Bradley będę razem?

POLECAM!

"Nie jesteśmy doskonali i wcale nie powinniśmy tacy być".

"Chłopak na zastępstwo" tak naprawdę, tylko z pozoru wydaje się zwyczajną młodzieżówką, bez jakichś komplikacji i tak też się zaczyna, ale dopiero później poznajemy środek, głębię danej powieści i dostrzegamy "to coś".

W związku z tym w tej książce można dostrzec wiele porad życiowych dotyczących przyjaźni. Gia od...