Wszyscy jesteśmy hipsterami
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2016-06-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-06-03
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380831780
- Tagi:
- wszyscy jesteśmy hipsterami daniel radecki novae res literatura obyczajowa
Wszyscy jesteśmy hipsterami. Urodzeni w Polsce A, B i C, emigrujący do dalszych i bliższych krajów, samotni czy sparowani, ułomni czy wybitni, poszukujemy własnego stylu, tożsamości i niepowtarzalnej drogi przez życie.
Pielgrzym to człowiek, który w jednym momencie stracił niemal wszystko: rodziców, dziewczynę, perspektywy na przyszłość. Pogrążony w stagnacji, szukający pocieszenia w przygodnych miłościach i topiący smutki w alkoholu pewnego dnia odbiera telefon od dawnego przyjaciela z zaproszeniem na wesele kumpla - jednego z członków dawnej pijackiej załogi.
Konfrontacje z własną przeszłością, szanse na wyjście z życiowego impasu, niespodziewane spotkania przy wódce – wszystko to wraca do głównego bohatera, ale najważniejszym z powrotów do przeszłości jest próba reanimowania wielkiej, lecz niespełnionej miłości z dawnych lat.
Symbolem Polski nie jest zielona wyspa pośrodku czerwonej, zadłużonej Europy. Symbolem Polski jest słoik, to podstawowe narzędzie wymiany gospodarczej między miastem a prowincją, ta sztafeta pokoleń, handel wymienny na dobra niematerialne. Wszyscy jesteśmy słoikami, esencją, solą tej ziemi, bo nikt inny oprócz nas nie odpowiada za wzrost gospodarczy, bo zostaliśmy, bo bierzemy kredyty, bo robimy dzieci, bo wypruwamy sobie żyły w pracy w korpo, bo z tego czy innego względu nie chciało nam się wyjechać. Zamiast zielonej wyspy w kontury naszego pięknego kraju wpisany powinien być słoik, w połowie pusty i w połowie pełny, będący bramą między Wschodem a Zachodem. I tym razem to Wschód wygrywa, bo jest pieprzonym wypełnieniem, farszem, którym zajadamy się ze smakiem, który nigdy nam się nie znudzi i po który zawsze wracamy, licząc na dokładkę. A on czasem dokłada nam aż zanadto.
Szczegóły
Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
Wydawca: Novae Res, 2016
Format: 121x195mm, oprawa miękka ze skrzydełkami
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-8083-178-0
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 22
- 14
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Kiedyś na wieczorze kawalerskim kolegi ktoś zamówił dziewczynę, żeby przyjechała zatańczyć dla przyszłego pana młodego. Kiedy przyjechała okazało się, że aby wykonać pracę dobrze, musi mieć jakąś muzykę, a sama niczego ze sobą nie miała, gdyż kiedy po nią zadzwoniono, akurat była w dyskotece. W mieszkaniu był wprawdzie odtwarzacz, ale tylko jedna płyta – Lao Che „Powstanie warszawskie”. Dziewczyna posłuchała chwilę, ale stwierdziła, że nie zatańczy do czegoś takiego, zgarnęła parę złotych za dojazd i pojechała. To jedna z moich pijackich historii z młodości. Daniel Radecki spisał chyba wszystkie swoje takie historie i zamieścił w książce...
http://www.dziennikwschodni.pl/co-gdzie-kiedy/recenzje-ksiazek/daniel-radecki-wszyscy-jestesmy-hipsterami,n,1000185563.html
Kiedyś na wieczorze kawalerskim kolegi ktoś zamówił dziewczynę, żeby przyjechała zatańczyć dla przyszłego pana młodego. Kiedy przyjechała okazało się, że aby wykonać pracę dobrze, musi mieć jakąś muzykę, a sama niczego ze sobą nie miała, gdyż kiedy po nią zadzwoniono, akurat była w dyskotece. W mieszkaniu był wprawdzie odtwarzacz, ale tylko jedna płyta – Lao Che „Powstanie...
więcej Pokaż mimo toKsiążka intrygująca, o młodym pokoleniu, które nie umie odnaleźć się w rzeczywistości. Znajdziemy tu przyjaźń, miłość, poszukiwanie sensu, a także budowanie swojego świata o zapomniane wartości.
Swoją pełną recenzję przedstawiałam na blogu http://czytaj-na-walizkach.pl/melanze-poszukiwanie-sensu-czyli-zycie-mlodego-czlowieka/
Książka intrygująca, o młodym pokoleniu, które nie umie odnaleźć się w rzeczywistości. Znajdziemy tu przyjaźń, miłość, poszukiwanie sensu, a także budowanie swojego świata o zapomniane wartości.
Pokaż mimo toSwoją pełną recenzję przedstawiałam na blogu http://czytaj-na-walizkach.pl/melanze-poszukiwanie-sensu-czyli-zycie-mlodego-czlowieka/
Nie wiedziałem nic autorze książki, tytuł również niewiele mi powiedział. Sięgnąłem więc po tę pozycję niejako "w ciemno". To był "strzał w dziesiątkę". Powieść ta jest po prostu genialna! Pochłaniałem każde słowo, każde zdanie i z każdą przeczytaną stroną byłem coraz bardziej zasmucony tym, że zbliżam się do końca. Powieść ta jest dla mnie niejako współczesnym "Dniem Świra". Prawdziwe emocje, prawdziwy alkohol, prawdziwe życie. 314 stron czystej przyjemności...
Pełna recenzja książki na stronie:
http://moznaprzeczytac.pl/wszyscy-jestesmy-hipsterami-daniel-radecki/
Nie wiedziałem nic autorze książki, tytuł również niewiele mi powiedział. Sięgnąłem więc po tę pozycję niejako "w ciemno". To był "strzał w dziesiątkę". Powieść ta jest po prostu genialna! Pochłaniałem każde słowo, każde zdanie i z każdą przeczytaną stroną byłem coraz bardziej zasmucony tym, że zbliżam się do końca. Powieść ta jest dla mnie niejako współczesnym "Dniem...
więcej Pokaż mimo toJako czytelnik okazjonalny, sięgnąłem po "Wszyscy jesteśmy..." z polecenia.
W książce znajdziemy opisy całej serii wydarzeń obficie zakrapianych wódką, bardziej bądź mniej zabawnych - a czasem wręcz przeciwnie. Stanowią one punkt wyjścia do głębszych rozważań nad życiem człowieka i miłością. Jeśli miałbym się czegoś przyczepić, to chwilami odnosiłem wrażenie, że niektóre przemyślenia są zbyt głębokie/daleko idące i filozoficzne w porównaniu z nieraz dość "przyziemnymi" przypadkami bohaterów, które je sprowokowały.
Jeśli chodzi o język, to nie zgodzę się z częścią tu oceniających, że jest mocno wulgarny, czy kontrowersyjny. Owszem znajdziemy tu wulgaryzmy, także charakter części opisanych zdarzeń sprawia że to nie lektura dla najmłodszych. Wszystko to jednak nie razi, gdyż nie dominuje na treścią - jest ich tyle ile potrzeba (na pewno nie więcej) i mają swoje uzasadnienie.
Narracja prowadzona jest sprawnie i lekko, książkę można połknąć w całości w jeden wieczór.
Utwór jest zdecydowanie godny polecenia, a biorąc pod uwagę że to debiut literacki autora, nie można po prostu dać oceny niższej niż 8 gwiazdek:)
Jako czytelnik okazjonalny, sięgnąłem po "Wszyscy jesteśmy..." z polecenia.
więcej Pokaż mimo toW książce znajdziemy opisy całej serii wydarzeń obficie zakrapianych wódką, bardziej bądź mniej zabawnych - a czasem wręcz przeciwnie. Stanowią one punkt wyjścia do głębszych rozważań nad życiem człowieka i miłością. Jeśli miałbym się czegoś przyczepić, to chwilami odnosiłem wrażenie, że niektóre...
Wszyscy Jesteśmy Hipsteramii Daniela Radeckiego, jest debiutem dobrze rokującego młodego pisarza. Porusza tematy życia społecznego, wartościach współczesnego świata młodych ludzi. Jej proza jest charakterystyczna; bardzo kontrowersyjna, pisana językiem, który trafia do szerokiego grona odbiorców. Już po pierwszych zdaniach wydaje się być książką nietypową… Do tego dochodzi okładka, która sama w sobie zachęca do przeczytania!
Akcja powieści odbywa się w polskich realiach, gdzie punktem łączącym jest małe miasto K., w którym życie toczy się typowo dla młodych ludzi.., choć każdy z bohaterów nie jest do końca zwyczajny, a obserwujący ich narrator, patrzy na nich okiem zarówno przychylnym, jak i krytycznym. Sytuacje i osoby mogą przywołać własne wspomnienia.
Język książki nadaje jej swój rytm, przez który czyta się ją szybko i przyjemnie. Autor nie stroni od wulgaryzmów, jednak w świetle bohaterów i opisywanych sytuacji język ten „nie razi”.
Książka przede wszystkim rozluźnia i bawi, ale co ciekawe wplecione w tym wszystkim refleksje na temat przyszłości, miłości i przyjaźni pobudzają do myślenia. Dywagacje na temat życia i Boga w tego typu świetle są bardziej przyjazne dla Czytelnika. Jest to istotne w poświęcaniu się dla „lekkich” książek, by nie straty czasu. Idąc w głąb książki podąża się za rozwojem myśli autora i chce się sięgnąć po więcej!
Gorąco polecam!
Wszyscy Jesteśmy Hipsteramii Daniela Radeckiego, jest debiutem dobrze rokującego młodego pisarza. Porusza tematy życia społecznego, wartościach współczesnego świata młodych ludzi. Jej proza jest charakterystyczna; bardzo kontrowersyjna, pisana językiem, który trafia do szerokiego grona odbiorców. Już po pierwszych zdaniach wydaje się być książką nietypową… Do tego dochodzi...
więcej Pokaż mimo toZwykle mało mam czasu ma czytanie, czytam tylko do poduszki, dlatego staram się wybierać dobre książki, o które jest trudno dzisiaj w takim morzu chłamu i komerchy. Ta książka wyróżnia się bardzo, zostałem porwany jej rytmem i zachwycony treścią. Nie przypuszczałem, że ktoś może tak trafnie opisać moje życie i mi podobnych. Urzekł mnie wątek pornwatchu oczywiście i nie mogłem przestać się śmiać :-). Bardzo udany debiut, z tego co widzę, na pewno będę szukał kolejnych książek tego autora. Chyba jakieś austriackie korzenie, kojarzę Marsz Radetzky'ego - był marszałkiem austriackim zdaje się :-)
Zwykle mało mam czasu ma czytanie, czytam tylko do poduszki, dlatego staram się wybierać dobre książki, o które jest trudno dzisiaj w takim morzu chłamu i komerchy. Ta książka wyróżnia się bardzo, zostałem porwany jej rytmem i zachwycony treścią. Nie przypuszczałem, że ktoś może tak trafnie opisać moje życie i mi podobnych. Urzekł mnie wątek pornwatchu oczywiście i nie...
więcej Pokaż mimo toW pierwszej recenzji, dostępnej tutaj: http://bardzokulturalnie.pl/2016/05/18/daniel-radecki-wszyscy-jestesmy-hipsterami/, przeczytałem, że jest to "Lalka" XXI wieku. Aż tak daleko nie szedłbym w pochwałach, ale bez wątpienia ten debiut mógłbym polecić każdemu, kto szuka książki "czytalnej", ale równocześnie ambitnej, trafnie opisującej rozterki pokolenia współczesnych trzydziestolatków. Wódka jest tu często punktem wyjścia do snucia filozoficznych refleksji, co oczywiście w Polsce nie może dziwić, ale w losach bohaterów można odnaleźć prawdę o współczesności. Wszyscy jesteśmy słoikami - pisze autor, wszyscy jesteśmy też hipsterami, bo chcemy być wyjątkowi w szarości tego świata. Ale wydaje mi się, że jest to przede wszystkim książka o poszukiwaniu miłości i walce z demonami przeszłości, które stoją na drodze do jej osiągnięcia.
W pierwszej recenzji, dostępnej tutaj: http://bardzokulturalnie.pl/2016/05/18/daniel-radecki-wszyscy-jestesmy-hipsterami/, przeczytałem, że jest to "Lalka" XXI wieku. Aż tak daleko nie szedłbym w pochwałach, ale bez wątpienia ten debiut mógłbym polecić każdemu, kto szuka książki "czytalnej", ale równocześnie ambitnej, trafnie opisującej rozterki pokolenia współczesnych...
więcej Pokaż mimo toBardzo socjologiczna, ciekawe obserwacje o pokoleniu współczesnych trzydziestolatków. Aż się roi z niej od wódki i seksu, to trochę nie moje klimaty, ale niesie prawdę i ma morał, a to jest najważniejsze. Autor mógł napisać trochę więcej o splocie miłości i śmierci, ale jak na debiut (chyba) jest ok.
EDIT: najlepsza recenzja ukazała się w "Akcencie" nr 1/2017
Bardzo socjologiczna, ciekawe obserwacje o pokoleniu współczesnych trzydziestolatków. Aż się roi z niej od wódki i seksu, to trochę nie moje klimaty, ale niesie prawdę i ma morał, a to jest najważniejsze. Autor mógł napisać trochę więcej o splocie miłości i śmierci, ale jak na debiut (chyba) jest ok.
Pokaż mimo toEDIT: najlepsza recenzja ukazała się w "Akcencie" nr 1/2017
Znowu, w wyniku całkowitego przypadku, trafiłam na książkę napisaną przez osobę, z którą mam wiele wspólnego. To samo miasto, ta sama uczelnia, nawet ten sam kierunek, a co za tym idzie nawet ci sami wykładowcy! Między nami jest jednak kilkanaście lat różnicy, co idzie w parze z różnicą w poglądach.
Miałam wielkie nadzieje co do tej pozycji, tytuł zachęcił mnie do czytania, opis z tyłu książki pogłębił moją ciekawość, ale niestety...trochę się zawiodłam. Zapis historii wydaje mi się niedopracowany, w niektórych miejscach zbyt przypadkowy. Znajdziemy tu próby tłumaczenia czemu niektórym się w życiu udało, a innym nie. Czemu postąpili w ten sposób, chociaż mogli to rozegrać całkowicie inaczej. Mimo, że bohaterów jest tu całkiem sporo, to z żadnym nie zżyłam się jakoś szczególnie, nie mówię tu nawet o przekazywanych przez nich wartościach, ale raczej o niezbyt interesującej konstrukcji samych postaci. Przewijające się tematy: słoików, wyjazdów do większych miast, emigracji, życiowych zmian dominują i sprytnie łączą ze sobą pozostałe wątki, nadając całej książce spójną całość, jednak sama już nie wiem, czy autor chciał wyrazić tu swój żal do zaistniałej sytuacji, rozliczyć się z przeszłością, czy po prostu poukładać w swojej głowie dręczące go myśli. Czasami coś co wydaje nam się rewolucyjnym odkryciem, lepiej zatrzymać dla siebie, na kartkach osobistego pamiętnika.
Znowu, w wyniku całkowitego przypadku, trafiłam na książkę napisaną przez osobę, z którą mam wiele wspólnego. To samo miasto, ta sama uczelnia, nawet ten sam kierunek, a co za tym idzie nawet ci sami wykładowcy! Między nami jest jednak kilkanaście lat różnicy, co idzie w parze z różnicą w poglądach.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMiałam wielkie nadzieje co do tej pozycji, tytuł zachęcił mnie do...