Najpierw zobaczyłam film.
Lubię klimaty fantasy, a i historia Azeroth zaciekawiła mnie na tyle, że postanowiłam sięgnąć po książkę. Niestety czytanie książki szło mi dosyć opornie.

STRESZCZENIE!SPOILERY!ZAKOŃCZENIE!
Orkowie poszukują nowego miejsca do zamieszkania. Poprzez magię spaczenia, którą praktykuje zły mag ich świat umiera. Ludzie oczywiście nie tak łatwo chcą oddać swoje terytoria. Na ich stronę przechodzi Durotan - jeden z przywódców rasy Orków. Niestety ten jest w mniejszości. Jak kończy się ta historia ?
Durotan ginie. Jednak jego śmierć nie poszła na marne - udowadnia swoim ludziom, że magia spaczenia i sam Mag to największe zło jakie ich spotkało. Orkowie buntują się.Garona pół człowiek-pół ork zabija króla ludzi z jego rozkazu (tylko tak mogła stać się przywódczynią orków i dokonać sojuszu z ludźmi i orkami). Niestety dla całej reszty świata nie będzie to takie oczywiste i będą święcie przekonani, że Garona ich zdradziła. Największy cios zadaje Anduinowi Lotharowi, który darzył ją miłosnym uczuciem.
Zły mag również umiera, a Strażnikiem zostaje Khadgar.

Książka niestety nie zaciekawiła mnie na tyle, żeby sprawdzić dalsze losy bohaterów w kolejnych tomach itp, jeśli takowe są (?). Wolę pozostać przy tej historii i resztę dopowiedzieć sobie sama, że wszystko się wyjaśniło, dobro wygrało, Orkowie odnaleźli dla siebie kawałek ziemi i zawiązał się sojusz pomiędzy nimi i ludźmi, a Garona została oczyszczona z zarzutów i razem z Lotharem prowadzili długie i szczęśliwe życie ;) Ot takie naiwne, typowo babskie zakończenie tej historii ;)

Najpierw zobaczyłam film.
Lubię klimaty fantasy, a i historia Azeroth zaciekawiła mnie na tyle, że postanowiłam sięgnąć po książkę. Niestety czytanie książki szło mi dosyć opornie.

STRESZCZENIE!SPOILERY!ZAKOŃCZENIE!
Orkowie poszukują nowego miejsca do zamieszkania. Poprzez magię spaczenia, którą praktykuje zły mag ich świat umiera. Ludzie oczywiście nie tak łatwo chcą...