Simon ma szesnaście lat i jest gejem, choć na razie to ukrywa. Jednak jego sekret może już niedługo przestać nim być, kiedy jego e-maile wpadają w niewłaściwe ręce… Martin zaczyna go szantażować, że ujawni wszystkim jego orientację, jeśli ten nie zeswata go z Abby, znajomą Simona.


Wow. No co za świetna książka! Przeczytałam ją zdecydowanie za szybko, jednocześnie chciałam wiedzieć, co będzie dalej i żal było mi ją kończyć. Ale i tak po końcówce siedziałam z wielkim uśmiechem na twarzy. Nie nudziłam się ani przez chwilę. No po prostu urocze. :)
Świetnie przedstawiony świat nastolatków, ich szkoła, relacje z przyjaciółmi, z tymi w realu i z tymi w internecie, z rodziną, z odkrywaniem samego siebie. Temat niby poważny, ale wszystko jest napisane z lekkością i właśnie taką świeżością, co sprawia, że nie idzie się od historii oderwać. Inne postacie też są świetne – przykładowo rodzice Simona, którzy starali się być tacy nowocześni, a zwłaszcza jego ojciec-hipster. Nie raz śmiałam się z jego tekstów. :D I rozwalił mnie pies, który nazywa się Bieber. :D
Co do postaci Blue, to był taki słodki, skromniutki, uroczy. Choć wydawał mi się trochę za poważny w tych e-mailach, to i tak był sympatyczny. I co do jego tożsamości, to miałam kilka typów, i choć kilka razy w trakcie czytania zmieniałam przekonanie, że wiem, kto nim jest, to jednak pośród moich wybranych był ten, kim naprawdę okazał się być Blue.
Historia może nie jest wielce zaskakująca albo odkrywcza, ale mnie porwała, ubawiłam się na niej i bardzo mi się podobała, więc polecam. I jestem zdecydowanie na tak w kwestii wydawania w Polsce książek o takiej tematyce. Tak, poproszę ich więcej! :)

Simon ma szesnaście lat i jest gejem, choć na razie to ukrywa. Jednak jego sekret może już niedługo przestać nim być, kiedy jego e-maile wpadają w niewłaściwe ręce… Martin zaczyna go szantażować, że ujawni wszystkim jego orientację, jeśli ten nie zeswata go z Abby, znajomą Simona.


Wow. No co za świetna książka! Przeczytałam ją zdecydowanie za szybko, jednocześnie...