High-Rise

Okładka książki High-Rise J.G. Ballard
Okładka książki High-Rise
J.G. Ballard Wydawnictwo: Audible Studios Ekranizacje: High-Rise (2016) literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Audible Studios
Data wydania:
2015-03-26
Data 1. wydania:
2015-03-26
Język:
angielski
Ekranizacje:
High-Rise (2016)
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Literatura na Świecie nr 5-6/2023 (622-623) J.G. Ballard, Redakcja pisma Literatura na Świecie
Ocena 6,0
Literatura na ... J.G. Ballard, Redak...
Okładka książki Lost Mars: The Golden Age of the Red Planet J.G. Ballard, Ray Bradbury, Marion Zimmer Bradley, Krystyn Lach-Szyrma, P. Schuyler Miller, Walter Miller, E. C. Tubb, George C. Wallis, Stanley G. Weinbaum, Herbert George Wells
Ocena 0,0
Lost Mars: The... J.G. Ballard, Ray B...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
103
11

Na półkach: ,

W kółko Macieju, tylko eskaluje bardziej. Ciągle łażą po schodach i czekają na windę. Potem się tłuką i uprawiają seks. Sprawdziłoby się jako krótsza forma, max 70 stron. Ale jako komentarz społeczny z lat 70 na patodeweloperkę XXI w., całkiem prorocze. Na końcu jednak pojawia się kilka niesamowitych scen, a ostatni akapit to po prostu majstersztyk.

W kółko Macieju, tylko eskaluje bardziej. Ciągle łażą po schodach i czekają na windę. Potem się tłuką i uprawiają seks. Sprawdziłoby się jako krótsza forma, max 70 stron. Ale jako komentarz społeczny z lat 70 na patodeweloperkę XXI w., całkiem prorocze. Na końcu jednak pojawia się kilka niesamowitych scen, a ostatni akapit to po prostu majstersztyk.

Pokaż mimo to

avatar
194
51

Na półkach:

Wielką przyjemność sprawiało mi czytanie Ballarda na pierwszym roku studiów. Zwłaszcza Wieżowiec niesamowicie zarezonował z moim kierunkiem.

Wielką przyjemność sprawiało mi czytanie Ballarda na pierwszym roku studiów. Zwłaszcza Wieżowiec niesamowicie zarezonował z moim kierunkiem.

Pokaż mimo to

avatar
318
210

Na półkach:

Historia jest opowiadana z trzech perspektyw - projektanta budynku Royal-a, filmowca Wilder-a próbującego nakręcić film o tym, co dzieje się w wieżowcu oraz przez Roberta Lainga samotnego lekarza wykładającego na uniwersytecie medycznym. Mieszkańcy wzajemnie popadają w psychozę destrukcji i zniszczenia - pokazuje to w jaki sposób agresja rodzi agresję i przemoc ewoluuje. Daleko nie trzeba szukać - dlaczego ukraińscy żołnierze strzelali w kolana jeńcom rosyjskim, którzy brutalnie gwałcą kobiety i dzieci, palą i niszczą miasta, przeprowadzają egzekucje, brutalnie zajmują nie swoje terytorium…

Bydynek jest alegorią i symbolem drabiny społecznej- im wyższe piętro tym lokatorzy bogatsi i pewniejsi swojej pozycji, albo przynajmniej takie mniemanie chcieliby o sobie mieć i taki komunikat idzie w świat. Budynek, bo on tu jest osią wokół której kręci się wszytsko zaczyna przytłaczać swoją betonozą, wielkością, obszernością i wszystkozapewnieniem począwszy od basenów i siłowni na przedszkolu i sklepach skończywszy, po co wychodzić z takiego swoistego „osiedla” które same w sobie jest gwarantem wszystkiego. Gwarantem i przekleństwem…

Książka trudna i symboliczna, jednak trochę męczyłam się z przebrnięciem przez jej treść. Warto znać, ale na pewno nie trzeba do niej wracać.

Historia jest opowiadana z trzech perspektyw - projektanta budynku Royal-a, filmowca Wilder-a próbującego nakręcić film o tym, co dzieje się w wieżowcu oraz przez Roberta Lainga samotnego lekarza wykładającego na uniwersytecie medycznym. Mieszkańcy wzajemnie popadają w psychozę destrukcji i zniszczenia - pokazuje to w jaki sposób agresja rodzi agresję i przemoc ewoluuje....

więcej Pokaż mimo to

avatar
817
215

Na półkach: ,

Eksperyment społeczny. Wyobraźmy sobie społeczeństwo dla uproszczenia upchnięte w wieżowiec. Na pozór kulturalne, odpowiednio zhierarchizowane. Działa jak dobrze naoliwiona maszyna. Do czasu. Bez odpowiedniej konserwacji i dbałości prędzej czy później budynek, tfu! – społeczność -zacznie się sypać. Upadek jest nieunikniony, a erozja postępuje zaskakująco szybko. Znikają normy społeczne i moralne. Mieszkańcy hołdują swym podstawowym chuciom i prymitywnym instynktom. Nie ma miejsca na wrażliwość czy empatię.

Obraz u Ballarda jest oczywiście przejaskrawiony, ale dobitnie pokazuje jak kruche są podstawy wzajemnego współżycia. I jak nieuchronny jest kres każdej cywilizacji – czy o tym też nie wspominał Oswald Spengler w Zmierzchu Zachodu?

Eksperyment społeczny. Wyobraźmy sobie społeczeństwo dla uproszczenia upchnięte w wieżowiec. Na pozór kulturalne, odpowiednio zhierarchizowane. Działa jak dobrze naoliwiona maszyna. Do czasu. Bez odpowiedniej konserwacji i dbałości prędzej czy później budynek, tfu! – społeczność -zacznie się sypać. Upadek jest nieunikniony, a erozja postępuje zaskakująco szybko. Znikają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1087
195

Na półkach: ,

Książka Ballarda ("Imperium słońca", "Wyspa", "Ogród czasu") to rodzaj dystopii, która rozgrywa się w jednym miejscu, podczas gdy dookoła świat pozostaje całkiem normalny. Trudno tej książki nie potraktować jako metafory ludzkiej zdolności do zezwierzęcenia, czynienia zła, walki o byt za wszelką cenę, takoż pięcia się po szczeblach ku prestiżowi. Akcja rozgrywa się w tytułowym budynku, który miał być samowystarczalny i komfortowy, jednak drobne awarie, które zaczęły się w nim mnożyć, wprawiać zaczęły mieszkańców w dyskomfort, co doprowadziło do totalnej anarchii, walk pomiędzy piętrami i bestialskiego zachowania. Ballard opisuje człowieka wyzbytego kultury, przywróconego naturze, bezwzględnego i groźnego. Tytułowy wieżowiec to niejako symbol piramidy społecznej, ale też opowieść o tym, jak łatwo jest utracić człowieczeństwo i odrzucić reguły kultury powszechnie dotychczas obowiązujące.

Książka Ballarda ("Imperium słońca", "Wyspa", "Ogród czasu") to rodzaj dystopii, która rozgrywa się w jednym miejscu, podczas gdy dookoła świat pozostaje całkiem normalny. Trudno tej książki nie potraktować jako metafory ludzkiej zdolności do zezwierzęcenia, czynienia zła, walki o byt za wszelką cenę, takoż pięcia się po szczeblach ku prestiżowi. Akcja rozgrywa się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
526
142

Na półkach:

Co to za książka? Czyżby satyra na branżę deweloperską? ;)
Skąd tylu groteskowo dziwacznych ludzi w jednym budynku? Czy może ściany wewnątrz wieżowca pomalowano toksyczną farbą, która podtruła mózgi mieszkańców? Bo skąd te bezsensowne zachowania, bezsensowne motywacje?
Gdyby świat poza wieżowcem przestał istnieć, np. w wyniku wojny nuklearnej, może ta opowieść miałaby większy sens, bo nie sposób uwierzyć, że nikt z zewnątrz nie zainteresował się tym, co działo się w tym budynku.

Niestety nie kupuję tej historyjki - jeśli to miała być jakaś metaforyczna opowieść o człowieku, to najwyraźniej nie zdołałem jej odgadnąć. Nie potrafię potraktować tej powieści inaczej jak tylko wytworu chorych i jednocześnie infantylnych fantazji autora, ale mimo wszystko mogło to być nawet ciekawe, gdyby nie było takie nużące i po prostu dość słabe pod względem literackim.
Ile opisów stert śmieci na klatce schodowej zmieści się w jednej małej książce? Odpowiedź: w tej - o wiele za dużo.

Duże rozczarowanie.

Co to za książka? Czyżby satyra na branżę deweloperską? ;)
Skąd tylu groteskowo dziwacznych ludzi w jednym budynku? Czy może ściany wewnątrz wieżowca pomalowano toksyczną farbą, która podtruła mózgi mieszkańców? Bo skąd te bezsensowne zachowania, bezsensowne motywacje?
Gdyby świat poza wieżowcem przestał istnieć, np. w wyniku wojny nuklearnej, może ta opowieść miałaby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
338
333

Na półkach:

Typowa dla tego autora ballada o degeneracji i upadku. Jedna z jego bardziej spójnych książek, ale chyba nie tak dobra jak "Kraksa". To jedna z tych pozycji, która u większości ludzi wywoła niesmak i reakcję "co ci ludzie mają w głowie? przecież nikt tak nie robi" a u mniejszości trąci jakąś niepokojącą strunę porozumienia.
Nie można uniknąć porównania do filmu, który moim zdaniem wypadł lepiej - głównie ze względu na dołożenie warstwy estetycznej i soundtrack. Polecam też inspirowaną Ballardem muzykę autorstwa OGRE.

Typowa dla tego autora ballada o degeneracji i upadku. Jedna z jego bardziej spójnych książek, ale chyba nie tak dobra jak "Kraksa". To jedna z tych pozycji, która u większości ludzi wywoła niesmak i reakcję "co ci ludzie mają w głowie? przecież nikt tak nie robi" a u mniejszości trąci jakąś niepokojącą strunę porozumienia.
Nie można uniknąć porównania do filmu, który moim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2652
1550

Na półkach:

Wizja społeczeństwa jako wieżowca - pomysł sam w sobie doskonały, niestety realizacja męcząca w odbiorze.

Wizja społeczeństwa jako wieżowca - pomysł sam w sobie doskonały, niestety realizacja męcząca w odbiorze.

Pokaż mimo to

avatar
149
5

Na półkach:

Słuchałam audiobooka, w którym książkę czytał swoim anielskim głosem Tom Hiddleston. Nawet jakbym chciała to nie byłabym w stanie przestać słuchać.

Książka wciągająca, momentami męcząca, niepokojąca. Polacam, jeśli lubisz dystopijne klimaty i rozważania na temat ludzkiej psychiki.

Słuchałam audiobooka, w którym książkę czytał swoim anielskim głosem Tom Hiddleston. Nawet jakbym chciała to nie byłabym w stanie przestać słuchać.

Książka wciągająca, momentami męcząca, niepokojąca. Polacam, jeśli lubisz dystopijne klimaty i rozważania na temat ludzkiej psychiki.

Pokaż mimo to

avatar
157
64

Na półkach:

Znacie tę grę, gdzie pijesz kielona za każdym razem gdy w Grze o Tron ktoś umiera? W High Rise skończysz w podobnym stanie gdy strzelisz shota się za każdym razem gdy jest wspomniany motyw potłuczonej butelki. W książce jest tyle treści, że nic by nie straciła, gdyby była połowę krótsza, a ona *już* ma niewiele ponad 200 stron. Wstyd mówić takie rzeczy ale...ekhem, lepiej zrobicie jak zobaczycie film.

Znacie tę grę, gdzie pijesz kielona za każdym razem gdy w Grze o Tron ktoś umiera? W High Rise skończysz w podobnym stanie gdy strzelisz shota się za każdym razem gdy jest wspomniany motyw potłuczonej butelki. W książce jest tyle treści, że nic by nie straciła, gdyby była połowę krótsza, a ona *już* ma niewiele ponad 200 stron. Wstyd mówić takie rzeczy ale...ekhem, lepiej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    517
  • Przeczytane
    453
  • Posiadam
    95
  • Teraz czytam
    11
  • Ulubione
    8
  • Z biblioteki
    6
  • Chcę w prezencie
    6
  • 2018
    5
  • 2021
    4
  • 2016
    3

Cytaty

Więcej
J.G. Ballard Wieżowiec Zobacz więcej
J.G. Ballard Wieżowiec Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także