The Wasp Factory

Okładka książki The Wasp Factory Iain Menzies Banks
Okładka książki The Wasp Factory
Iain Menzies Banks Wydawnictwo: Houghton Mifflin horror
184 str. 3 godz. 4 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
The Wasp Factory
Wydawnictwo:
Houghton Mifflin
Data wydania:
1984-02-16
Data 1. wydania:
1984-02-16
Liczba stron:
184
Czas czytania
3 godz. 4 min.
Język:
angielski
ISBN:
0395362962
Tagi:
horror wasp factory english ian banks
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Zgrabnie opowiedziana, ale mimo zastrzeżeń w przedmowie, jednak wolę Banksa w wydaniu fantastycznym.

Zgrabnie opowiedziana, ale mimo zastrzeżeń w przedmowie, jednak wolę Banksa w wydaniu fantastycznym.

Pokaż mimo to

avatar
61
10

Na półkach:

No nie, większość książki to łażenie po wydmach i dziwaczne makabreski oraz telefony do brata. Na koniec twist dość szokujący, ale trochę oderwany od całości wydarzeń i dwie strony podstawowych rozważań. Nie przekonało.

No nie, większość książki to łażenie po wydmach i dziwaczne makabreski oraz telefony do brata. Na koniec twist dość szokujący, ale trochę oderwany od całości wydarzeń i dwie strony podstawowych rozważań. Nie przekonało.

Pokaż mimo to

avatar
448
10

Na półkach:

Szokująca, mocna, pozostawiająca czytelnika z niesamowitym niesmakiem i jednocześnie - z dziesiątkami niebezpiecznych pytań. Kto tu tak naprawdę był oprawcą, a kto ofiarą? Komu należy współczuć, a kogo, w normalnych warunkach, powinniśmy się raczej obawiać? Szczerze polecam i jestem pewna, że jeszcze niejednokrotnie będę do niej wracać.

Szokująca, mocna, pozostawiająca czytelnika z niesamowitym niesmakiem i jednocześnie - z dziesiątkami niebezpiecznych pytań. Kto tu tak naprawdę był oprawcą, a kto ofiarą? Komu należy współczuć, a kogo, w normalnych warunkach, powinniśmy się raczej obawiać? Szczerze polecam i jestem pewna, że jeszcze niejednokrotnie będę do niej wracać.

Pokaż mimo to

avatar
142
137

Na półkach:

Są takie lektury z młodości które zostają na zawsze,tak jest z Fabryką Os.Tego klimatu przy pierwszym czytaniu już nic nie odda. BRUD,ZGNILIZNA,NIEPEWNOŚĆ I GROZA.Banks rządzi!

Są takie lektury z młodości które zostają na zawsze,tak jest z Fabryką Os.Tego klimatu przy pierwszym czytaniu już nic nie odda. BRUD,ZGNILIZNA,NIEPEWNOŚĆ I GROZA.Banks rządzi!

Pokaż mimo to

avatar
885
583

Na półkach: ,

Przeczytałam na LC wiele recenzji, w których ludzie napisali, że książka dziś już nie jest tak kontrowersyjna jak kiedyś i nie przeraża.Ja jestem innego zdania. Przemoc i sadyzm zawsze przeraża niezależnie od czasów w których żyjemy. Główny bohater mimo młodego wieku był mocno zdeprawowany, zło go pociągało i cieszyło. Niewiarygodne, że człowiek z taką satysfakcją może zadawać ból zwierzętom,obmyślać makabryczne metody uśmiercania ich.,,Fabryka os" jest przygnębiająca i depresyjna , ciężka w odbiorze ,ale fascynująca i warta przeczytania.

Przeczytałam na LC wiele recenzji, w których ludzie napisali, że książka dziś już nie jest tak kontrowersyjna jak kiedyś i nie przeraża.Ja jestem innego zdania. Przemoc i sadyzm zawsze przeraża niezależnie od czasów w których żyjemy. Główny bohater mimo młodego wieku był mocno zdeprawowany, zło go pociągało i cieszyło. Niewiarygodne, że człowiek z taką satysfakcją może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
630
321

Na półkach: ,

Tak naprawdę nie wiem co powinnam napisać o tej książce, która ma być kontrowersyjną powieścią. Może dla niektórych ona taka będzie, ale oprócz drastycznych pewnych scen opisanych, pokazania zniszczonej w pewien sposób psychiki głównego bohatera to tak naprawdę nic więcej w tej książce nie ma. Nic nie wniosła do mojego życia, i szczerze bardziej się na niej wynudziłam i ciężko mi się ją czytało niż przypuszczałam, że tak będzie.

Faktycznie niekiedy opisy morderstw na zwierzętach były tak opisane, że ciężko mi się przez to przechodziło, ale dałam radę. Ogólnie opisy pierwszych zabójstw głównego bohatera jako dziecka są zaskakujące i sprawiają, że można się złapać za głowę z punktu psychologicznego.

Nie nazwałabym tę książkę, że jest arcydziełem czy jest wybitna. Może na tamte czasy ona była zaskoczeniem i to wielkim i zapewne może niektórzy uważali ją za wysoką poprzeczkę. Ja nie jestem w stanie powiedzieć tego samego, ale na pewno mogę powiedzieć, że ciężko mi się ją czytało i mało co mi się podobała ta powieść.

Jedynym zaskoczeniem była końcówka, która sprawiła, że naprawdę szerzej otworzyłam oczy i zaczęłam analizować pewne rzeczy w powieści, ale to nie zmieniło faktu, że strasznie się męczyłam czytając i przede wszystkim wynudziłam się na tej historii. Może komuś bardziej się spodoba ta książka. W końcu każdy z nas ma inne gusta i guściki.

Tak naprawdę nie wiem co powinnam napisać o tej książce, która ma być kontrowersyjną powieścią. Może dla niektórych ona taka będzie, ale oprócz drastycznych pewnych scen opisanych, pokazania zniszczonej w pewien sposób psychiki głównego bohatera to tak naprawdę nic więcej w tej książce nie ma. Nic nie wniosła do mojego życia, i szczerze bardziej się na niej wynudziłam i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1185
431

Na półkach: , , , , , , ,

https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2021/04/fabryka-os-iain-menzies-banks.html

https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2021/04/fabryka-os-iain-menzies-banks.html

Pokaż mimo to

avatar
862
752

Na półkach:

Czytając książkę miałam żywo przed oczyma informację od autora, że ciężko mu było cokolwiek przed „Fabryką os” wydać. Wydawnictwa co rusz odrzucały jego propozycje. „Fabryka os” miała być pogodzeniem się z tym, że być może Ian Banks nie jest pisarzem fantasy oraz że czytelnik nie chce wcale fantastycznych wielotomowych epopei. Czytelnik chce czytać. Z drugiej strony wnętrze okładki atakują krótkimi recenzjami z amerykańskich gazet. W większości są one przychylne powieści, jednak The Times zrobił wyjątek nazywając „Fabrykę os” „Zwykłą szmirą”. Ja zdecydowanie się nie zgadzam. Moim zdaniem „Fabryka os” jest niezwykłą szmirą. Zaraz wytłumaczę co skłania mnie do takiego stwierdzenia.
Po pierwsze, sam styl książki jest świetny, choć momentami za bardzo dosadny. Pomysł na książkę wydaje się być dość oryginalny: straumatyzowani bracia, u którego różnie objawiły się efekty problemów psychicznych z nimi związanymi. Jest jednak kilka rzeczy, które mnie uwierały podczas czytania. Jest po prostu przedstawienie prostackiego okrucieństwa wobec słabszych: zwierząt, dzieci, ułomnych. Czasami wydaje się to raczej nieuzasadnione niż alegoryczne. Rozwiązanie fabuły przyszło zbyt późno i zostało potraktowane bardzo pospiesznie. Książka może szokować tylko tych, którzy nigdy nie zetknęli się z okrucieństwem choćby w wiadomościach telewizyjnych, książkach czy filmach. Każdy inny raczej widział trupy, rozsadzanie dynamitem, tortury, dziwne zabobony i wierzenia. Nawet tak dziwna historia jak przedstawiona w książce, nie szokuje. Ta książka spóźniła się o jakieś 20 lat z szokowaniem. Ujawnienie Wielkiego Sekretu okazało się nawet bezcelowe. Nie mogę zrozumieć, co Banks chciał przekazać nim czytelnikom.
Więcej na: https://konfabula.pl/fabryka-os/

Czytając książkę miałam żywo przed oczyma informację od autora, że ciężko mu było cokolwiek przed „Fabryką os” wydać. Wydawnictwa co rusz odrzucały jego propozycje. „Fabryka os” miała być pogodzeniem się z tym, że być może Ian Banks nie jest pisarzem fantasy oraz że czytelnik nie chce wcale fantastycznych wielotomowych epopei. Czytelnik chce czytać. Z drugiej strony wnętrze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
622
239

Na półkach: , , ,

Ta powieść na pewno jest oryginalna i dość specyficzna. Głównie przez brutalne opisy aktów przemocy - najczęściej skierowanych przeciw bezbronnym zwierzętom - i mocno pokręcone relacje rodzinne głównego bohatera. Dla mnie Fabryka Os jest mocno przereklamowana, dzięki uznaniu jej za arcydzieło stała się kultowa i często czytana. Ja jestem bardzo daleki od zachwytów nad nią, ale nie można jednak odmówić autorowi świetnego pióra, co w moim odczuciu ratuje tę książkę. Nie mogę w niej odnaleźć tych głębokich metafor, a motywy, którymi kieruje się bohater, są ogólnie rzecz biorąc dla mnie niezrozumiałe i mocno średnie. Niemniej jednak chciałbym się twórczości autora przyjrzeć bliżej, bo naprawdę pisze zacnie. Trudno tę powieść polecić przez te kontrowersyjne opisy, ale warto ją przeczytać, by samemu wyrobić sobie opinię. Pozdrawiam.

Ta powieść na pewno jest oryginalna i dość specyficzna. Głównie przez brutalne opisy aktów przemocy - najczęściej skierowanych przeciw bezbronnym zwierzętom - i mocno pokręcone relacje rodzinne głównego bohatera. Dla mnie Fabryka Os jest mocno przereklamowana, dzięki uznaniu jej za arcydzieło stała się kultowa i często czytana. Ja jestem bardzo daleki od zachwytów nad nią,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
984
432

Na półkach: , ,

"To, co Eric zobaczył: gdy odsłonił prawdę, gdy zwaliło się mu na barki brzemię ludzkiego cierpienia, gdy dookoła zamknęła się przestrzeń duszącego się z upału i zaciemnionego miasta i gdy jego głowę rozsadzał piekielny ból- było gniazdem utuczonych larw, wijących się i pływających we własnych sokach trawiennych, gdy tak zżerały mózg małego dziecka."

Dawno nie czułem takiej pustki przy pisaniu opinii. Zazwyczaj słowa same układają się w głowie, a dziś choćbym nawet odnalazł ukryty głęboko talent blogerski, to i tak miałbym problem z skleceniem kilku zdań.

"Fabryka Os", jest dziwnym tworem, który jednocześnie nie mogę ani w pełni pochwalić, ani tym bardziej zjechać. Ma w sobie elementy, które kocham w grozie, niezły klimat, ale jednocześnie potrafi ciągnąć się jak flaki z olejem.

To tu poznajemy historie Franka. Niesamowicie zdegenerowanego 16-latka, mieszkającego z ojcem na wyspie. Wszyscy zgodzimy się, że w tym wieku ma się dziwne pomysły, dzieciństwo to raczej stan umysłu, ale chyba nikt z nas nie nabijał łbów zwierząt na pal i nie chwalił się jak zabił trójkę dzieci mając te kilka lat.

Życie płynie mu na nieustannej zabawie, rozrywaniu zwierząt i ogólnym chwytaniu dnia, do momentu, w którym dowiaduje się, że jego obłąkany brat uciekł z wariatkowa i zmierza w rodzinne strony.

"Fabryka os" jest po brzegi wypełniona akcją. Cały czas coś się dzieje, narrator ciągle coś robi, a mimo to miałem wrażenie, że czas się dla niego zatrzymał. Nie potrafię tego wyjaśnić, ale te opisy są skonstruowane w taki sposób, że nawet czytając o rozrywaniu łbów, miałem problem z skupieniem się na książce.

Jest jednak w tej ksiażce coś, co nie pozwoliło mi rzucić jej w kąt. Może są to emocje jakie wywołuje bezduszność narratora, chęć odpowiedzi na tajemnice morderstw z przeszłości, a może ta dziwna atmosfera wisząca w powietrzu niczym cisza przed burzą. Coś zdaje się unosić nad narratorem, a autor zgrabnie przelewa to do głowy czytelnika.

*UWAGA OSTRE SPOILERY*
Szczerze uśmiałem się z morderstwa młodszego brata. Frank znalazł na plaży poniemiecką bombę i wmówił mu, że to dzwon. Biedny pięciolatek tak długo uderzał w to kijem, że aż dosłownie zobaczył gwiazdy.

Drugim jajcarskim opisem była śmierć kuzynki. Frank przywiązał ją do latawca, pozwolił wypuścić trochę więcej żyłki i kilkuletnia Esmeralda odleciała w dal jak sen złoty.

*****

Nie wiem czy kiedyś wrócę do "Fabryki os". Może z wiekiem zmieni mi się postrzeganie tej książki.

"To, co Eric zobaczył: gdy odsłonił prawdę, gdy zwaliło się mu na barki brzemię ludzkiego cierpienia, gdy dookoła zamknęła się przestrzeń duszącego się z upału i zaciemnionego miasta i gdy jego głowę rozsadzał piekielny ból- było gniazdem utuczonych larw, wijących się i pływających we własnych sokach trawiennych, gdy tak zżerały mózg małego dziecka."

Dawno nie czułem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 879
  • Przeczytane
    608
  • Posiadam
    114
  • 100 książek BBC
    40
  • 100 tytułów BBC
    31
  • 2021
    23
  • Chcę w prezencie
    20
  • Ulubione
    19
  • Lista BBC
    18
  • 100 BBC
    18

Cytaty

Więcej
Iain Menzies Banks Fabryka os Zobacz więcej
Iain Menzies Banks Fabryka os Zobacz więcej
Iain Menzies Banks Fabryka os Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także