The Doors. Gdy ucichnie muzyka
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Love Becomes a Funeral Pyre
- Wydawnictwo:
- InRock
- Data wydania:
- 2016-03-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-03-16
- Liczba stron:
- 460
- Czas czytania
- 7 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364373350
- Tłumacz:
- Lesław Haliński
- Tagi:
- biografia muzyka The Doors Jim Morrison rock rock and roll Ray Manzarek Robby Krieger John Densmore zespół rockowy
W najnowszej biografii Jima Morrisona i The Doors poznajemy wiele nieznanych dotąd faktów. Śledzimy życie muzyków i ich zespołu od początku do końca, a opowiadają nam o nim oni sami oraz bliscy współpracownicy grupy. Poznajemy prawdę na temat autorstwa piosenek, którymi zachwycił się cały świat. Dowiadujemy się, jak naprawdę zmarł Jim Morrison i dlaczego w ogóle uciekł do Paryża. Przede wszystkim jednak śledzimy historię wzlotu i upadku jednego z największych wokalistów w historii rocka, a jest to historia opisana porywająco — z dramatyzmem godnym pasjonującej powieści lub reportażu śledczego.
Ponadto autor żywo przestawia barwne lata sześćdziesiąte oraz śledzi losy członków The Doors po śmierci Morrisona. Czytelnik znajdzie tu również wiele niepublikowanych wcześniej wypowiedzi, udzielonych specjalnie z myślą o tej książce, a także zdjęcia i dyskografię zespołu.
MICK WALL — ceniony brytyjski dziennikarz muzyczny, publikujący w takich pismach jak „Kerrang!” i „Classic Rock”; autor książkowych biografii Black Sabbath, AC/DC, Guns N’ Roses, Pearl Jam, Iron Maiden, Led Zeppelin oraz wielu innych zespołów i artystów.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 110
- 60
- 24
- 8
- 6
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
Opinia
The Doors. Interesuję się tą kapelą od kilu dobrych lat. Nawet odwiedziłem paryski grób Jima Morrisona (czy aby na pewno jest tam rzeczywiście?). (MOGĄ BYĆ SPOILERY)
Nie lubię i nie umiem pisać pięknych wstępniaków. Powiem co poczułem po przeczytaniu książki. Może tym razem zmienię koncepcję i będzie w punktach.
1) Książka zawiera bardzo dużo szczegółów: daty, wydarzenia, rzeczy, które mogły być pominięte, które trochę sztucznie przedłużały książkę z jednej strony, z drugiej jakoby tworzyły fundamenty pod posiadaną wiedzę autora książki - Lubię szczegóły itp itd. ale informacje typu: wypił dwa piwa, cztery szoty przy barze i wypalił ogromnego jointa, a potem wyszedł - w mojej ocenie jest grubą ściemą. Nie jest to ani potrzebne i przede wszystkim mało wiarygodne. Mick Wall w pewnych momentach pisał tę książką, będąc cieniem Jima Morrisona. Moim zdaniem - fikcja.
2) Mam taki zwyczaj, że jak czytam książki biograficzne zespołów muzycznych, lubię śledzić to co zostało napisane. Puszczałem sobie płyty (które dobrze znam), koncertówki, wywiady bądź szukałem wideo-dowodów, tego o czym pisał autor. Mick Wall dość często wypowiadał się bardzo sceptycznie na temat zagranych przez The Doors koncertów. Używał słów typu: beznadziejne, dno, upokarzający, najgorszy. Potem puszczałem sobie te koncerty. I miałem zgoła odmienne zdanie. Miałem wrażenie, że Mick Wall na siłę szuka argumentów, jakoby Jim był jedynym winnym wydarzeń, które miały miejsce w latach 1969 -1971.
3) Czytałem w swoim życiu kilka książek, które wzbudzały we mnie odrazę z uwagi na używany język. Mick Wall opisując ekscesy Jima Morrisona, jego preferencje seksualne, ulubione zabawy łóżkowe, nie mógł się zatrzymać na jednym, dwóch zdaniach opisujących co o tym sądzi. Musiał dalej pastwić się nad Morrisonem dorzucając co jakiś czas, kompletnie od czapy : ,,i jeszcze te żądania seksu analnego" ,,i jeszcze do tego nawalony jak meserszmit". Takie tanie wywoływanie skrajnych uczuć bolało mnie jako czytelnika
4) Mam wrażenie, że Mick Wall w swojej książce, pokazał jakim jest człowiekiem: płytkim i szukającym sensacji. Rozprawianie się z przypadłościami Morrisona, czy (co mnie ostro wkurzyło) dwulicowość w stosunku do Raya Manzarka potwierdziły moje przeświadczenie, że Mick Wall to bulwarowy pismak. Potwierdzeniem tego może być również, przyznanie się przez niego do tego, że pisana książka dot. Axla Rose (z GnR), była bardzo subiektywna i napisana w stanie awersji do tego człowieka. Następnie uznał, tę książkę jako niebyłą.
Jak zauważyliście, bardzo mocno skupiłem się nie na bohaterach książki, ale na autorze tej książki. Jego próba zabłyśnięcia przyćmiła w mojej ocenie bohaterów. Człowiek zjadł wszystkie rozumy i nawet rozwiązał zagadkę śmierci Morrisona. Cud. Możemy ,,między książki" schować wszelkie domniemania w tej kwestii. Wall rozwiązał zagadnienie...
Po przeczytaniu książki czuję smutek. Smutek nie spowodowany perypetiami The Doors, ale gwiazdorstwem autora. Zepsuł mi podróż z zespołem przez fantastyczne lata 60te i 70te. Zmarnował te kilka dni poświęcone na przeczytanie książki.
Jedno jest pewne: na mojej półce już nigdy nie stanie kolejna książka Micka Walla. Od dziś jest on uznawany za bulwarowego pismaka, który szuka sensacji. W sumie tekst piosenki GnR - Get In The Ring, wyczerpuje zagadnienie Walla:)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
The Doors. Interesuję się tą kapelą od kilu dobrych lat. Nawet odwiedziłem paryski grób Jima Morrisona (czy aby na pewno jest tam rzeczywiście?). (MOGĄ BYĆ SPOILERY)
więcej Pokaż mimo toNie lubię i nie umiem pisać pięknych wstępniaków. Powiem co poczułem po przeczytaniu książki. Może tym razem zmienię koncepcję i będzie w punktach.
1) Książka zawiera bardzo dużo szczegółów: daty, wydarzenia,...