Całą serię o Loganie MacRae pochłonęłam w 2 tygodnie. Są lepsze i trochę słabsze części, niestety "Ślepy zaułek" według mnie jest jedną ze słabszych pozycji.
Bardziej niż intryga kryminalna interesował mnie wątek osobisty bohaterów. Ze względu na słabszą fabułę skupiłam się na polskich wątkach - akcja dzieje się w środowisku polskich imigrantów w Szkocji. Niestety nie podoba mi się w jaki sposób autor przedstawił Polskę: o ile mogłabym się jeszcze zgodzić że deszczowa Warszawa dorównuje ponurością wiecznie deszczowemu Aberdeen, to twierdzenie że do Nowej Huty nie należy wybierać się bez broni to już przesada. Polska na pewno wygląda inaczej okiem Szkota, ale miałam wrażenie że czytam co najmniej o jakimś zniszczonym wojną i potwornie brzydkim kraju. Jakoś nie wpłynęło to na mój pozytywny odbiór ksiązki.
Jak wspomniałam, ta część serii jest trochę słabsza. Na szczęście inspektor Steel wciąż jest w znakomitej formie i trochę podwyższa poziom.

Całą serię o Loganie MacRae pochłonęłam w 2 tygodnie. Są lepsze i trochę słabsze części, niestety "Ślepy zaułek" według mnie jest jedną ze słabszych pozycji.
Bardziej niż intryga kryminalna interesował mnie wątek osobisty bohaterów. Ze względu na słabszą fabułę skupiłam się na polskich wątkach - akcja dzieje się w środowisku polskich imigrantów w Szkocji. Niestety nie...