Altowiolista

Okładka książki Altowiolista
Jan Antoni Homa Wydawnictwo: Sol Seria: Autorska kryminał, sensacja, thriller
364 str. 6 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Autorska
Wydawnictwo:
Sol
Data wydania:
2009-07-02
Data 1. wyd. pol.:
2009-07-02
Liczba stron:
364
Czas czytania
6 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788392587965
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
105 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
652
123

Na półkach:

Gdy autor jest znany z innej dziedziny niż literatura, to zawsze podchodzę do jego książki sceptycznie. Ostatnia fala książek wydanych przez aktorów, prezenterów i piosenkarzy skutecznie odstrasza. Nagle wydaje się, że każdy może coś napisać, wydać i zarabiać na tym pieniądze. Z podobnym dystansem podeszłam do książki Jana Antoniego Homy, skrzypka, jednego z koncertmistrzów Het Brabants Orkest, działającej w holenderskim Eindhoven. Na szczęście się myliłam, bo „Altowiolista” to naprawdę wciągający kryminał z dużą dawką muzyki klasycznej w tle.

Tytułowym altowiolistą jest Bartosz Czarnoleski, zwany przez kolegów także Kochanowskim. Jako muzyk żyje skromnie, ciągle chodzi na przesłuchania w nadziei na stała pracę w filharmonii, unika chałtur, choć mógłby dobrze wtedy zarobić i wciąż ćwiczy. Jego gra nie przypada do gustu sąsiadom, którzy na każdym kroku pokazują swoje niezadowolenie. To wszystko powoduje, że nagle musi opuścić kawalerkę. Dodatkowo niełatwą sytuację pogarsza posiadanie psa „potwora”. Znaleziony na jednej z wycieczek, porzucony przez gangsterów pies, zostaje towarzyszem Bartosza i dostaje imię Eston. W czasie poszukiwań nowego miejsca zamieszkania, szczęśliwym trafem poznają antykwariusza Sebastiana, który po wyjeździe córki do Włoch chce wynająć poddasze. Co więcej, właściciel kamienicy uwielbia psy i muzykę klasyczną. Bartosz nie chce stracić szansy i wprowadza się praktycznie od razu. Radosne chwile w nowym miejscu zmienia pewien nocny spacer do parku. Bartosz jest świadkiem napaści na światowej sławy dyrygenta maestro Damiana Rucacellego, a jego pies wyławia wrzucony do jeziora przez dyrygenta przedmiot. Od tej chwili altowiolista czuje się bardzo związany z sytuacją i postanawia na własną rękę rozwiązać zagadkę kryminalną. Okazuje się, że historia sięga czasów wojny, a klucz do jej rozwiązania przyniósł w pysku Eston. Jednak zagadkowym przedmiotem interesuje się jeszcze kilka osób, które nie przebierają w środkach by wyeliminować Bartosza z gry...

Oprócz wątku kryminalnego, autor dużo pisze o zawodzie muzyka, przedstawia żarty o altowiolistach znane w muzycznym kręgu oraz opisuje świat muzyki i instrumentów. Znajdzie się tam miejsce na skróconą historię najważniejszych utworów klasycznych czy opowieści o sposobach pracy filharmonii. Przybliża nam też najważniejszych kompozytorów, ale kto nie zna Bacha czy Wagnera. Poznajemy także wady i zalety pracy w orkiestrze oraz dowiadujemy się czym jest dla muzyka własny instrument... Dla ktoś kto miał cokolwiek z muzyką i instrumentami w życiu wspólnego, także ta część będzie bliska. Mi niestety nie była, momentami nawet nudziły mnie muzyczne wstawki. Jednak doceniam i szanuję pasję innych ludzi, w tym wypadku grę na instrumentach.

Książka jest bardzo wciągająca, bohaterów łatwo polubić. Muszę przyznać, że z chęcią przeczytałabym kolejną część ich przygód, jeśli kiedyś powstanie. Zagadka była naprawdę dobrze przemyślana, a jej odkrywanie stało się samą przyjemnością. Powieść została napisana dobrym językiem. Duże znaczenie ma tutaj także dowcip czy rozmowa głównego bohatera z samym sobą. Polecam każdemu, a miłośnikom muzyki klasycznej szczególnie, bo będą potrafili docenić ją w pełni. Warto wziąć pod uwagę, że poleca ją sam Jerzy Maksymiuk.


Książkę otrzymałam do recenzji od wydawnictwa Sol.

Gdy autor jest znany z innej dziedziny niż literatura, to zawsze podchodzę do jego książki sceptycznie. Ostatnia fala książek wydanych przez aktorów, prezenterów i piosenkarzy skutecznie odstrasza. Nagle wydaje się, że każdy może coś napisać, wydać i zarabiać na tym pieniądze. Z podobnym dystansem podeszłam do książki Jana Antoniego Homy, skrzypka, jednego z koncertmistrzów...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    135
  • Chcę przeczytać
    110
  • Posiadam
    40
  • Ulubione
    7
  • 2021
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Literatura polska
    2
  • Porzucone
    2
  • Legimi
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Altowiolista


Podobne książki

Przeczytaj także