„W głębi lasu” Harlana Cobena to przykład dobrze skonstruowanego thrillera. Głównym bohaterem jest prokurator Paul Copeland, którego poznajemy w chwili, gdy walczy o sprawiedliwość. Chce posłać za kratki dwóch gwałcicieli. Zadanie nie należy do łatwych, bo obaj sprawcy mają zamożnych i wpływowych ojców, którzy zrobią wszystko, aby chłopcy nie znaleźli się w więzieniu. Sprawy nie ułatwia fakt, że dziewczyna, która padła ofiarą napaści, jest striptizerką o nieciekawej przeszłości. Prokurator musi znaleźć mocne dowody, które przekonają ławę przysięgłych. Nie jest to jednak główny i najważniejszy wątek książki, choć mocno podkręca atmosferę. Osią powieści jest sprawa sprzed dwudziestu lat, dotycząca Paula i jego rodziny. Ożywają upiory z przeszłości, akcja się zagęszcza, mnożą się zagadki. Autor logicznie i ciekawie wybrnął z całej zagmatwanej sytuacji, choć muszę przyznać, że nigdy nie byłam wielbicielką otwartego zakończenia, a takie właśnie tu występuje. Na szczęście nie dotyczy zagadki kryminalnej, tylko osobistego życia pana prokuratora.

„W głębi lasu” Harlana Cobena to przykład dobrze skonstruowanego thrillera. Głównym bohaterem jest prokurator Paul Copeland, którego poznajemy w chwili, gdy walczy o sprawiedliwość. Chce posłać za kratki dwóch gwałcicieli. Zadanie nie należy do łatwych, bo obaj sprawcy mają zamożnych i wpływowych ojców, którzy zrobią wszystko, aby chłopcy nie znaleźli się w więzieniu....