Dziennik ukraiński. Notatki z serca protestu
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Ukrainisches Tagebuch. Aufzeichnungen aus dem Herzen des Protests
- Wydawnictwo:
- Noir sur Blanc
- Data wydania:
- 2015-11-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-11-02
- Liczba stron:
- 232
- Czas czytania
- 3 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788373925595
- Tłumacz:
- Elżbieta Zarych
- Tagi:
- dzienniki Ukraina polityka
Dziennik ukraiński to – jak określił w podtytule autor – Notatki z serca protestu. Kurkow od ponad trzydziestu lat pisze dzienniki, przekonany, że to one właśnie opisują aktualne wydarzenia i toczące się życie, lepiej niż wszystkie podręczniki historii. Mieszkając w samym centrum Kijowa, zaledwie kilkaset metrów od Majdanu, każdego dnia jest świadkiem dramatycznych wydarzeń, które zaczęły się na Ukrainie w listopadzie 2013 i trwają do dziś. Zdecydował się opublikować swoje półroczne zapiski, żeby zdać z nich szczegółową relację czytelnikom na całym świecie. Pisze: „[...] z balkonu widzimy dym palących się barykad, słyszymy eksplozje granatów i strzały, w mieszkaniu, z którego regularnie wychodzimy, żeby pójść do pracy, na Majdan czy gdziekolwiek indziej. Przez cały ten czas życie się toczy, nie zatrzymuje się ani na chwilę. [...] Życie podczas rewolucji, życie w oczekiwaniu na wojnę, która także teraz, kiedy piszę te słowa, wydaje się bardzo bliska, o wiele bliższa, nim była jeszcze tydzień temu”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 22
- 15
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
„Obyś żył w ciekawych czasach” chińskie przysłowie, a może przekleństwo
„Jeżeli kogoś, i jego kraju, nie spotyka nic szczególnego, wydaje się, że życie nie ma końca i jest niezmienne. Ten stan, w którym czas mierzy się etapami kariery zawodowej, kupnem nowego domu czy samochodu, rodzinnymi wakacjami, ślubami i rozwodami, oznacza po prostu stabilizację. Dla kogoś, kto mieszka w jakimś „punkcie zapalnym”, a choćby tylko w pobliżu czynnego wulkanu, wartość przeżytych dni, każdej przeżytej godziny jest nieskończenie większa niż wartość całego tygodnia w stanie stabilizacji.”[1]
Tymi słowami Andrzej Kurkow rozpoczyna swoje fascynujące zapiski, poczynione w ciągu pięciu miesięcy trwania dramatycznych wydarzeń w Kijowie, od dnia 21 listopada 2013 roku. Mieszkanie autora znajdowało się 500 metrów od Majdanu, gdzie protestujący przyszli po raz pierwszy w odpowiedzi na hasło rzucone na Facebooku. Marzenia zwykłych ludzi, którzy chcieli żyć inaczej, niż zaplanował to Wiktor Janukowycz zderzyły się polityką Europy, która najpierw wydarzenia na Majdanie poparła, by wycofać w obliczu konfliktu zbrojnego na Krymie.
Relacje z wydarzeń przeplatają się z codziennym życiem. Kurkow ma żonę i troje dzieci, trzeba zrobić zakupy, pójść do szkoły na wywiadówkę, spotkać się z rodziną, udzielić wywiadu dla prasy, napisać kolejny rozdział powieści, zajrzeć na Majdan i porozmawiać z ludźmi, zrobić notatki w dzienniku: „Coraz bardziej byłem przekonany, że całe ukraińskie sądownictwo ogarnia stan „obłąkania”. Wiele wyroków sądowych zapada nocą, kiedy kraj właściwie powinien spać. (…) Poza tym sędziom, jak wielokrotnie udowodnili to dziennikarze, często wciskano w ręce już wcześniej i bez ich udziału wydany, wydrukowany i podpisany wyrok. Tak w każdym razie wyglądały wyroki, które wydawano wobec przedstawicieli opozycji i każdego, kto po prostu nie był zadowolony z rządzących i nie robił z tego tajemnicy.”[2]
Głosem spokojnym, niemal pozbawionym emocji zauważa: „Rewolucyjny surrealizm kwitnie. Do rewolucji tymczasem „przyłączyło się” więcej dziwnych typów, niż brało w niej udział. Zdarzają się wśród nich zwykli kryminaliści i przestępcy, którzy pod płaszczykiem Prawego Sektora plądrują sklepy i gospodarstwa na południu Ukrainy.”[3]
Nam, którzy znamy przebieg wydarzeń na Ukrainie z medialnych przekazów, ukazują się szczegóły zazwyczaj pomijane, mniej zorientowanym w polityce czytelnikom rozjaśniają się pewne powiązania i mechanizmy popychające ludzi do takich, a nie innych reakcji, sięgających korzeniami daleko w głąb historii. Kurkow nie traci nadziei: „Bądźmy dobrej myśli! Wszyscy są zmęczeni czekaniem na wojnę, groźbami Rosji, strachem o przyszłość. Chciałoby się tę stronę ukraińskiej historii odwrócić tak szybko, jak to tylko możliwe, i przejść do happy endu!”[4]
Życie pokaże co będzie dalej, a ja zapraszam do lektury!
-------
[1] „Dziennik ukraiński”, Andriej Kurkow , tłumaczenie Elżbieta Zarych, Wydawnictwo: Noir sur Blanc, s. 7
[2] tamże, s. 17
[3] tamże, s. 175
[4] tamże, s. 198
„Obyś żył w ciekawych czasach” chińskie przysłowie, a może przekleństwo
więcej Pokaż mimo to„Jeżeli kogoś, i jego kraju, nie spotyka nic szczególnego, wydaje się, że życie nie ma końca i jest niezmienne. Ten stan, w którym czas mierzy się etapami kariery zawodowej, kupnem nowego domu czy samochodu, rodzinnymi wakacjami, ślubami i rozwodami, oznacza po prostu stabilizację. Dla kogoś, kto...