Po raz kolejny i Christina i Lauren sprawiły, że przez kilka dni nie mogłam spać - dosłownie!!

Jak zwykle głównym wątkiem jest mężczyzna - hot! mężczyzna, którego sama pewnie zaciągnęłabym do łóżka, a co! - i dziewczyna, która nie jest standardowa.
Ich życie wywraca się do góry nogami, kiedy poznają siebie!

I można by rzec, że to kolejna ckliwa historyjka, o ujarzmianiu playboya, ale dla mnie wcale takie to nie było.
Pomijając całą seksualną stronę (to co w sumie, przecież nic nie zostaje ^^), książka sama w sobie ma wiele wartości, które przemyca pośród niezliczonych numerkach w aucie czy na kanapie.

Niesamowicie wkurzało mnie to, że nasz bohaterka Ziggy, totalnie, ale totalnie nie umiała się otworzyć! A chyba wkurzało mnie to tym bardziej, że zaczęłam się z nią utożsamiać - ponieważ tak jak większość kobiet, ja również niezbyt umiem rozmawiać o uczuciach.

Podobnie jak większość kobiet czekam na księcia z bajki (bo która z nas nie czeka!), ale czytając własnie takie książki dostrzegam, że nie ma ich na świecie. Nie ma ideałów, które nie błądzą, bo ze zwykłego matematycznego prawdopodobieństwa, musiałabym chociaż spotkać jednego w całym swoim życiu ;)
Chociaż, może kiedyś...

Piękny Gracz, to trzecia, ale głęboko wierzę, że nie ostatnia książka, którą przeczytam autorstwa Christiny i Lauren, ponieważ maja dryg do pisania, a nade wszystko do pisania o seksie w sposób zwykły, subtelny, rażąco spokojny i totalnie nakręcający. Az dziw, że jeszcze mogę siedzieć!

Polecam, szczególnie, że czytam ich twórczość od samego początku - gdy zaczynały z fanfiction - i wiem, że stać je na naprawdę wiele. A to tylko zalążek.

10/10
Szczerze polecam ;)

Po raz kolejny i Christina i Lauren sprawiły, że przez kilka dni nie mogłam spać - dosłownie!!

Jak zwykle głównym wątkiem jest mężczyzna - hot! mężczyzna, którego sama pewnie zaciągnęłabym do łóżka, a co! - i dziewczyna, która nie jest standardowa.
Ich życie wywraca się do góry nogami, kiedy poznają siebie!

I można by rzec, że to kolejna ckliwa historyjka, o ujarzmianiu...