Wypalić Chrom
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Trylogia Ciągu (tom 4)
- Seria:
- Artefakty
- Tytuł oryginału:
- Burning Chrome
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2018-01-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-31
- Data 1. wydania:
- 1986-04-01
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374808996
- Tłumacz:
- Piotr W. Cholewa
- Tagi:
- opowiadania cyberpunk
William Gibson zyskał powszechną sławę, jako czołowy przedstawiciel nowej odmiany science fiction, przenoszącej współczesną technologię (w szczególności technikę komputerową) w przyszłość rozpadu miast zdegenerowanej obyczajowości pokoleń postpunkowych.
Oto pierwszy tom jego opowiadań. Neuromancer zdobył wszystkie nagrody, ale największym osiągnięciem Williama Gibsona na zawsze pozostaną krótsze formy. Opowiadania te, stanowiące jednocześnie elegię i satyrę społeczną, pokazują sposób, w jaki redefiniuje się dzisiejsza sf. Gibson jako wirtuoz ścieżek szybkiego przewijania, ukazuje nam drogę, którą podążyć może literatura.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Johnny i Molly w niebie Lo Teków
Opowiadania Williama Gibsona wyszły już raz po polsku w zbiorze „Johnny Mnemonic” (Zysk i s-ka). Teraz Wydawnictwo Mag w serii Artefakty przedstawia nam ich aż dziesięć. Od pierwszego tekstu ojca cyberpunku, po te najbardziej znane, czysto „ciągowe”: „Wypalić Chrom", „Johnny Mnemonic" i „Hotel New Rose". Antologii towarzyszą dwa ciekawe wstępy, jeden samego autora - napisany w 2002 roku zaprasza nas skromnie do „rozkoszowania się patyną" - cóż, cała ta recenzja będzie namawianiem Państwa do przekonania się samemu, czy w tekstach Gibsona jest coś z patyny; drugi Bruce'a Sterlinga (ta różnica stylów!) - to z nim napisał Gibson swoją drugą biblię (pierwszą jest oczywiście „Neuromancer" ) - tym razem steampunku - i zarazem najgorszą książkę w swojej karierze (całkowicie subiektywnym zdaniem niżej podpisanej, dzięki temu przeżyłam tu bardzo pozytywne zaskoczenie, bo rezultat współpracy obu panów w tym tomie naprawdę mi się podobał).
Każdy wielbiciel Trylogii Ciągu (ciąg to megapolis przyszłości, olbrzymia, niekończąca się aglomeracja rozłożoną między Atlantą i Bostonem), czy Trylogii Mostu (most to narośl na Bay Bridge, dzielnica i społeczność San Francisco jutra) pokocha i te opowiadania. Ale będą też one doskonałym wstępem do twórczości Gibsona dla tych, którzy jeszcze go nie znają.
Choćby dlatego, że są łatwiejsze od późniejszych powieści. Oczywiście Gibson progu wejścia nigdy nie ustawia zbyt nisko. Nie jest pisarzem tłumaczącym czytelnikowi swoje zamiary - warto zwrócić na to uwagę - jeśli w opowiadaniu pojawiają się akapity z wyjaśnieniami, albo klasyczne kilka linijek opisu wyglądu bohatera - są to teksty powstałe w kooperacji - trzy takie w tym tomie. Ja sposób pisania amerykańskiego twórcy uwielbiam, wrzucona w obcy świat muszę zacząć myśleć słowami autora, a to intensyfikuje przygodę. Bo nią przede wszystkim jest ta lektura.
Zapewne najsłabsze w tomiku są chronologicznie najwcześniejsze „Odłamki holograficznej róży", co nie zmienia faktu, że już ten tekst jest dobry. Ciągowy „Johnny Mnemonic" to pierwsze, od razu niezwykle udane, spotkanie Gibsona z Molly - bohaterką „Neuromancera" i „Mona Lisy Turbo". Przy okazji stanowi ono doskonały przykład charakterystycznych cech stylu pisarza, wśród nich fenomenalnego wyczucia architektury. Przestrzenie, które Gibson tworzy, to jedne z najwspanialszych tego typu kreacji w literaturze - rezonujące zresztą nieprzerwanym do dziś echem. (Choćby w końcówce nowiutkiej, rewelacyjnej „Luny. Wilczej Pełni" Iana McDonalda. Piękno kadru drugiego „Blade Runnera" też bez Gibsona mogłoby nie powstać.) Z kolei w „Chromie" po raz pierwszy pojawia się inny bohater Ciągu - Finn, już z kilkoma rysami mędrca. Bardzo ciągowe - choć literalnie niekoniecznie umieszczone w uniwersum, jest też opowiadanie „Zimowy targ". Zastanawiam się nawet, czy nie ono najsilniej wprowadza czytelnika w nastrój Trylogii. Bohaterowie „Targu", choć z innymi trochę twarzami zdają się powracać w jej kolejnych tomach: Lisa jako Angela i Mona Lisa, Casey i w swoim neuromancerowym imienniku, i nawet silniej, w Turnerze (Graf Zero). Ma tu też swój bardzo udany wyraz fascynacja Gibsona sztuką (i jest to kolejny motyw, na który dobrze jest zwracać w tej twórczości uwagę, można odkryć fascynujące nawiązania). Pięknie to widać i w obrazowaniu: „jaszczurki Eschera", „modliszki Kandinsky'ego", i w postaci Rubina - przebije ją dopiero Ślizg Henry (Mona Lisa Turbo).
Warto przy okazji podkreślić inną cechę, która w recenzjach pisarstwa Gibsona często umyka: cyberpunkowe (w hołdzie przeszłości użyjmy tego już nieco anachronicznego - także według Gibsona - słowa) światy pisarza, oparte na subkulturach buntu, umieszczone w środowiskach wirtualnych, albo fizycznych, lecz ledwo zdatnych do życia, stechnologizowane i zdehumanizowane zawsze z jakiejś perspektywy są bardzo piękne i choć - tu zacytuję Sterlinga - „nikt nie może zarzucić Gibsonowi syndromu Pollyanny", zawsze pozostawiają nadzieję. (Co ciekawe jest też William Gibson pisarzem „romantycznym" - w tym sensie, że wierzy w moc sprawczą i znaczenie miłości.)
Fantastyka ogólnie, fantasy zaś w szczególności, przyzwyczaiła pewną grupę czytelników do szukania w swoich ramach rozrywki bardzo nieskomplikowanej. To przyczyna dużej części rozczarowań Gibsonem. Ja pozwolę sobie (nie po raz pierwszy) wyrazić żal, że do tak niewielkiego grona czytelników pozanurtowych (przynajmniej w Polsce) Gibson trafia. To znakomity pisarz, o genialnej wyobraźni, w fantastycznej przestrzeni fenomenalnie obrazujący swoje czasy i ich problemy. Nasze czasy i nasze problemy.
Gorąco polecam.
Agnieszka Ardanowska
Oceny
Książka na półkach
- 746
- 465
- 277
- 32
- 24
- 20
- 19
- 17
- 14
- 11
Cytaty
Żyjemy w gospodarce informatycznej. Tego uczą w szkole. Nie mówią tylko, że nie można się ruszyć, nie można działać na żadnym poziomie, nie pozostawiając śladów, strzępków informacji. Fragmentów, które da się odzyskać, powiększyć... Johnny Mnemonic (pisany w latach 1977-1981).
Opinia
Od dobrych kilku lat jestem zdecydowanie miłośnikiem krótkiej formy, nic więc dziwnego, że zbiór wyjątkowo przypadł mi do gustu. Opowiadania różnorodne, skłaniające do refleksji, świetnie napisane.
Od dobrych kilku lat jestem zdecydowanie miłośnikiem krótkiej formy, nic więc dziwnego, że zbiór wyjątkowo przypadł mi do gustu. Opowiadania różnorodne, skłaniające do refleksji, świetnie napisane.
Pokaż mimo to