Trzewiczki Matki Boskiej
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Naukowe PWN
- Data wydania:
- 2015-10-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-10-26
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377058817
Zabawna i w pełni realistyczna powieść o przygodzie kryminalnej, w którą wplątuje się młode małżeństwo z warszawskiego Żoliborza.
Dorota Sadowska, córka Ewy i Romana, żona Filipa, specjalistka od szyitów, od półtora roku szuka pracy. I kiedy ją znajduje - a jest to praca marzeń - okazuje się, że nie może jej przyjąć.
To nie wszystko. Dorota, córka niepraktykującego złodzieja kieszonkowego, miłośniczka drogiego chablis, sklepów z używaną odzieżą i amerykańskich seriali kryminalnych klasy B, staje się świadkiem próby zabójstwa. Jedynym świadkiem, jeśli nie liczyć bardzo dziwnie wyglądającego psa. Filip, doktorant na wydziale filozofii, prowadzi zajęcia dla mało pojętnych studentów, a po godzinach, z niezrozumiałych przyczyn, dorabia w przedsiębiorstwie pogrzebowym. To tam trafiają kolejne ciała ofiar zagadkowych wypadków.
Dorota szuka zabójcy, w istnienie którego nikt oprócz niej nie wierzy. Filip szuka sposobu, żeby wybić żonie z głowy całą tę historię z morderstwami, a trzy tajemnicze panie snują się po Żoliborzu i knują w niewiadomych sprawach, chętnie używając tytułowych trzewiczków (czyli trującego ziółka niewinnie zwanego mordownikiem), by pozbyć się niewygodnych osób.
Kto będzie miał rację? Racjonalny Filip, którzy wierzy w przypadki, czy racjonalna Dorota, która wierzy w to, co widzi?
I czyj, do cholery, jest ten dziwny pies, do którego przyznają się wszyscy?!
"Trzewiczki Matki Boskiej" to kryminalny debiut Joanny Sokolińskiej, socjolożki, reporterki i felietonistki "Wysokich Obcasów". Miłośniczki chablis, sklepów z używaną odzieżą, amerykańskich seriali kryminalnych klasy B i wczesnych kryminałów Joanny Chmielewskiej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kryminał ze znakiem zapytania
„Trzewiczki Matki Boskiej” to kryminalny debiut Joanny Sokolińskiej, reporterki i felietonistki „Wysokich Obcasów”. Autorka błyskotliwych i dowcipnych felietonów stworzyła tym razem nietuzinkową historię młodego małżeństwa z Żoliborza, któremu przychodzi uporać się z następstwami nieprzewidzianych zdarzeń. Socjolożka oraz miłośniczka wczesnych kryminałów Joanny Chmielewskiej dała w swoim debiucie pełny wyraz: zmysłowi obserwacji, poczuciu humoru i parodii z naszej codzienności.
„Trzewiczki Matki Boskiej” to opowieść o Dorocie Sadowskiej, arabistce w kolejnej zagrożonej ciąży oraz o jej mężu, Filipie, filozofie akademickim, dorabiającym w ramach naukowego eksperymentu w zakładzie pogrzebowym. Specjalistka od szyitów, śledząca na bieżąco sytuację na Bliskim Wschodzie dowiaduje się o wyczekiwanym dziecku w chwili, gdy z mężem zupełnie stracili już nadzieję na naturalne poczęcie. Niemal w jednym momencie kobieta musi zrezygnować z wymarzonego i intratnego stanowiska, które dopiero co miała objąć w Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz staje się świadkiem dość kuriozalnego morderstwa.
Ta na pozór banalna i prosto skonstruowana historia daleka jest od oczywistości oraz wszelkiej rutyny. Oto bowiem w losy wielkomiejskiego małżeństwa oraz w dochodzenie w sprawie śmierci staruszki zamieszani są: ojciec Doroty - złodziej kieszonkowiec (uczciwy jak papież Franciszek), codziennie doglądająca młodą parę pani Wanda oraz knujące starsze panie. Do tego w tle przewijają się równie istotni dla sprawy: pies Chrupek, pan Mietek ze swoimi dylematami moralnymi (czy nawet w trumnie warto zadać szyku?), zabójcze konwalie czy tytułowe trzewiczki.
Powieść Joanny Sokolińskiej to kryminał, który powinien być opatrzony znakiem zapytania. Jest w nim wprawdzie morderstwo, ale to nie ono wydaje się w tej historii najistotniejsze. Sokolińskiej udało się napisać realistyczną i zabawną powieść o współczesnej Warszawie postrzeganej, niczym w krzywym zwierciadle, oczami żoliborskich inteligentów. Wielkim atutem tego tytułu jest lekkie pióro autorki, które miłośnicy jej felietonów bez trudu rozpoznają i zapewne docenią. Obok potoczystego języka w powieści mamy także absurdalny i momentami rebeliancki humor ocierający się w wielu miejscach o stylistykę Monty Pythona. Zdecydowanym walorem są także obrazowo wykreowani bohaterowie – zwyczajni, mocno osadzeni w codzienności, dzięki czemu wiarygodni i przekonujący.
Jest jednak coś, czego w „Trzewiczkach Matki Boskiej” niewątpliwie brakuje, a co mogłoby uczynić tę historię wyróżniającą się pozycją (kryminalną?) na rynku wydawniczym. Tym czymś jest chęć skonfrontowania czytelnika z jakimś konkretnym dylematem; pozbawiona moralizatorstwa próba przemycenia jakiejś refleksji, dla której fabuła okazałaby się zaledwie pretekstem. Takiego namysłu nie ma u Sokolińskiej, a wydaje się, że to on czynił wczesne kryminały Chmielewskiej czy mało znane na polskim rynku powieści Ingrid Noll tak imponującymi i prawdziwymi.
„Trzewiczki Matki Boskiej” z wyrobionym piórem autorki oraz umiejętnie skonstruowaną narracją miały potencjał, by powstał kryminał będący parodią na wielkomiejską mieszczańską idyllę połączoną z nagą grozą. Ostatecznie jednak debiut Sokolińskiej okazał się pełną czarnego humoru i ironii, relaksującą, lecz przede wszystkim błahą historią, którą zapomina się po skończonej lekturze.
Ewelina Tondys
Oceny
Książka na półkach
- 207
- 145
- 27
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
Cytaty
Jak kobieta nie ma się nad czym zastanawiać, to się zastanawia nad czym innym, niekoniecznie nad tym, nad czym pan by chciał. Na przykład, czy zegar biologiczny nie bije zbyt głośno, czy zasłony nie wyblakły i gdzie w związku z tym należałoby kupić nowe, a przy okazji wymienić pokrycie kanapy i dywanik w łazience. A właśnie, a propos dywanika, na rynku pojawił się nowy model pr...
Rozwiń
Opinia
Lekkie i przyjemne czytadełko, idealne na weekend. Kilka razy można się roześmiać, kilka razy postukać w głowę i parsknąć z oburzenia. Całość poprawna, a styl narracyjny autorki - jak dla mnie OK. Czyta się szybko i przyjemnie. To moje pierwsze spotkanie z jej twórczością i nie rzucam się od razu na następne jej książki, ale, jeśli przy okazji coś jeszcze wpadnie w moje ręce, to dam temu cosiowi szansę:)
Lekkie i przyjemne czytadełko, idealne na weekend. Kilka razy można się roześmiać, kilka razy postukać w głowę i parsknąć z oburzenia. Całość poprawna, a styl narracyjny autorki - jak dla mnie OK. Czyta się szybko i przyjemnie. To moje pierwsze spotkanie z jej twórczością i nie rzucam się od razu na następne jej książki, ale, jeśli przy okazji coś jeszcze wpadnie w moje...
więcej Pokaż mimo to