Jak kobieta nie ma się nad czym zastanawiać, to się zastanawia nad czym innym, niekoniecznie nad tym, nad czym pan by chciał. Na przykład, czy zegar biologiczny nie bije zbyt głośno, czy zasłony nie wyblakły i gdzie w związku z tym należałoby kupić nowe, a przy okazji wymienić pokrycie kanapy i dywanik w łazience. A właśnie, a propos dywanika, na rynku pojawił się nowy model pralki. Pierze i krochmali, sama prasuje garnitury!
Mało panu? Jak się rozpędzi, to jeszcze dopyta, gdzieś pan był wczoraj wieczorem i gdzie pan będziesz jutro po południu.
Jak kobieta nie ma się nad czym zastanawiać, to się zastanawia nad czym innym, niekoniecznie nad tym, nad czym pan by chciał. Na przykład, c...
Rozwiń
Zwiń
DYSKUSJE