Tease
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Tease
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2015-09-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-09-09
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328700055
- Tłumacz:
- Zuzanna Banasińska
Książka inspirowana prawdziwymi zdarzeniami, którą trzeba przeczytać, i o której należy rozmawiać
Powieść, która porusza aktualny problem przemocy psychicznej w szkole.
Sara i troje innych uczniów liceum zostało oskarżonych o psychiczne znęcanie się nad swoją koleżanką, które w konsekwencji pchnęło ją do popełnienia samobójstwa. Sara jest napiętnowana i uznana za winną przez swoich kolegów, miejscową społeczność i media.
W wakacje poprzedzające klasę maturalną, między spotkaniami z prawnikami i sądową psychoterapeutką, Sara musi się zastanowić nad wydarzeniami, które doprowadziły do tej tragedii. Jaką rolę w niej odegrała? Czy znajdzie sposób, aby pójść dalej mimo poczucia, że jej życie się skończyło?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Mobbing z perspektywy sprawcy
Następnego ranka przed szkołą stoją wozy transmisyjne. Po południu stoją przed moim domem. Pod koniec tygodnia wszyscy wiedzą, że Emma Putnam została w domu w poniedziałek, poczekała, aż rodzice pójdą do pracy i owinęła sobie na szyi długi przedłużacz (…). Emma Putnam nie zabiła się tak po prostu. Zabiła się z konkretnego powodu. A tym powodem była Brielle. Dylan. Kyle. Jacob. I ja.
Powyższy cytat to fragment debiutanckiej powieści Amandy Maciel, amerykańskiej pisarki z Nowego Jorku pracującej w branży wydawniczej. Już sam tytuł powieści, a właściwie jego tłumaczenie, zdaje się sugerować materię poruszanego tematu. „Tease” to bowiem zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia o okrucieństwie wśród nastolatków, o długotrwałej przemocy stosowanej wśród rówieśników, o tyranizowaniu, nękaniu, znęcaniu się, stygmatyzowaniu. To historia o nienawiści zataczającej szerokie kręgi: przenoszącej się na relacje codzienne, ale funkcjonującej także w przestrzeni wirtualnej. Międzynarodowe (w tym także polskie) statystyki dotyczące przemocy rówieśniczej wśród nastolatków biją na alarm, a media coraz częściej nagłaśniają przypadki mobbingu (czy bullyingu).
Z tym aktualnym zagadnieniem o sporym ciężarze gatunkowym zmierzyła się Amanda Maciel w swojej pierwszej powieści. Dobrze zapowiadająca się młoda autorka z dużą wprawą i wyczuciem opowiedziała historię nastoletniej bohaterki, która stała się obiektem zmasowanego ataku swoich szkolnych rówieśników. Emma Putnam zdecydowała się popełnić samobójstwo nie dlatego, że była fizycznie atakowana. Metody postępowania jej oprawców były znacznie bardziej wyrafinowane: polegały na przemocy słownej, na zmasowanej cyberprzemocy, na wykluczaniu z grupy, izolowaniu. Zachowania pozornie drobne, czasem niezauważalne rozpisane były w kilkumiesięcznej perspektywie czasowej i w ostatecznym rozrachunku doprowadziły do tragedii.
Jednak tym, co w powieści „Tease” wydaje się najcenniejsze, nie jest problem zbiorowej odpowiedzialności, lecz skupienie się na zindywidualizowanej perspektywie jednej ze sprawczyń. Ten przemyślany konstrukcyjny zabieg wypada zdecydowanie z korzyścią dla książki. Główna bohaterka powieści, Sara Wharton, zostaje publicznie oskarżona o śmierć szkolnej „koleżanki”. Pozornie problem wydaje się rozstrzygnięty, jest bowiem ofiara i jest sprawca. Szkoła może uznać incydent za bolesny, ale jednak jednorazowy i przekazać sprawę wymiarowi sprawiedliwości. Jednak w powieści Maciel nic nie jest jednoznaczne. To czytelnik ma sam ocenić, na ile działania sprawczyni lub sprawców były intencjonalne i przemyślane, na ile świadomie dążyli do końcowego dramatu. A jeżeli działali bezrefleksyjnie i pod wpływem chwili, czy to zwalnia ich z odpowiedzialności?
„Tease” Amandy Maciel to zajmująca, przemyślana i niezwykle wiarygodna powieść dla młodzieży. Pomysł, by całą narrację oprzeć na pierwszoosobowej perspektywie głównej bohaterki, a zarazem sprawczyni, wydaje się odważny, a jego realizacja, zwłaszcza jak na debiutanckie dzieło, imponuje swoją bezkompromisowością. Także język powieści zdaje się zapisem bliskim młodzieżowej ekspresji i wywodzącym się niejako z wnętrza nastoletniego świata, a nie produktem stworzonym z pozycji dydaktycznej i w celu udowodnienia z góry przyjętej tezy. Również konstrukcja powieści oparta na dwóch wymiennych perspektywach czasowych (przed i po samobójstwie Emmy Putnam) świadczy o niezaprzeczalnym walorze książki, daje bowiem czytelnikowi szeroki obraz złożonych okoliczności, które przyczyniły się do śmierci dziewczyny.
Najbardziej ujmujący w powieści Amandy Maciel jest jednak fakt, że amerykańska autorka nie idzie na intelektualną łatwiznę i nie udziela prostych odpowiedzi. „Tease” to znakomita młodzieżowa powieść, która niewątpliwie dostarcza czytelnikowi więcej pytań niż odpowiedzi. Autorka woli zadawać pytania i zostawiać ich ocenę czytelnikowi. Strasznie to zapewne irytujące dla tych, którzy po skończonej lekturze chcą mieć wszystko czarno na białym. To nie ten tytuł. I choć młodociani sprawcy w powieści mają konkretne imiona i nazwiska, w rzeczywistości wyrok sądu i rozstrzygnięcie sprawy oznacza dopiero początek zadawania pytań. Czy Sara Wharton winna jest śmierci Emmy Putnam? Czy do śmierci nastolatki przyczynili się także inni rówieśnicy? W jaki sposób? Czy zawiniła również szkoła? A co z rodzicami? „Tease” konfrontuje czytelnika z wątpliwościami, na które nie można odpowiedzieć „tak” lub „nie”. Czasem to jest i „tak”, i „nie”. Choć tęsknota za jednoznacznością, za prostym, czarno-białym światem jest do pewnego stopnia zrozumiała, „Tease” Amandy Maciel zupełnie to pragnienie podważa.
Gorąco polecam!
Ewelina Tondys
Oceny
Książka na półkach
- 597
- 553
- 132
- 19
- 13
- 12
- 11
- 11
- 7
- 7
Opinia
Powieści młodzieżowe coraz częściej dotykają trudnych tematów, o których na co dzień się nie mówi, a tym bardziej, nawet nie myśli. Często są inspirowane prawdziwymi wydarzeniami. Jest to przerażający fakt, że gdzieś w naszym otoczeniu takie rzeczy mają miejsce. I niestety, w tych czasach, młodzież przoduje w wszelkich rankingach okrucieństwa. Dorastające dzieciaki większość rzeczy robią nieświadomie, nie wiedząc, że krzywdzą innych. Ale są takie przypadki, kiedy z premedytacją znęcają się nad słabszymi od siebie…
Jeszcze kilka miesięcy temu, życie Sary było idealne. Teraz została z niczym. A wszystko to dlatego, bo Emma Putnam popełniła samobójstwo. Tylko że ona nie czuje się winna, tak samo jak troje innych uczniów oskarżonych o znęcanie się nad Emmą. A wszyscy już ich skazali. Media, lokalną społeczność, a nawet inni uczniowie. Sara jest teraz obiektem napiętnowania i musi sobie z tym poradzić.
W międzyczasie musi przemyśleć sobie wydarzenia, które miały miejsce. Psychoterapeutka ma w tym jej pomóc, tylko najpierw musi zacząć z nią rozmawiać. Nawet prawnicy muszą dotrzeć do jej świadomości. Inaczej wszystko stracone, włącznie z nią i z jej przyszłością, bo przecież dla niej życie się już skończyła. Ale czy na pewno?
Uwielbiam książki inspirowane prawdziwymi wydarzeniami, bo tam nie znajdę cukierkowej rzeczywistości. Nic nie jest przesłodzone. Realizm. Tylko tyle aby wstrząsnąć czytelnikiem i zrzucić mu klapki z oczu, aby przekonał się, że nie są to wymysły. A nawet w tej chwili, gdzieś niedaleko, tuż za rogiem, coś takiego może mieć miejsce. Nie wszyscy chcą wierzyć, póki coś nie pojawi się w gazetach lub telewizji, taki problem nie istnieje. Żyjemy w czasach kiedy obojętność, jest jedyną cechą, którą możemy zobaczyć u ludzi nas otaczających. Nie ważna krzywda innych, ważne, że to nie dotyka nas. Dzięki takiemu zachowaniu, braku interwencji, a nawet zwykłego nauczania przez pokazanie problemu, dzieje się tak, a nie inaczej.
„Ja nie zrobiłam nic złego, za to ona kompletnie zrujnowała mi życie.”
Sara to zwykła nastolatka. Podatna na wpływ swojego otoczenia. Miała wszystko. Chłopaka, przyjaciół, imprezy i popularność. Teraz jej życie legło w gruzach. A przecież, jak sama twierdzi, nic nie zrobiła. Ona tylko chciała, aby wszystko było jak dawniej. Przecież wszyscy tak robili. Dlaczego to ona ma teraz cierpieć. To wszystko winna Emmy. Jest nieodpowiedzialna i zadufana w sobie. A kąt jej postrzegania zmienia się, wraz ze zbliżającą się datą rozprawy.
„Wszyscy wiedzą o mnie albo im się tak wydaje. Ale jednocześnie jestem niewidzialna. Kiedyś byłam kimś w Elmwood – może nie najbardziej popularną dziewczyną, ale przynajmniej kimś, z kim się rozmawiało na przerwie. Kogo się spotykało na imprezach. Kto miał przynajmniej głupi profil na Facebooku. A teraz zniknęłam. Nikt nawet nie chce na mnie patrzeć”
„Tease” to powieść, dzięki której widzimy, jak destrukcyjne skutki mają nasze słowa i czyny. Przemoc ma różne rodzaje. Nie musi być fizyczna, aby doprowadzić kogoś do ostateczności. Wyzwiska, wyśmiewanie się lub zwykłe wredne „prezenty”. Skumulowane tworzą przerażający obraz dręczenia innej osoby. Wyżywania się na niej, za to jaka jest. Nie wszyscy są tacy silni aby przetrwać takie zaczepki. I mimo że często wszyscy wiedzą, co się dzieje, nikt nie reaguje. „Tease” jest prawdziwe, dotyka najczulszych punktów w naszych sercach. Przeszywa nas na wylot i pozostawia nas z dramatyczną prawdą.
„Ale to nie moja wina, że nic nie rozumiecie. To nie moja wina, że reporterzy to zgraja idiotów, że rodzice Emmy byli najwyraźniej do dupy, Ja chcę z powrotem swoje życie. Może i było głupie, ale było moje”
Lektura jest podzielona na wydarzenia z przed i po samobójstwie Emmy. Widzimy dokładnie jakich czynów dopuściła się Sara. Co nią kierowało i w jakich kategoriach to ocenia. Z jednej strony na jej zachowanie nie ma wytłumaczenia, z drugiej wiek, w którym się znajduje rządzi się swoimi prawami. W tedy najbardziej buzują emocje i hormony. Niektórzy przechodzą to bez większych szkód, a inni z wielkim hukiem. Trudno nadążyć nad rozumowaniem tej grupy wiekowej, nie mniej jednak nie znaczy to, że ich czynny powinny być brane z przymrużeniem oka. Warto też przyjrzeć się Emmie, ona święta nie była, pojawiła się i weszła z hukiem w życie grupki nastolatków, którzy nie chcieli zmian. Autorka przekazała nam prostych obraz, a my musimy zadecydować jak go ocenić. I co zrobić ze świadomością przemocy w nim zawartej.
Amanda Maciel pracuje jako redaktor w wydawnictwie oferującym książki dla dzieci. Pisze i w wolnych chwilach biega. "Tease" to jej debiut literacki.
Moja ocena: 9/10
Powieści młodzieżowe coraz częściej dotykają trudnych tematów, o których na co dzień się nie mówi, a tym bardziej, nawet nie myśli. Często są inspirowane prawdziwymi wydarzeniami. Jest to przerażający fakt, że gdzieś w naszym otoczeniu takie rzeczy mają miejsce. I niestety, w tych czasach, młodzież przoduje w wszelkich rankingach okrucieństwa. Dorastające dzieciaki...
więcej Pokaż mimo to