Przed upadkiem

Okładka książki Przed upadkiem
Christoffer Carlsson Wydawnictwo: Czarna Owca Cykl: Leo Junker (tom 2) Seria: Czarna seria kryminał, sensacja, thriller
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Leo Junker (tom 2)
Seria:
Czarna seria
Tytuł oryginału:
Den fallande detektiven
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2015-09-09
Data 1. wyd. pol.:
2015-09-09
Data 1. wydania:
2014-08-20
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375549874
Tłumacz:
Elżbieta Frątczak-Nowotny
Tagi:
Elżbieta Frątczak-Nowotny literatura szwedzka
Średnia ocen

                5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
60
58

Na półkach:

Pełna recenzja dostępna na: inkoholiczka.wordpress.com

Macie czasem takie uczucie podczas lektury, jakby cała forma książki była podporządkowana jej treści? Tak właśnie jako żywo czułam przy Przedupadku. Określiłabym ten kryminał jako z lekka hermetyczny. Przypominał mi cosik na kształt sfabularyzowanego i ubarwionego wypisu z karoteki policyjnej. Przypadek ciekawy, ale nie jakiś porywający. Tło zdarzeń ujdzie, ale nie zachwyca. Dodatkowo sprawę komplikuje kryminalistyczne wykształcenie autora – wierzcie mi, w każdym słowie je widać, słychać i czuć. Coś tak jakby jedynymi adresatami powieści mieli być policjanci, i to tylko ci z zamiłowania, nie tylko z zawodu. Jeśli nie jest się w świecie kryminałów obytym, to to przeszkadza. Naprawdę przeszkadza.

Gdy powyższe informacje połączymy z na początku ciężkim do ogarnięcia kontekstem socjologiczno-politycznym, zaczyna się tworzyć niezły galimatias. Pierwsze kilkadziesiąt stron wchodzi nieco opornie… No, nie patrzcie tak na mnie, przyznać się, kto z Was orientuje się biegle w szwedzkiej polityce wewnętrznej, hę?

Pomimo jednak tych plotowo-fabułowych zawiłości kryminał jest bardzo dobrze skonstruowany. Niczego mu pod tym względem nie brakuje. Tutaj wykształcenie szanownego pana Autora dało o sobie znać po raz kolejny, tym razem in plus – w ani jednym miejscu powieści nie miałam wrażenia, że ktoś tu mocno polega na mojej naiwności i niedomyślności, jak to czasami bywa przy rozmaitej sensacyjnej literaturze. Carlsson udowadnia, że świeżak może pisać jak stary wyga.

Zarówno wadą, jak i zaletą może być zabieg przeplatania rozdziałów stricte detektywistyczno-policyjnych tymi troszku obyczajowymi, prezentującymi sytuację z zupełnie innej strony. Chociaż przybliża to czytelnika do rozwiązania zagadki przed prowadzącym sprawę, zawsze to jakieś niewątpliwe urozmaicenie. Dodatkowy, ciekawy walor to narracja prowadzona w czasie teraźniejszym – dodatkowo podkręca wartkość akcji i zmienia nieco perspektywę, z której Czytelnik patrzy na fabułę, nie wybiega on myślami tak bardzo w przyszłość, jest „na bieżąco” wraz z głównym bohaterem.

Komu więc (komu, bo idę do domu) bym Przedupadek poleciła? Z pewnością wielbicielom kryminałów, i to tylko tym bez alergii na socjologicznopolityczne tło zbrodnionośne. O ile „Kiedy nadejdą dobre wieści” przyrównałam do mocno mlecznego kryminalnego latte, o tyle tutaj mamy do czynienia z mocnym espresso. Mocnym espresso z posmakiem aromatycznie skandynawskim. A ja jestem profanatorem kawy, piję ją słabiutką i mocno mleczną… Słowem – dla mnie osobiście zbyt mocne i cierpkie, ale wiem, że taki styl ma niezliczoną rzeszę fanów.

Pełna recenzja dostępna na: inkoholiczka.wordpress.com

Macie czasem takie uczucie podczas lektury, jakby cała forma książki była podporządkowana jej treści? Tak właśnie jako żywo czułam przy Przedupadku. Określiłabym ten kryminał jako z lekka hermetyczny. Przypominał mi cosik na kształt sfabularyzowanego i ubarwionego wypisu z karoteki policyjnej. Przypadek ciekawy, ale...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    209
  • Przeczytane
    74
  • Posiadam
    21
  • Ebooki
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • Thriller/sensacja/kryminał
    3
  • Kryminały
    2
  • Ebook
    2
  • Czarna seria
    2
  • 2017
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przed upadkiem


Podobne książki

Przeczytaj także