Po prostu bądź
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2015-10-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-10-07
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380750326
- Tagi:
- literatura polska literatura kobieca miłość
W pobliżu zawsze był przyjaciel. Jego przyjaciel, któremu nie wolno było czuć.
Ale możemy się umówić
I zawrzeć pewien pakt
Zaopiekował się nią na dobre i na złe.
Ktoś do nich dołączył, a on nadal trwał.
Pewnie nie taką miłość
wymarzyłaś sobie w snach
Miłość przychodzi bezszelestnie, nikogo nie uprzedza.
Równie cicho odchodzi niezauważona.
Lecz może pokochasz mnie
Za jakiś czas.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Życie nie zawsze daje drugą szansę
Miłość wkłada nam na oczy różowe okulary. Miłość sprawia, że widzimy świat w innych kolorach. Gdy nas ktoś kocha wydaje się nam, że to uczucie dostaliśmy już na zawsze. Czasem sami ludzie zmieniają swoje obiekty uczuć, czasem los rozbija w drobny mak najszczęśliwsze związki. I wcale nie ma wyrzutów sumienia, że kogoś rani czy krzywdzi. Nic, nawet największa i najprawdziwsza miłość nie jest dana nam z gwarancją, że jej nie utracimy. Ale warto też dobrze wokół siebie się rozglądać, by dojrzeć, że ktoś nas pokochał. W życiu, które czasem bywa zbyt krótkie, szkoda czasu na pąsy i dąsy. O błąd łatwo, a nie zawsze będziemy mieli szansę go naprawić.
Magdalena Witkiewicz to jedna z kilku moich ulubionych rodzimych autorek, która o miłości potrafi pisać wyjątkowo. Niepowtarzalnie i świeżo, specyficznie i tak, że od książki nie da się za nic oderwać. „Po prostu bądź” to kolejna w dorobku gdańskiej pisarki powieść opowiadająca perypetie miłosne pewnej zwyczajnej dziewczyny, która by odkryć szczęście musiała przebyć wyjątkowo krętą i trudną życiową ścieżkę. Paulina, zwana przez znajomych i przyjaciół Polą, urodziła się na kaszubskiej wsi. Nie chciała podzielić losu najstarszej siostry i zostać w rodzinnej miejscowości przy mężu. Miała w sobie talent i ambicje, by skończyć studia, porzucić wieś, rozwinąć skrzydła w mieście i realizować swoje marzenia. Nie mając wsparcia w kontynuowaniu edukacji w rodzicach poszła za głosem serca. Ograniczyła kontakty z rodziną, zdała na studia i rozpoczęła naukę, by zostać architektem. Trudno jej było wiązać koniec z końcem, ale nic ją nie zrażało. Parła do przodu, a po drodze ku marzeniom spotkała miłość swego życia. Na początku zakazaną, bo on miał jej wpisać ocenę do indeksu. Ale nastał czas rozkwitu związku i dni szczęścia. Jednak miało ono mieć swój kres... i to szybciej niż można by przypuszczać. Ale czarne scenariusze niekiedy zdarzają się nie tylko w filmach...
Na okładce wydawca rekomenduje tę książką jako najpiękniejszą historię o miłości. To prawda, jest ona wyjątkowa i bardzo mocno chwyta za serce, uświadamia kruchość najpiękniejszego z ludzkich uczuć. Ta opowieść skłania do refleksji nad naszymi sercowymi decyzjami. Uświadamia jak są one ważne, jak potężne wywierają skutki i jak niesamowicie zmieniają nasze życie. W sprawach tej wagi nigdy nie można mówić „nigdy” ani przekreślać z góry żadnej znajomości. Na miłość trzeba chuchać i dmuchać. Przykład Poli doskonale obrazuje, że miłość rodzi się z niejednego ziarna. Może być doznaniem od pierwszego wejrzenia, może być owocem zakazanym, ale i może nabierać siły powoli. Może wyrosnąć na niwie przyjaźni, może swoje korzenie wić w opiekuńczości i odpowiedzialności. Pola to dziewczyna niezwykle silna, zdolna i wrażliwa. Budząca sympatię i całą gamę ciepłych uczuć. Może nieco się w życiu pogubiła, ale usprawiedliwia ją ból i tragedia. W kruchym ciele drzemie jednak ukryta na dnie duszy siła, która pozwala jej wyrwać się ze szpon żałoby i tęsknoty, na którą nie ma skutecznego lekarstwa.
Biorąc do ręki „Po prostu bądź” bądźcie świadomi, że nie odłożycie jej, póki nie doczytacie do końca. Spodziewajcie się prozy najlepszej w swoim gatunku, lawiny emocji i mnóstwa zakrętów fabuły, która jest zagmatwana, ale niezwykle życiowa i realna. Z lektury płynie niczym w bajce morał. Mimo bólu jaki niesie miłość warto kochać, warto szukać swojej drugiej połowy. Bo bez miłości życie smakuje jak potrawa bez soli. Książkę Magdaleny Witkiewicz polecam nie tylko miłośnikom romansów i nie tylko tym, którzy kochają książki z happy endem. Ta lektura to powieść najwyższych lotów, która będzie idealną pozycją dla lubiących lektury z życia wzięte bez cukru i słodkich dodatków.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 4 081
- 1 898
- 541
- 249
- 64
- 38
- 35
- 34
- 34
- 31
Opinia
"Fajnie byłoby mieć mapę z zaznaczonym miejscem, gdzie leży szczęście. Człowiek musi się bardzo namęczyć, by je znaleźć na mapie życia".
Niespodziewana przesyłka, niespodziewane emocje i nieprzespana noc – tak w skrócie mogłabym napisać o najnowszej książce Magdaleny Witkiewicz, która roztrzaskała moje serce na milion kawałków i następnie poskładała na nowo w jedną całość. I w zasadzie nie musiałabym nic więcej pisać, oprócz tego, że po prostu musicie tę książkę przeczytać. A jednak napiszę - muszę bowiem wyrzucić z siebie te wszystkie uczucia, które historia opisana piórem autorki we mnie nagromadziła.
Magdalena Witkiewicz to absolwentka Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańskiego Studium Bankowości oraz Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menadżerów, jest z wykształcenia marketerem. Miłośniczka literatury oraz swoich dwóch pociech. Jej powieści znajdują uznanie wśród rzeszy czytelniczek i zawsze kończą się szczęśliwie. Autorka obecnie mieszka w Gdańsku.
Paulina, nazywana Polą mieszka na wsi. Jej rodzice w zasadzie zaplanowali już dla córki przyszłość – szybkie małżeństwo, dzieci i przejęcie gospodarstwa. Bohaterka jednak ku zdumieniu opiekunów, kończy szkołę średnią i dostaje się na architekturę. Wbrew rodzicom, wybiera własną drogę i wyjeżdża do Gdańska na studia, sama utrzymując swój własny byt. Życie Pauliny diametralnie zmienia się, gdy spotyka swoją miłość – starszego od niej wykładowcę Aleksandra. Ich plany i marzenia burzy jednak los, który na zawsze odmienia życie Poli. Późniejszy pakt, jaki zawiera bohaterka, niesie za sobą niespodziewane konsekwencje.
Codziennie, każdego niemal dnia, wychodząc do pracy, do szkoły, do sklepu - żegnamy się z najbliższymi pewni, że za kilka godzin znowu się zobaczymy. Nie myślimy wówczas, że coś złego może się stać, że może już nigdy więcej ten ktoś nie powie do nas żadnego słowa. "Po prostu bądź" to historia, która właśnie bazuje na takim scenariuszu pokazując, jak łatwo okrutny los może pokrzyżować nasze plany na życie. Pokrzyżować w jednej chwili, po której już nic nie będzie takie samo, jak wcześniej. Historia miłości Poli i Aleksandra, tak tragicznie przerwana, wywołała we mnie tyle emocji, że trudno je nawet opisać: złość, niedowierzanie, konsternację ale także wiarę w lepsze jutro, nadzieję na to, że zawsze po burzy wychodzi słońce. Ta powieść dosłownie naładowana jest mądrością – mnóstwo w niej bowiem refleksji i myśli odnoszących się do naszej egzystencji, realizacji marzeń, celu i przypadkowości. Wszystko to podane w lekkostrawnym sosie pod postacią przystępnego języka, który trafi do każdego serca, do każdej duszy. W zasadzie powieść tę można otworzyć na dowolnie wybranej stronie i znaleźć na niej jakiś życiowy drogowskaz – mój egzemplarz dosłownie przeładowany został zakładkami indeksującymi, zaznaczającymi ciekawe myśli warte zatrzymania.
"Po prostu bądź" to także książka, w której został ukazany dość szeroko rozbudowany portret psychologiczny człowieka, jakiego dotyka najgorsza z możliwych strat. Strat, po jakiej dalsze życie wydaje się kompletnie bez sensu. Magdalena Witkiewicz z niezwykle widocznym realizmem potrafiła bowiem opisać emocje i myśli Poli, która nie mogła poradzić sobie z nową sytuacją. Pogrążanie się bohaterki w wielkim bólu i w rozpaczy, tak silnie na mnie oddziaływało, że zwyczajnie, w niektórych momentach płakałam. Tak wielki ładunek emocjonalny bowiem wyziera z tej książki, jak gdyby autorka sama przeżyła takie straszne chwile. Trzeba mieć w sobie wiele empatii i wiele zrozumienia dla ludzkiej duszy, aby w taki sposób fikcja literacka, wpływała na czytelnika. Do tej pory mam dreszcze myśląc o swetrze, będącym swoistym symbolem niemożności pogodzenia się ze śmiercią.
Warto zwrócić uwagę na to, iż Magdalena Witkiewicz zastosowała trafiony zabieg pod postacią ukazania oprócz perspektywy Poli w pierwszoosobowej narracji, także perspektywy jej przyjaciela. Fascynującym było przenoszenie się z głowy jednego bohatera do drugiego oraz obserwowanie ich tak różnych interpretacji rzeczywistości. Poza tym ujęło mnie rozpoczynanie każdego z rozdziałów krótkim fragmentem polskiej piosenki, wśród których można znaleźć zarówno starsze utwory, jak i nowsze. Cytaty te idealnie komponują się z treścią poszczególnych rozdziałów, stąd mój zachwyt.
Nie wiem, czy Was to zdziwi, ale gdy zaczęłam wieczorem czytać "Po prostu bądź", nie zostawiłam tej książki aż do jej ostatniej strony. Następnie zaś nie mogłam zasnąć, bowiem w mojej głowie kotłowały się różne myśli dotyczące wartości przyjaźni, możliwości jej przemiany w miłość, śmierci i przemijania. Do tego wszystkiego puściłam sobie piosenkę Stinga, która tak bardzo zainspirowała autorkę do napisania tej książki, czyli "Practical Arrangement". Dla takich powieści, które dosłownie wwiercają się w duszę i umysł, warto zarwać noc.
http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/
"Fajnie byłoby mieć mapę z zaznaczonym miejscem, gdzie leży szczęście. Człowiek musi się bardzo namęczyć, by je znaleźć na mapie życia".
więcej Pokaż mimo toNiespodziewana przesyłka, niespodziewane emocje i nieprzespana noc – tak w skrócie mogłabym napisać o najnowszej książce Magdaleny Witkiewicz, która roztrzaskała moje serce na milion kawałków i następnie poskładała na nowo w jedną...