rozwińzwiń

Nowy podarunek

Okładka książki Nowy podarunek Krystyna Mirek
Okładka książki Nowy podarunek
Krystyna Mirek Wydawnictwo: Filia literatura obyczajowa, romans
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2020-10-28
Data 1. wyd. pol.:
2014-11-05
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381952958
Tagi:
literatura obyczajowa literatura polska odmiana losu poszukiwanie szczęścia powieść obyczajowa relacje rodzinne samotność uczucie
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
941 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
334
232

Na półkach:

W życiu trzeba czasem dostrzec drugą osobę, a nie tylko skupiać się na własnym czubku nosa. Trzeba dobrze pomyśleć o czym marzymy, bo jeszcze może się spełnic 😃. Polecam

W życiu trzeba czasem dostrzec drugą osobę, a nie tylko skupiać się na własnym czubku nosa. Trzeba dobrze pomyśleć o czym marzymy, bo jeszcze może się spełnic 😃. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
252
74

Na półkach: ,

Pragnę Was dzisiaj zabrać do Krakowa! Książka, co prawda ma już kilka lat (według portalu lubimyczytac pierwsze wydanie pochodzi z 2014 roku),ale ja poznałam ją niedawno. Niestety nie udało mi się napisać i opublikować recenzji w okolicy świąt Bożego Narodzenia, ale nic straconego! Powieść nie jest typowo świąteczna, ale ten magiczny okres odgrywa tutaj istotną rolę.
Marta i Kaja są koleżankami z pracy. Obydwie znajdują się na zupełnie innych etapach życia, mają inne marzenia i plany. Marta chce zmienić swoje dotychczasowe życie. Ma męża i dzieci, ale mimo to czuje się bardzo samotna. Nie jest szczęśliwa w małżeństwie, dzieci pogrożone są we własnych sprawach, a na dodatek teściowa jest wiecznie niezadowolona z poczynań Marty. Kaja z kolei jest młoda, ładna i bardzo kocha życie. Jej rzeczywistość to dobre jedzenie, dowcipni i bogaci mężczyźni oraz modne ubrania. Kobieta jest bardzko skupiona na sobie i nie zauważa, że właściciel barczystych ramion i sympatycznej twarzy wysyła jej zatroskane spojrzenia. Marta w przypływie chwili wysyła do losu małą prośbę o zmianę. Los podejmuje to wyzwanie i spełnia jej życzenie. Jednak nie tego kobieta się spodziewała…
To naprawdę piękna, ale nie zaskakująca opowieść o samotności i poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Autorka bardzo ciekawie dobrała główne bohaterki i stworzyła interesujący kontrast. Co jednak łączy Martę i Kaję? Obie chcą mieć idealne święta Bożego Narodzenia. Podoba mi się, że akcja tej powieści toczy się w Krakowie, bo do tego miasta mam ogromny sentyment i lubię je odwiedzać. Bohaterki przechodzą wewnętrzną przemianę i zmienia się ich pogląd rzeczywistości, wszystko to za sprawą nieocenionej Marysi i Wojtka. Powieść jest obszerna, a fabuła toczy się na przestrzeni całego roku, więc możemy dokładnie prześledzić losy Marty i Kai. Zakończenie podobało mi się, ale nie było żadnego efektu WOW. Nie mniej polecam przeczytać książkę, bo bohaterki udowadniają nam, że zawsze jest odpowiedni moment, żeby podjąć działanie i zmienić coś w życiu na lepsze.

Pragnę Was dzisiaj zabrać do Krakowa! Książka, co prawda ma już kilka lat (według portalu lubimyczytac pierwsze wydanie pochodzi z 2014 roku),ale ja poznałam ją niedawno. Niestety nie udało mi się napisać i opublikować recenzji w okolicy świąt Bożego Narodzenia, ale nic straconego! Powieść nie jest typowo świąteczna, ale ten magiczny okres odgrywa tutaj istotną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Poruszająca prośba głównej bohaterki skierowana do losu w wigilijny wieczór. Czy się spełnią jej pragnienia? Czy proza życia da szansę na odkrycie tego, co ważne? Czy teściowa przemówi w końcu ludzkim głosem?
Książka ukazuje moc przebaczenia. Siłę kobiet, które gdy grają w jednej drużynie, zawsze zwyciężają. Polecam.

Poruszająca prośba głównej bohaterki skierowana do losu w wigilijny wieczór. Czy się spełnią jej pragnienia? Czy proza życia da szansę na odkrycie tego, co ważne? Czy teściowa przemówi w końcu ludzkim głosem?
Książka ukazuje moc przebaczenia. Siłę kobiet, które gdy grają w jednej drużynie, zawsze zwyciężają. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
793
227

Na półkach:

Trzeba mieć odwagę zawalczyć o siebie a szczęście przyjdzie.

Trzeba mieć odwagę zawalczyć o siebie a szczęście przyjdzie.

Pokaż mimo to

avatar
145
62

Na półkach:

Przeczytałam "stary" Podarunek i nie wiem czy ten dodatkowy rozdział coś wniósł do nowego wydania. Oceniam więc wcześniejsze wydanie.
Miała być 3, ale koniec powieści podniósł trochę moją ocenę. Oczywiście był happy end, ale nawet mi się spodobał.
Postać Marty w ogóle mi nie przypadła do gustu, szczerze mnie irytowała, nie dało jej się polubić. Miała być zdominowana przez teściową, mąż też nie taki jak trzeba, dzieci też nie spełniały jej oczekiwań, ale ja jakoś tego nie widziałam. Widziałam za to cały czas niezadowoloną Martę, robiącą problemy z niczego. Z kolei Kaja była ok, na pewno jej początkowe zachowanie było głupie i niedojrzałe, ale w końcu zrozumiała swoje błędy i chciała je naprawić.
Trudno mi powiedzieć czy polecam tą książkę, można przeczytać, ale jak się ją ominie, to też wielkiej szkody nie będzie. Taka do szybkiego przeczytania i zapomnienia.

Przeczytałam "stary" Podarunek i nie wiem czy ten dodatkowy rozdział coś wniósł do nowego wydania. Oceniam więc wcześniejsze wydanie.
Miała być 3, ale koniec powieści podniósł trochę moją ocenę. Oczywiście był happy end, ale nawet mi się spodobał.
Postać Marty w ogóle mi nie przypadła do gustu, szczerze mnie irytowała, nie dało jej się polubić. Miała być zdominowana przez...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
755
556

Na półkach:

Powieść o codziennych kłopotach, radościach, smutkach, mimo, że nie aż takie świąteczne to jednak warto wspomnieć o przepisach na świąteczne dania podanych na końcu książki. Bardzo mi się spodobała.

Powieść o codziennych kłopotach, radościach, smutkach, mimo, że nie aż takie świąteczne to jednak warto wspomnieć o przepisach na świąteczne dania podanych na końcu książki. Bardzo mi się spodobała.

Pokaż mimo to

avatar
615
385

Na półkach:

Dobrze się czytało.
Święta to czas cudów więc nawet odwieczne niesnaski między teściową a synową mogą zmienić się w cos pozytywnego, problemy małżeńskie, kłopoty z komunikacją z nastolatkami...wszystko to przy odrobinie świątecznej magii i dobrym radom życzliwych osób może się wyprostować. Niektórzy mogą nawet przekonać się co w życiu jest tak naprawdę ważne i o co trzeba się starać. Przyjemnej lektury

Dobrze się czytało.
Święta to czas cudów więc nawet odwieczne niesnaski między teściową a synową mogą zmienić się w cos pozytywnego, problemy małżeńskie, kłopoty z komunikacją z nastolatkami...wszystko to przy odrobinie świątecznej magii i dobrym radom życzliwych osób może się wyprostować. Niektórzy mogą nawet przekonać się co w życiu jest tak naprawdę ważne i o co trzeba...

więcej Pokaż mimo to

avatar
504
502

Na półkach:

Problemy, problemy i jeszcze raz problemy. Autorka porusza ważny i od
"wieków" niezmienny problem relacji synowa - teściowa. Każda
ma niby rację, ale przeważnie synowa jest na straconej pozycji. Jak
będzie tutaj? Czy Marta po wielu latach małżeństwa znajdzie w końcu
wspólny język z teściową? Jaka jest tutaj rola męża i dzieci?
Co przyniesie los, życzenie Marty?
Jaką rolę w tej miejscami rzeczywistej, ale jakże zagmatwanej historii
odegra sąsiadka teściowej? Czy jej rady od serca dotrą do serca i rozumu teściowej a także Marty?
Historia wpleciona w czas świąt. Jest tu szare życie, problemy ale i
nadzieja, uczucia ...
Czy magia świąt zadziała? Czy tego Marta chciała?
Oprócz Marty jedną z głównych ról gra tutaj Kaja, koleżanka z banku,
młoda dziewczyna, która "uwielbia" kredyty". Ciągle
pożycza pieniądze, żyje ponad stan. Do czasu... Co będzie musiała
stracić, żeby coś zyskać? Jaką rolę odegrają tutaj dwaj mężczyźni
pojawiający się w jej życiu? Którego wybierze? Czy taką osobę można
lubić, pokocha, uwierzyć w jej obietnice?
Czytajcie, zwróćcie uwagę na pewne słowa i może gdy
"dręczy" Was teściowa ... bądźcie dla niej mili, to ją
zmyli, ale czy zmieni? ... Może to tylko nadzieja, historia z książki
... Czy tak naprawdę można znaleźć wspólny język, gdy jedna strona
chce rządzić, mimo, że wg niej są to tylko rady?
Drugi wątek - długi, decyzje, czyli Kaja i jej codzienność. Czy tacy
ludzie mogą budzić zaufanie? Jak zakończy się jej pogmatwana sytuacja?
Czy magia świąt coś zmieni?
Sama opowieść wciąga, raz rani innym razem daje nadzieję. Po prostu
życie, więc jak chcecie poznać bliżej bohaterów i odkryć co się
kryje za tytułem książki, to zajrzyjcie do tego świata, który
stworzyła autorka a może też i samo życie ...

Problemy, problemy i jeszcze raz problemy. Autorka porusza ważny i od
"wieków" niezmienny problem relacji synowa - teściowa. Każda
ma niby rację, ale przeważnie synowa jest na straconej pozycji. Jak
będzie tutaj? Czy Marta po wielu latach małżeństwa znajdzie w końcu
wspólny język z teściową? Jaka jest tutaj rola męża i dzieci?
Co przyniesie los, życzenie Marty?
Jaką rolę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
23

Na półkach:

Opowieść w sam raz na jesienne popołudnie - pełna ciepła i barwnych postaci. Wspaniale i przyjemnie się czyta. Dla mnie ta książka to rewelacja.

Opowieść w sam raz na jesienne popołudnie - pełna ciepła i barwnych postaci. Wspaniale i przyjemnie się czyta. Dla mnie ta książka to rewelacja.

Pokaż mimo to

avatar
131
95

Na półkach:

Fajna opowieść o losach kilka ludzi, z których każdy boryka się, z innymi problemami. Są to problemy znane każdemu z nas, na szczęście wszystkie do rozwiązania. Jeśli tylko da się szansę drugiemu człowiekowi, świat może znów stać się piękny. Polecam.

Fajna opowieść o losach kilka ludzi, z których każdy boryka się, z innymi problemami. Są to problemy znane każdemu z nas, na szczęście wszystkie do rozwiązania. Jeśli tylko da się szansę drugiemu człowiekowi, świat może znów stać się piękny. Polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 206
  • Chcę przeczytać
    954
  • Posiadam
    144
  • Ulubione
    39
  • 2021
    27
  • Teraz czytam
    27
  • 2018
    16
  • 2020
    15
  • Chcę w prezencie
    15
  • 2019
    15

Cytaty

Więcej
Krystyna Mirek Podarunek Zobacz więcej
Krystyna Mirek Podarunek Zobacz więcej
Krystyna Mirek Podarunek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także