Partia domina

Okładka książki Partia domina Przemysław Nowakowski
Okładka książki Partia domina
Przemysław Nowakowski Wydawnictwo: Arcanus fantasy, science fiction
301 str. 5 godz. 1 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Arcanus
Data wydania:
2015-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-01-01
Liczba stron:
301
Czas czytania
5 godz. 1 min.
Język:
polski
ISBN:
9788388079344
Tagi:
opowiadania realizm magiczny
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki 111 filmów z Duszą. Metafizyka w kinie. Wojciech Chudziński, Przemysław Nowakowski, Marek Rymuszko
Ocena 7,7
111 filmów z D... Wojciech Chudziński...
Okładka książki Bluszcz, nr 11 (38) / listopad 2011 Artur Andrus, Justyna Bargielska, Joanna Bator, Maria Czubaszek, Jennifer Egan, Katarzyna Enerlich, Zuzanna Głowacka, Katarzyna Grochola, Henryk Grynberg, Wojciech Jagielski, Ignacy Karpowicz, Etgar Keret, Krystyna Kofta, Maja Komorowska, Juliusz Machulski, Dorota Masłowska, Przemysław Nowakowski, Lidia Ostałowska, Redakcja magazynu Bluszcz, Dawid Rosenbaum, Witold Szabłowski, Marta Szarejko, Mariusz Szczygieł, Małgorzata Szejnert, Agnieszka Wolny-Hamkało
Ocena 7,5
Bluszcz, nr 11... Artur Andrus, Justy...
Okładka książki Kręgi, Cuda, Kwanty Wojciech Chudziński, Przemysław Nowakowski
Ocena 6,4
Kręgi, Cuda, K... Wojciech Chudziński...
Okładka książki SFera nr 6/03 Kir Bułyczow, Wojciech Grzelak, Przemysław Nowakowski, Jerzy Nowosad, Tadeusz Oszubski, Tomasz Pacyński, Andrzej Pilipiuk, Redakcja magazynu SFera, Bogusław Ruszkowski
Ocena 5,0
SFera nr 6/03 Kir Bułyczow, Wojci...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

Niezwykły klimat, fabuła przypominająca gotowy scenariusz filmowy i ponadczasowe wątki. Motyw Mnemozyny i jadeitu ciekawie spaja wszystkie opowiadania w jedną całość.

Niezwykły klimat, fabuła przypominająca gotowy scenariusz filmowy i ponadczasowe wątki. Motyw Mnemozyny i jadeitu ciekawie spaja wszystkie opowiadania w jedną całość.

Pokaż mimo to

avatar
417
341

Na półkach: , , , , ,

Próbowałam dotrwać do końca tego zbioru opowiadań, ale nie dałam rady. Przeczytałam 10 z 20 opowiadań, przerwałam w trakcie 11-ego. Lektura "Partii domina" okazała się niestety stratą mojego czasu. A szkoda, bo zapowiadało się naprawdę dobrze...

Zacznę od plusa: jest nim niewątpliwie bogate słownictwo i oczytanie autora. Na okładce książki znajdziemy informację, że Przemysław Nowakowski to "laureat i rekordzista kilku ogólnopolskich konkursów i teleturniejów dla erudytów (m.in. Jeden z dziesięciu, Miliard w rozumie, Milionerzy)". Już po pierwszym opowiadaniu widać, że to nie tylko przechwałki i autor wiedzę i oczytanie posiada jak się patrzy. Ale czy to oznacza, że jest dobrym pisarzem? Niestety, nie.

Przejdźmy teraz do minusów:

- wszystkie przeczytane przeze mnie opowiadania były pisane na jedno kopyto: bohater wikła się w jakąś niesamowitą historię, która niczym fatum wisi nad nim i jak geas nie pozwala o sobie zapomnieć. Byłam podekscytowana, czytając pierwsze opowiadanie. Jest intryga, mroczna tajemnica, bliżej nieokreślone niebezpieczeństwo. Przy kolejnych podobnych opowiadaniach podekscytowanie minęło, a zastąpiła je nuda i zawód. Dlaczego? Bo wszystkie opowiadania mają prawie taką samą konstrukcję!

- drewniane dialogi i czasami nieszczęśliwie skonstruowane opisy sprawiają wrażenie, że te opowiadania to tylko szkic, który nie przeszedł przez żadną redakcję. Podam przykład, który pamiętam najlepiej, bo jest wzięty z ostatniego opowiadania, na którym porzuciłam czytanie lektury:
Żona wchodzi do gabinetu męża podekscytowana: "Będzie wreszcie mogła zorientować się, co stanowi jego pasję. Szybkim spojrzeniem obrzuciła wnętrze pomieszczenia. Na ścianach wisiały obrazy i plakaty przedstawiające różne i rytuały loż masońskich (...) Nie brakowało też ulubionych inkunabułów męża: starożytnych apokryfów, zwłaszcza różnych wersji ewangelii uznanych przez Watykan za herezje" (cytat, str. 149).
A ja się pytam, skoro nie wiedziała, czym się zajmuje mąż, skąd rozpoznała na pierwszy rzut oka rytuały loż masońskich? A już w ogóle jak w wyniku obrzucenia pokoju szybkim spojrzeniem rozpoznała w dokumentach apokryfy, nie mówiąc o tym, że zobaczyła, że są to heretyczne ewangelie??

- ostatni minus to gwóźdź do trumny: autor nadmiernie próbuje się popisać swoją erudycją i słownictwem, zapominając, że pisanie książki różni się jednak od brania udziału w teleturnieju. A jego ulubionym sformułowaniem, występującym chyba w każdym z przeczytanych ze mnie opowiadaniach, jest wzmianka o Mnemozynie (bogini pamięci),którą wciska (zupełnie niepotrzebnie) w tekst w każdym możliwym momencie.
"Wydałeś mi się wtedy jedynie kaprysem zmęczonej Mnemozyny" (str. 16);
"(...) atmosfera zbliżającej się burzy, która łaskotała Mnemozynę olbrzymią falą emocji, płynących nie wiadomo skąd" (str. 24)
"(...) zapytała powoli, dając Mnemozynie czas, na przypomnienie jej, kim jest Tomasz" (str. 40).
Są to przykłady z pierwszych trzech opowiadań. Szczerze mówiąc, jeśli jeszcze raz w tekście zobaczę słowo "Mnemozyna", zmienię się w berserkera i rozszarpię książkę na strzępy.

Podsumowując: na dany moment opowiadań pana Nowakowskiego nie polecam, a autorowi z prawdziwą życzliwością życzę dużo praktyki w pisaniu. Na razie jest raczej kiepsko, ale były takie fragmenty, które pozwalały mi dostrzec cień jego talentu. Tylko na razie trzeba go jeszcze sporo szlifować...

Próbowałam dotrwać do końca tego zbioru opowiadań, ale nie dałam rady. Przeczytałam 10 z 20 opowiadań, przerwałam w trakcie 11-ego. Lektura "Partii domina" okazała się niestety stratą mojego czasu. A szkoda, bo zapowiadało się naprawdę dobrze...

Zacznę od plusa: jest nim niewątpliwie bogate słownictwo i oczytanie autora. Na okładce książki znajdziemy informację, że...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    5
  • Przeczytane
    3
  • Posiadam
    2
  • Polska fantastyka
    1
  • SF
    1
  • Gatunek - fantasy
    1
  • Nigdy więcej
    1
  • Książki
    1
  • Sprzedane
    1
  • Przeczytane (książki)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Partia domina


Podobne książki

Przeczytaj także