Czy w każdym z nas czai się morderca? Czy każdy człowiek pod wpływem impulsu czy złości mógłby zabić? A może mordercy pochodzą tylko z rodzin patologicznych, gdzie od dziecka widzieli na co dzień przemoc. W książce Marty Szreder „Lolo”, autorka stara się zajrzeć w głąb umysłu młodego człowieka, który z dnia na dzień stał się brutalnym mordercą.

Karol Kot to z pozoru zwykły nastolatek. Nigdy niczym się nie wyróżniał, dobrze się uczył, nie sprawiał problemów wychowawczych. Kiedy lekarz zaleca mu zażywanie aktywności fizycznej dla zdrowia, chłopak prosi o skierowanie na sekcję strzelecką. Tam poznaje dziewczynę, która już po pierwszym dniu miesza mu w głowie oraz życiu – Kalinę. Po dokonanych mordach i atakach na ludzi żył dalej swoim rytmem nie dając nic po sobie poznać. Gdyby nie wytrwałość milicjanta zajmującego się tą sprawą pewnie nigdy nie został by schwytany. Dowody również nie były wystarczające, jednak chłopak przyznał się do każdego ataku podczas przeprowadzanych wizji lokalnych, co pozwoliło na jego skazanie. Żyjący w ubiegłym wieku Karol Kot zabił dwie osoby, próbował zabić dziesięć.

Książka Marty Szreder daje możliwość zajrzenia w świat mordercy, poznania jego motywacji i przemyśleń. Portret psychologiczny nie został tutaj tak skrupulatnie opisany, jak w innych czytanych przeze mnie pozycjach, natomiast całość książki była bardzo interesująca. Powieść pokazuje, że z pozoru zwykły młody człowiek może mieć drugą twarz – twarz mordercy i zwyrodnialca.

Książkę czyta się bardzo szybko. Po jej przeczytaniu idąc ulicą patrzę na ludzi i zastanawiam się co siedzi im w głowie. Są tak samo zwyczajni, jak nastolatek z Krakowa, który okazał się być mordercą. „Lolo” Marty Szreder na długo zapadnie mi w pamięci, myślę że wrócę jeszcze za jakiś czas do tej książki, co może pozwoli mi dostrzec więcej szczegółów dotyczących rozumowania chłopaka. Serdecznie polecam książkę miłośnikom kryminałów, ale nie tylko.

Czy w każdym z nas czai się morderca? Czy każdy człowiek pod wpływem impulsu czy złości mógłby zabić? A może mordercy pochodzą tylko z rodzin patologicznych, gdzie od dziecka widzieli na co dzień przemoc. W książce Marty Szreder „Lolo”, autorka stara się zajrzeć w głąb umysłu młodego człowieka, który z dnia na dzień stał się brutalnym mordercą.

Karol Kot to z pozoru...