Najnowsze artykuły
- Artykuły„Psychoza”, „Lśnienie”, „Zagłada domu Usherów”, czyli różne oblicza motywu szaleństwa w literaturzeMarcin Waincetel17
- ArtykułyCzytamy w weekend – Światowy Dzień Zwierząt 2024LubimyCzytać327
- ArtykułyReese Witherspoon i Harlan Coben piszą wspólną powieść. Premiera thrillera już w przyszłym rokuKonrad Wrzesiński30
- Artykuły„Smok Diplodok” już w kinach, czyli komiksowi bohaterowie na wielkich ekranachLubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marta Szreder
2
6,0/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, rozrywka
Urodzona: 1979 (data przybliżona)
Scenarzystka filmowa i dokumentalna, absolwentka zarządzania kulturą na Uniwersytecie Jagiellońskim. Mieszka w Krakowie.
6,0/10średnia ocena książek autora
290 przeczytało książki autora
260 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Taśmy Królowej Mafii. Spuchnięta Anka o sobie bez cenzury
Marta Szreder, Katarzyna Warnke
6,0 z 2 ocen
3 czytelników 0 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Lolo Marta Szreder
6,0
Książkę dosłownie pochłonęłam. Opis głosnej sprawy kryminalnej z lat sześćdziesiątych XX wieku z Krakowa. Po jej przeczytaniu od razu zainteresowałam się tematem i zaczęłam szukać informacji, mimo że już wcześniej ta sprawa obiła mi się o uszy. Jako mieszkance Krakowa przerażała mnie bliskość tych wszystkich ulic, a to że pracuję za rogiem, a tutaj za to często bywam ze znajomymi. Dobra książka, łatwo się czyta mimo że tematyka nie jest wcale tak luźna.
Lolo Marta Szreder
6,0
Zdradzę Wam sekret. Mroczny sekret.
Od jakiegoś czasu jestem pasjonatką zbrodni. Ale nie, nie biegam po Krakowie i nie podcinam ludziom gardeł. Interesuje mnie idea zbrodni. Jak się rodzi, skąd się bierze? Jak to jest, że seryjny morderca potrafi jednocześnie być czułym mężem, troskliwym ojcem i dobrym synem?
Zmieszajcie to z moim zamiłowaniem do historii. Już możecie wiedzieć, że interesują mnie przede wszystkim zbrodnie sprzed lat. A teraz dodajcie jeszcze do tego moją miłość do mojego rodzinnego Krakowa. Wyjdzie Wam z tego - całkiem słusznie - że szalenie intryguje mnie postać Karola Kota, czyli słynnego Wampira z Krakowa.
O książce "Lolo" dowiedziałam się już po obejrzeniu przeze mnie "Czerwonego pająka". Filmu boleśnie przeintelektualizowanego. Po książce spodziewałam się czegoś innego, lepszego. Tymczasem...
Pomysł świetny. Można z tego było zrobić dramatyczną obyczajówkę (z wątkiem romantycznym!),mroczny kryminał. A co zrobiła autorka? Jakiś pastisz powieści psychologicznej.
Nie, ta książka nie trzyma w napięciu. Nie, nie wyzwala emocji. Nie, bohaterowie nie są postaciami "z krwi i kości". Zdaje się, że od czasu do czasu autorka pisała sobie urywki powieści. Z których kiedyś miała postać wybitna książka. Zebrała ich już trochę, ale w sumie chęci do wykreowania historii gdzieś tam w międzyczasie uciekły, wiec postanowiła stworzyć książkę z tych notatek i wlepek. I tak powstał "Lolo". Książka bez początku, rozwinięcia i końca. Nudna i nijaka.
Jedynym jej plusem zdaje się być fakt, że ta książka jest krótka. Daję 3 na zachętę tylko dlatego, że doceniam dobre chęci. Więc niech autorka ma.
Ale ogólnie to nie. Nie polecam.