Nie polecam. Po pierwsze spora część mówi o problemach napotkanych w pracy terapeutycznej po stronie prowadzącego, do tego pojawiają się fachowe pojęcia, stąd wnioskuję, że adresatem są raczej terapeuci. Nie tego spodziewałam się patrząc na tytuł - Pomóż SOBIE - myślałam, że autor dostarcza wskazówek, jak dokonać wglądu we własną emocjonalność itp. Po drugie chaotyczna - nie wiem, o czym dokładnie jest ta książka; pełno tu wszystkiego od wspomnianych problemów terapeutycznych i omówienia terapii gestalt przez szeroko opisany buddyzm zen aż po socjologiczno-ekologiczne spostrzeżenia autora. Nie każdy wierzy w czakry i ma ochotę na taką ezoteryczno-psychologiczną mieszankę. Do tego forma - zbitek kilku wywiadów, szkiców, wykładów. Przekazywane myśli nie były zbyt odkrywcze, akurat przed tą książką zdarzyło mi się zapoznać z teoriami Kena Wilbera i widać, że Eichelberg bardzo się nim inspiruje, bo w wielu fragmentach czuję, że mam deja vu. Nic się nie stanie jak ktoś nie przeczyta.
Daję te kilka gwiazdek z racji tego, że nie miałam zielonego pojęcia o gestalt, a teraz przynajmniej wiem, na czym się opiera.

Nie polecam. Po pierwsze spora część mówi o problemach napotkanych w pracy terapeutycznej po stronie prowadzącego, do tego pojawiają się fachowe pojęcia, stąd wnioskuję, że adresatem są raczej terapeuci. Nie tego spodziewałam się patrząc na tytuł - Pomóż SOBIE - myślałam, że autor dostarcza wskazówek, jak dokonać wglądu we własną emocjonalność itp. Po drugie chaotyczna -...